Przeszkadzają Wam mamy karmiące piersią a nie przeszkadzają Wam palacze?

do tepej dzidy powyzej

idę spać, bo nie wytrzymam z wariatami, jutro daję sobie bana na kafeterię :D

tak ciężko zrozumieć skrót myślowy, to napiszę jak do ćwierćinteligenta pije sobie z piersi, brzmi lepiej?

Jedna tu napisała że karmiąca wywaliła pierś przy jej nastoletnim synu :D. Przewrażliwiona mamusiu , gwarantuję ci że twój święty synek juz dawno nie takie wydoki miał w głowie i wyobraźni ;). Głupia baba.

10 latkowie oglądają lub przynajmniej widzieli u kolegów film porno a ta się martwi, czy karmiąca matka syna nie zdemoralizuje :D

moje dziecko nie ruszyło ani butelki ani mojego mleka z butelki... więc o odciąganiu mogłam pomarzyć, a karmić w kiblu na pewno nie będe -obojętnie na jakiej stacji... i też używałam pieluszki jeśli już musiałam "wywalać cyca" poza domem

żyjemy w kulturze butelkowej, nawet mamom karmiącym piersią wmawiają, że bez nich się nie obędą a to nieprawda. Jak kogoś wola jest używać, niech używa ale nie przymusza czy wyzywa innych że tego nie robią.

...a ! i jest wielka różnica między kubkiem niekapkiem a butelką!

taka, że trzeba zassać żeby poleciało z butelki najczęściej leci samo. Jednak niekapek polecam tylko przejściowo u najmłodszych maluchów, choć 6 miesięczniaki fajnie radzą sobie z doidy cup albo z kubkiem ze słomką.

Jesli kobieta chce karmic publicznie to niech to robi ale mogla by sie zakryc np. chusta i wtedy nikt by nie mial z tym problemu. Dlaczego kobiety ktore kp tak sie wzbraniaja przed przykryciem. Przeciez tu chodzi o nakarmienie dziecka a nie przejaw ekshibicjonizmu.

taaak, ja korzystałam i z chusty i z pieluszki tylko mój syn chyba chciał sie pochwalić że jego mama ma ładne piersi bo zawsze ściągał mi pieluche w najmniej odpowiednim momencie... ; )

gdzie te kobiety co się wzbraniają? To chyba jednak gdzieś 90% jest zakrytych.

i mój mały wolał bidon ze słomką niż niekapek, o butelce już nie mówiąc... teraz ma rok i najchętniej by pił mleko prosto z kartonu...

ja szczerze nie widziałam jeszcze żadnego "cycka" na ulicy, a jakoś tak zwracam uwage na inne dzieci i ich mamy...

i jeszcze z innej beczki... jaki trzeba mieć tupet żeby robić zdjęcie karmiącej kobiecie na ulicy ?... przeszkadza ci to sie odwróć, albo powiedz jej , a nie robić zdjęcia i puszczać w internecie...

Boze jakie kłotnie znów o karmienie piersią. niestety-zauwazyłam ze panie ktore nie karmiły naskakują na te ktore karmią i sa przy tym bardzo agresywne dlaczego? ja napisze krotko to co napisałam w podobnym temacie-ja bylam i tą i tą.czyli jedno dziecko nei karmiłam( to znaczy tylko 4 miesiące) a teraz to moje-karmię piersią jak nic. czyli znam problem z 2 stron.i -gdy bylam niekarmiąca-nigdy nie zazdroscilam mamom ktore karmią!! raz pamietam bylam w szpitalu bo mojej małej się cos wnóżkę stało i trzeba było ją trochę ciaąc-byla taka dziewczyna ktora karmila 7msc. corkę. no i do spania były takie strasznie niewygodne łóżka jak zza komuny. a ona mialam ekskluzywne łóżko-bo karmiła. i dla mnie to było naturalne i przez mysl mi nie przeszło zeby jejj zazdroscic.choc na korytarzach stały te "lepsze" łóżka to rozumialam ze one sa dla tych mam ktore tu przyjda i beda karmic zeby im było wygodnie. pozdrawiam.

