Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eska30

Poznawanie facetow w internecie - za i przeciw

Polecane posty

Gość eska30

Do wszystkich ktorzy sądzą ze na necie nie da sie poznac naprawde nikogo ciekawego - naczytałam sie na róznych forach i blogach jak to nie mozna poznac nikogo normalnego i fajnego na internecie, że sami zobaczeńcy, sami idoci, że oszukuja, że sponsorzy,... i niestety tak jest ale......Ja uważam że takich ludzi jak wymieniłam wyżej możemy poznać wszedzie, jak i wszędzie mozemy poznać tych pozytywnych. Wiec nie wiem czemu takie negatywne podejscie wielu ludzi. Moja obserwacja dotyczy powiedzmy 7 lat w ciągu których poznawałam roznych facetów, randki, krotsze i dłuższe znajomości, związki, poważne związki i w ten jeden ostatni czyli maż:). Facetów oczywiście poznawałam wszedzie szkola, praca, imprezy, nawet na ulicy czy na rowerze, a także w sieci. Nie przesiadywlaam na necie dniami i nocami codziennie, prowadziłam normalne zycie ale czasem od przypadku do przypadku korzystałam z czatu, jakis portali społecznościowych czy randkowych. Lubiłam poznawac nowe osoby i nie ukrywam ze szukałam tego jedynego, nie na sile ,ale jednak.Na samym necie poznałam ok 40 facetów(oczywiscie licze ttylko tych z ktorymi znajomosc przeniosla sie do swiata rzeczywistego i trwala dluzej niz jedno spotkanie:), wiec spełnili oni normę "kogos interesujacego".) W tym byly 3 zwiazki krótsze (kilka m-cy), kilka przelotnych ktorych nie nazwe zwiazkami, dwa powazne i jeden na całe zycie obecnie:) czyli mąż, kilka dobrych znajomosci/przyjaźni. Dodam ze podobno wg. moich znajomych jestem wybredna co do facetow pod względem wizualnym (musi mieć okolo 190 lub powyżej -reszta odpada:) no ijeszcze byc w moim typie (wiec nie tak łatwo), a także pod wzgledem osobowosci , podejscia do zycia i charakteru - liczy sie wszystko Wiec jezeli udało mi sie poznać w necie 40 ktorzy mi pasowali a ja im to chyba świadczy o tym że jednak da sie poznac kogos na tym nieszczęsnym internecie.Dodam ze nie szukałam sexu sponsoringu i tego typu wrazen tylko zwyczajnych znajomosci lub poprostu chlopaka ktory mnie oczaruje:) No i znalazłam, teraz jest juz moim męzem, chociaz zawsze sadziłam ze na necie to go raczej nie znajdę;) Nie pojmuje czemu niektoryz uwazaja inaczej - albo raz sprobowali i im sie nie trafił nikt ciekawy (bo wcale nie musiał , nigdzie nie jest powiwedziane ze pierwsza osoba zktora zamienimy kilka zdan bedzie wyjatkowa) albo wogle nie probowali i tylko powtarzaja utarty schemat, albo sa tak malo kontaktowi i nie wyględni, wiec nie spodobali sie nikomu. Sztuka to umiejetnosc wyszukania osob ktore nam pasuja i prowadzenia rozmowy tak aby ocenic to na czym nam zalezy oraz szybkiej weryfikacji w realnym swiecie, no i bron boże spotykać sie w ciemno:) w takiem sensie z enie wiedzać jak wyglada druga osoba, kilka zdjęć to podstawa. W obecnych czasach dla nikogo to chyba nie jest problemem, a jak jest to juz moze byc jakis sygnał że ktos cos kreci. Mnie nikt nigdy ne oszukał ,nie wykorzystał,ani nic z tych rzeczy. Jedynym rozczarowaniem byl czasem fakt ze ktos wyglada jakos inaczej niz na zdjeciach lub jest poprostu nudny lub szuka czegos co mnie nie interesuje ale poporstu takich znajomosci sie nie ciągnie, ale tz nie trzeba sie zrażać. jakie sa wasze zdania na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swojego poznałam w internecie i nie mogę narzekać, jest na prawdę wspaniale i lepszego nie mogłabym znaleść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×