Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i co ja mam robić :(

mój narzeczony NIE MOŻE

Polecane posty

Gość i co ja mam robić :(

ja nie wiem co mam zrobić. zawsze miałam jakiegoś pecha do facetów - albo byli nie tacy, albo jeśli mi zależało, zostawiali mnie bardzo szybko. gdy poznałam tego z którym jestem teraz, byłam bardzo szczęśliwa. był bardzo zaangażowany i jest do dziś. ale-on ma problem i to poważny. prawdopodobnie na tle psychogennym ma problemy z potencją, właściwie jak już się kochamy to tylko dzięki tabletce, nigdy też nie dochodzi podczas seksu, muszę go dopieścić. owszem wziął się za to, ale tak na serio dopiero teraz- zacznie maraton od lekarza, a potem ma zamiar się udać do seksuologa. ja nie wiem co mam robić, jesteśmy ze sobą dwa lata. w dodatku on chce, żebyśmy już myśleli o kredycie na mieszkanie, i to już do końca roku. a ja nie jestem na to gotowa, właśnie m.in. dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam robić :(
up porozmawiajcie:( ja nie wiem, jestem przerażona, gdyby jeszcze nie miał już teraz takiego ciśnienia na to mieszkanie, to bym mogła poczekać, zobaczyć, czy on to wyleczy, a tak? ja nie wiem:( nie tak to sobie wszystko wyobrażałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może go nie kręcisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam robić :(
no idzie tam, tzn najpierw do urologa sie wybiera, jeszcze porobic badania, a potem sie zapisze do seksuologa. ale najgorsze jest to ze on teraz ma cisnienie na zobowiazania kredyt itp. a ja nie moge sie w cos takiego wpakowac nie wiedzac czy to sie pouklada... a czy go nie krece? krece, mysle, bo widac to po nim, tylko cos go blokuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urolog z profesja seksuologa jest najlepszy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, ja mam podobną sytuację do Twojej ale ja jestem po drugiej stronie, jestem facetem który ma taki problem. U mnie jest on już zdiagnozowany, mam niedobór testosteronu i stąd takie problemy. Dostaje w zastrzykach testosteron i już widać poprawę, też wspomagam się tabletkami i u mnie chyba podobnie problem jest w głowie, bo tak normalnie osiągam wzwód a przy partnerce coś mi się blokuje. Ogólnie problem jest bardzo trudny, bo sam wiem jak ten defekt wpływa na samopoczucie faceta, ja na początku bałem się zbliżeń bo bałem się kompromitacji a przez to też i moja dziewczyna się wściekała. Ale pewnego dnia coś we mnie pękło i po prostu poszło. Trudno mi się ustosunkować do Twoich obaw co do brania kredytu z tym facetem, ja sam mam swoje mieszkanie i chciałbym za jakiś czas zamieszkać tam z moją partnerką i wiem również, że ona także by tego chciała. Przemyśl to sobie dokładnie, wiadomo, że seks nie jest najważniejszy ale nie ma co ukrywać, że nie jest ważnym elementem związku. Może daj mu czas.. jak widzisz, że się stara, nie unika problemu, chce się leczyć to widać, że mu na Tobie zależy. Nie wiem co jest problemem u Twojego partnera, ale u mnie leczenie może potrwać nawet parę lat (niestety to moja wina, bo zaniedbałem leczenie) i powiedziałem o tym wprost mojej partnerce, powiedziałem też, że nie chce być kulą u jej nogi i zrozumiem jak będzie chciała odejść, ale ja nic na to nie poradzę niestety taki się już urodziłem i musi to zaakceptować. A, że widzi, że ja się staram leczę i są poprawy to nadal jest ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, jak komuś nie staje to nie może brać kredytu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiesz na to? z moim facetem jestem prawie rok. Dogaduję się z nim rewelacyjnie, rozumiemy się bez słów, przy nikim nie czułam się tak kochana. Jakiś czas temu zdecydowaliśmy się na seks, co prawda osiągnął wzwód bez problemu, ale co mi po tym jeśli go w ogóle w sobie nie czułam. Żeby to zobrazować, jego penis jest wielkości mojego środkowego palca (długość i grubość) . Z tym się nic nie da zrobić, Ty masz jakąś alternatywę przynajmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu, ktory ma taki sam problem-co do testosteronu ma go ponad norme wrecz... ale wlasnie Ty masz gdzie mieszkac, a my jakby nie bardzo i on zaczyna naciskac... i o to chodzi. bardzo mi nan im zalezy, ale co mam zrobic, nie wiem:( a co do nieczucia go w srodku - on ma przecietny rozmiar akurat, ale zdarzalo sie, ze tego nie czulam:( a w jakim sensie piszesz, ze mam alternatywe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam robić
oj, wpisalam sie jako gosc, a nie jako ja. ta wypowiedz powyzej to moja, a co do tego czy ktos z impotencja moze czy nie moze brac kredyt-on moze ale czy ja mam go tez brac?:/ to jest zobowiazanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie pogadaj z nim o tym szczerze, cóż na pewno zaboli go wieść o tym, że masz co do niego wątpliwości przez to, że ma taki problem, Ale co masz innego zrobić? lepiej powiedzieć prawdę niż pakować się w kredyt na wiele lat, a później stwierdzisz, że nie chcesz jednak z nim być i co wtedy, masa problemów dla was już nie mówiąc o stratach finansowych, mieszkanie możecie sprzedać ale bank będzie miał gdzieś, że wam nie wyszło i swoją dolę za kredyt będzie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak teraz masz już takie wątpliwości, to co będzie później? jak sytuacja się nie poprawi to tylko zwiększy to Twoją frustrację wobec niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam robić
to prawda, stawiam na szczerosc i juz, bedzie mu przykro, ale faktem jest ze tez dlugi czas sie nie garnal do rozwiazania problemu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam robić
dzieki za odzew:) i rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile macie lat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam robić :(
ja 17 on 78 ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom niekiedy trzeba pogrzebać w przeszłości .prosty test na głowę spić się i zabrać się do seksu i sprawdzić jak będzie. jak to głowa to wódeczka ja ogłupi uśpi złe rzeczy i już a jak ciało to wódeczka nie pomoże ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×