przeciez chyba akzdy zakrywa,nikt nie wywala całego gołego cyca,ale zakrywac szczelnie to tez nie mozna bo dziecko się udusi. a karmic dziecko w kiblu?? moja czasem je i pol godziny i godzine trzyma. i co mam tak długo kibel albo pokoik dla matki z dzieckiem blokowac? a ze czasem w publicznym miejscu a nie ustronny,? gdy dziecko jest głodne to tak placze ze az się zanosi i co kobieta ma szukac teraz parku czy ustronnego miejsc abo noektorych to razi? jak dziecko je na żądanie to je wtoedy kiedy poczuje głód i taka potrzebe a ze czasme nie ma tych ustronnych miejsc? mam leciec z dzieckiem do domu zeby mi się udusilo albo zadławiło od placzu. jeju ludzie czasem wystarczy pomyslec ze to co nas kłuje-niezawsze ktos robi to ze złości.

taaak, już chyba nie ma tej jednej co tak naskakiwała na wszystkich... niby matka -i to chyba też karmiąca a jakby wogóle pojęcia o dzieciach nie miała. Ja też uważam że dziecko trzeba nakarmić wtedy kiedy ono ma na to ochote a nie kiedy nam sie podoba, a że nie zawsze mamy do tego wygodne miejsce w którym nikt nie będzie na nas patrzył to juz trudno... Dziecko jest najważniejsze a nie to co pomyśli jakiś burak!!!

Nie jestem za tym zeby "zabraniac" kobietom karmic publicznie (nie mowie tutaj o dyskretnym karmieniu) - ale osobiscie nie podoba mi sie to - ale ok, ulica jest dla wszystkich i moge odwrocic glowe. Po prostu - jak widac duzo ludzi ma podobnie - nie lubie ogldac czyichs narzadow intymnych - zwlaszcza jakosci sredniej - na sile. Dla tych ktorzy mowia ze to naturalne - odpowiadam tak naturalne jest rowniez wydalanie co nie zmienia faktu ze sporo ludzi nie lubi ogladac przypadkowych innych osobo podczas tego procesu - dlatego robimy to w odosobnieniu. Nie, nie porownuje dziecka do wydalania (to dla tych co mysla "na skroty';-). Matka ostentacyjnie z wywalona piersia to widok taki sam jak po dplotem ktosc wystawia swoejgo penisa celem innej czynnosci;/// Nie latam po prakach i nie gonie mam ktore dyskretnie karmia dzieci - tak samo czym innym jest oddanie moczu na "lonie natury" i natkniecie sie na takiego osobnika, a czym innym gdy on otwarcie wywala swojej sredniej jakosci pracie i maskaruje nim widok na glownej ulicy;/

" [zgłoś do usunięcia] mamaKP i jeszcze z innej beczki... jaki trzeba mieć tupet żeby robić zdjęcie karmiącej kobiecie na ulicy ?... przeszkadza ci to sie odwróć, albo powiedz jej , a nie robić zdjęcia i puszczać w internecie..." x nie jestem zwolenniczka naruszania prywatnosci innych wiec nie robie im zdjec. Nartomist jesli ona sie decycuje robic cos publicznie to chyba jest swiadoma konsekwencji, co nie? Dlatego wiekszosc z nas nie zdejmuje w miejscach publicznych bielizny bo nie chce by publicznie byly widziane jej narzady intymne, as easy as it is

"wifigdańsk gdy dziecko jest głodne to tak placze ze az się zanosi i co kobieta ma szukac teraz parku czy ustronnego miejsc abo noektorych to razi?" x oj twoje pytania sa infantylne dosc;-) moze wziac taksowke i pojechac do domu, albo na stopa - whatever;-) a tak na powaznie - to naprawde problem jest jej, tak samo jak osoby ktora nagle ma rozwolnienie/klopot z pecherzem i stoi przed drastycznym wyborem - narazic sie na inne okolicznosci i ulzyc sobie od razu czy kosztem nadwyrezenia wlasnego organizmu postawic na kulturalne rozwiazanie sprawy;-) kazdy ma swoje problemy, dlatego przerzucanie na innych uwazam za infantylne.

Po pierwsze ile ta pani pokazała piersi, żeby robić nagonki na nią/na sposób karmienia? Po drugie wątpię żeby wyraziła zgodę na publikację zdjęć i ktoś tu łamie prawo. O wiele częściej można zobaczyć pęknięte plecy bez wyjątku kobiety i mężczyźni często wyłażą brudne stringi i to jest obrzydliwe a nie niemowlę ssące pierś matki.

