Na świecie tyle pięknych, pewnych siebie kobiet

Jak znaleźć wśród nich swoje miejsce i zacząć siebie akceptować?

ano http://www.youtube.com/watch?v=1tp4srXRZDI

Nie chodzi mi tylko o piękno wewnętrzne, raczej o całokształt, bo wiem, że sama uroda to tylko jakiś element, choć nie przeczę, że istotny.

kiedys od tego byla selekcja naturalna

Normalnie.

I co z tego,ze piekne .sa samotne i marza o swoim ksieciu z bajki.

Mam problem z byciem pewną siebie wśród innych kobiet. Może nie jest tak, że uważam siebie za kogoś całkowicie bezwartościowego, wiem bowiem, że mam jakieś zalety i stale nad sobą pracuję, niemniej dość często będąc w ich obecności uświadamiam sobie, że nie mam odpowiedniej siły przebicia. Że wystarczą przebojowe koleżanki, żebym znowu stała się tłem, piątym kołem u wozu.

Jak to zmienić?

Bez przesady,nie daj sie zwariowac,to ze robia duzo szumu wokol siebie nie znaczy, ze sa cos warte.

Bądź sobą i ciesz się z tego,że jesteś inna.Różnorodność jest potrzebna,Twoje koleżanki nie są lepsze od Ciebie,po prostu wmawiasz to sobie niepotrzebnie.

Owszem, chociaż powiem Ci, że znam też dużo dziewczyn, które właśnie są inteligentne, ciekawe i wiedzą jak to wykorzystać. Ja np. mam problem z tym, żeby się "sprzedać", wyeksponować swoje atuty. Mimo całej sympatii do większości koleżanek dość często czuję się na ich tle blada i nijaka. Tak jakbym niby była obecna, ale nie odgrywała większej roli.

Staram się być sobą i nie ulegać presji, niemniej przyznaję, że momentami mam dość. Nie mam zadatków na bycie duszą towarzystwa, osobę popularną.

Uwierz w siebie.Takie nastawienie doprowadzi cie do depresji.

Myślę,że za bardzo zwracasz uwagę na otoczenie,a zbyt mało uwagi poświęcasz sobie.Bądź w pewnym sensie egoistką,nie przyglądaj się zdarzeniom z boku,weź w nich udział,bądź aktywna.

Przede wszystkim do niczego się nie zmuszaj,ale jeśli czegoś pragniesz sięgaj po to:).Nie przejmuj się opiniami,otoczeniem[o ile kogoś nie krzywdzisz].