Przespać się z nim...?

Między "nie daj mu" a rżnij, co ci szkodzi" jest jeszcze mnóstwo pośrednich możliwości. Powiedz mu, że nie masz doświadczenia, za krótko się znacie, więc poprzestaniecie na pieszczotach. Ot, i cała filozofia. Myślę, że twoja niewinność może go nieźle kręcić. Ten związek ma przyszłość, ja też tak zaczynałam, jesteśmy małżeństwem już baaaaardzo dłuugo;)

powiedz mu bo innaczej może mieć pretensje że mu nie powiedziałaś i cię rzuci a tak będzie wszystko jasne

Ja swojego pierwszego mężczyznę okłamałam, że nie jestem dziewicą bo wstydziłam się tego. To był straszny błąd, ponieważ on nie był na to przygotowany. O wszystkim dowiedział się w trakcie, kiedy już wszedł we mnie a ja leżałam pod nim jak martwa, bo kiedy się nie ruszałam nie bolało tak strasznie. Dlatego warto, a nawet trzeba powiedzieć o tym mężczyźnie. On wtedy powinien się postarać, by gra wstępna była dłuższa - u mnie nie było jej właściwie wcale, dzięki czemu będziesz lepiej na niego przygotowana, będzie też delikatniejszy w tym co robi. Mój pierwszy raz był koszmarem. Pretensję mogę mieć tylko do siebie, że okłamałam swojego faceta.

ja na miejscu autorki nie wachałabym się :) wielka miłość nie każdemu jest dana, a tak przynajmniej będzie miała fajny sex z fajnym facetem. a nuż wyjdzie z tego coś więcej :)

Kolejny głos na TAK!!!!!!!!

a ja bym proponowala sie poumawiac, daj chlopakowi szanse na szerszym polu, a jak nie i serio masz jakies zasady, to po co je lamac dla kogos na chwile? zacznij sie rozgladac za ta faktyczna miloscia, ktorej szukasz podobno, a nie trac czasu na kogos jedynie z powodu chemii, no chyba,ze te idealy,to jedynie mrzonki z Twej strony, to sru - bo tak - fajna przygoda,a i owszem

Jak Ci stawia wyjazd to daj mu d**y, chyba jestes mu cos winna? Pewnie jeszcze jakis dobry alkohol postawi.

Daj mu, inaczej na stałe dołączysz do wiecznych prawików i dziewic kafe, a fiku mikuuu zostanie twoją mentorką!

Gdyby moje koleżanki z grupy na studiach rozkładały nogi jak ty po 2 miesiącach to rok bym wszystkie zaliczył

Gościu, gdybyś umiał wytworzyć takie napięcie o jakim pisze butterfly@ to pewnie byłoby tak jak piszesz :D

To co Ty studiujesz? Teologię? U mnie na studiach większość rozkłada nogi, bo to najlepszy okres na to. Nie ma już kontroli rodziców, nie ma jeszcze obowiązków związanych z rodziną, mężem, dziećmi. jeśli przed Tobą żadna jeszcze nie rozłożyła, to znaczy, że jesteś totalnym frajerem.

Jak czytam takie wpisy jak pod tym wątkiem, to widzę, że w większości na Kafe siedzi jakaś zboczona dzieciarnia, która nie ma pojęcia o życiu, uczuciach i związkach. Tak, od seksu nawet przy najlepszym zabezpieczeniu można zajść w ciążę i złapać rózne choroby. Dzieci z powietrza się nie biorą, nie przynoszą ich też bociany. Seks bez miłości to tylko sport, który poza tym może się okazać niebezpieczny. Nawet mężczyźni mówią, że seks z kimś, kogo kochają, to zupełnie coś innego. A sama Autorka nie ma zbytnio rozumu, skoro od razu chce się wpakować do łóżka męzczyźnie, któego i nie zna i co do którego wie, że nic do niego nie czuje. Seks jest czymś najpiękniejszym, ale między dwojgiem ludzi, którzy mają dla siebie uczucia i między którymi wytworzyła się już bliskość, przyjaźń i wzajemne zaufanie.

bzykanie się jest fajne

Jest "fajne"??? Następny dzieciak.

A tak samo "fajnie" będzie Wam potem wychowywać dzieci, kiedy nie będziecie mieli pracy, kwalifikacji, własnego mieszkania i z czego żyć? Czy po prostu zostawicie to na barkach dziewczyny, a sami uciekniecie dalej bawić się w "fajny" seks, lecząc się przy okazji z chorób wenerycznych i AIDS?

O hahahaha Dek@! To Ty czy Twój podszyw? Już nie jesteś dziewicą? :D

Nie ! Nie ! Nie! Nie rób tego. Jak się będziesz czuła jak prześpisz się z nim, a po wyjeździe on przestanie się odzywać ? Skoro jest taki przystojny to na pewno to wykorzystuje, teraz Ty, a później inna... Jesli jesteś idealistką to poczekaj z tym. Pospotykaj się z tym facetem, żebyś wiedziała na czym stoisz... Seks najbardziej smakuje kiedy jest miłość między dwojgiem ludzi i warto na to czekać.. Ja zrobiłam to w wieku 20 lat z partnerem, którego nie kochałam. Minęło 8 lat, ale trochę jednak żałuję, bo to nie byl TEN

No i po co piszecie te wszystkie durnoty jak i tak już pewnie ją w******ł :D

nie czytałam ock ale zrób cos czego bedziesz zalowała, zeby nie zalowac, ze nie zrobiłaś

i jak po weekendzie ? :)

Autorka pewnie zakopana w lesie. ;)