"Po drugie wątpię żeby wyraziła zgodę na publikację zdjęć i ktoś tu łamie prawo. O wiele częściej można zobaczyć pęknięte plecy bez wyjątku kobiety i mężczyźni często wyłażą brudne stringi i to jest obrzydliwe a nie niemowlę ssące pierś matki" x to co ciebie brzydzi nie oznacza ze brzydzi innych rowniez - nie nalezy mierzyc wlasna miarka wszystkich wokol, jak wiadc jest sporo ludzi ktorych brzydzi wiodk nabrzmialej od mleka piersi. Co do zdjecia - nie musisz wyrazac zgody - jesli publicznie pokazujesz: piers, majtki, odbyt czy pepek - zgadzasz sie na to by ta czesc twojego ciala zostala wystawiona na oglad i tyle. Ktos na ciebie poptarzy, inny sie nie zainteresuje, a ktos cyknie zdjecie i tyle.

jesteś w błędzie

ROR guzik prawda, jeśli na zdjęciu jest twarz i osoba jest rozpoznawalna to jest łamanie prawa.

:D:D jakie łamanie prawa???? ona tam nie była sama, to po pierwsze, ludzie chodzili wokół a miejsce było PUBLICZNE. Słyszałaś kiedyś, żeby ktoś został skazany za wystawianie zdjęć innej osoby nawet na naszej klasie i facebooku:O to tylko taka propaganda żeby takie jak Ty łykały i się bały:D poza tym to ta mamuśka sama wstawiła swoje zdjęcie na stronę gdzie się chwalą karmieniem PUBLICZNĄ bo taka dumna że przed biedronką karmi:O tak jak tutaj: https://www.facebook.com/pages/Karmienie-piersi%C4%85-nie-jest-obsceniczne-Tak-dla-wystawy-w-Metrze/179506032104456?sk=photos

"gość ROR guzik prawda, jeśli na zdjęciu jest twarz i osoba jest rozpoznawalna to jest łamanie prawa" x nie, nadal nie lamie prawa;-) przeciez ta kobieta dobrowolnie pokazala sie publicznie w takim a nie innym stanie, nie ma parawa - nawet w PL - ktore zabrania robienia zdjec na ulicy oraz ich przetwarzania;-)

jeśli zamieściła w sieci to inna sprawa ale ty to musisz być debilką, żeby specjalnie przyglądać się czemuś co cię obrzydza.

"jakie łamanie prawa???? ona tam nie była sama, to po pierwsze, ludzie chodzili wokół a miejsce było PUBLICZNE. Słyszałaś kiedyś, żeby ktoś został skazany za wystawianie zdjęć innej osoby nawet na naszej klasie i facebookupechowiec.gif to tylko taka propaganda żeby takie jak Ty łykały" x tak jest - tak samo jak zrobisz panu zdjecie z penisem na zewnatrz gdy sika pod plotem mozesz z tym zdjeciem zrobic co zechcesz;-) wystawiajac czesc intymna na widok publiczny - te osoby sie na to zgadzaja - dlatego wieksosc kobiet (za czasow gdy nie bylo jeszcze sieci stacj benzynowych) sikalo w krzkach a nie na srodku ulicy czy przy drodze - bo nie probowaly to zrobic po kryjomu, i nie chialy wystawiac swoich czesci intymnych na przypadkowy widok publiczny;-) Jelsi pojde do centrum handlowego bez stanika i w przeswitujacej bluzce - ludzie zobacza moje piersi, moze sie uciesza, a moze odwroca glowe, a oze zrobia zdjecie - ale to jest moj wybor, zawzse moge wybrac inna bluzke, co nie? tak samo jak moga zrobic zdjecie mojej twarzy. x "poza tym to ta mamuśka sama wstawiła swoje zdjęcie na stronę gdzie się chwalą karmieniem PUBLICZNĄ bo taka dumna że przed biedronką karmi" x widocznie ta pani jest ekshibicjonistka wiec juz tym bardziej nie ma problemu;-)

a ty ROR robisz z siebie debilkę i też nie widzisz w tym problemu :O