jest ktoś z kim chciałabym się przyjaźnić...

Nie zależy mi na łóżku. Tylko na utrzymywaniu znajomości koleżeńskiej. Wydaje mi się że Adrian jednak nie jest moją przyjaźnią zainteresowany, zbywa mnie nie odbiera ode mnie komórki, Chciałabym go odwiedzić (nie że pchać się do jego chaty) tylko iść z nim na space np do lasu czy nad jezioro Znam jego adres. Chcę zrobić mu niezapowiedzianą wizytę. Co o tym uważacie ? Słucham. Czy to dobry pomysł, czy też on odbierze to jako nachalność lub natarczywość, i zniechęci się do mnie

kazdy ma WOLNOSC WYBORU chcesz - twoj ruch

niby nic by się nie stało jakbym się przeszła spacerkiem do niego. Jednak nie chcę być odebrana jako natręt..... Nie chcę też pocałować klamkę od drzwi

adrian? jaki ma nick?

nie wiem jak u niego.... U mnie jest tak że odwiedza mnie dużo znajomków. To nie jest coś obcego- kto przychodzi, ten jest.

Adrian woli mnie :) przyjazn jest dobra w podstawówce ;)

nie znam jego nicku.