Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WIELKIKOMPLEKS

Mam straszne kompleksy na swoim punkcie

Polecane posty

Gość WIELKIKOMPLEKS

Witam! To straszne ale od dziecka mam problemy z samoakceptacją. Podejrzewam, że to dzięki moim kolegą i koleżanką z podstawówki. Dokuczano mi ponieważ byłam z biedniejszej rodziny oraz nie ubierałam się ładnie ani nie byłam takim ślicznym dzieckiem. Obecnie wszyscy się pukają w głowę jak mnie mijają niedowierzają że to ja. Ale ja tego nie rozumiem. Nie potrafię dostrzec dobrych stron mojego wyglądu. A nawet jeśli już coś zauważę to po tygodniu mi to przechodzi i zaczynam to traktować jako coś co mają wszystkie dziewczyny. Kiedyś uważałam się za grubą (5 lat temu) mają 165 cm wzrostu ważyłam 57 kg, jednak moja figura była wtedy bardzo kobieca. Jednak będą głupim dzieckiem do którego za dużo docierało z telewizji a za mało z życia postanowiłam się odchudzić ... i popadłam w problemy żywieniowe. Teraz jest już dobrze ponieważ obecnie ważę 52 kg ale nie podoba mi się w ogóle moja figura... uważam się za aseksualną ... obecnie mam w biuście 84 cm w tali 63 a w biodrach 88... Chciałabym przytyć ale mam strasznie szybką przemianę materii i nie jestem w stanie nadrobić braków jedzeniem... Obecnie dziennie jem nawet 3tyś kcal... Ale to nie działa... Mam 20 lat od 5 lat jestem w szczęśliwym związku. Mój chłopak powtarza, że jestem piękna... ale ja wiem, że podobają mu się duże pośladki a moje ... hmm... ostatnio kupiłam spodnie na 12-13 lat ... to chyba wszystko wyjaśnia... Czy jest może jakaś możliwość aby ćwiczeniami (odżywkami.. jeśli tak to jakie) przybrać w biuście i w pupie ? chciałabym zbliżyć się co 90x60x90 chociaż w jakimkolwiek stopniu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś durna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIELKIKOMPLEKS
rozwiń myśl ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam obsesje na punkcie swojego wygladu meczy mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już rozwijam. Słyszysz komplementy i dalej uwazasz ze jestes brzydka? Dążysz do jakiegoś wyśnionego ideału? Pewnie sama dobrze wiesz że dobrze wyglądasz tylko chciałabyś byc adorowana 24/7... A co ma powiedziec taka brzydka dziewczyna, która nigdy nie miała chłopaka i spotyka się z wysmiewaniem na ulicy? Ktorej nigdy nikt nie adorował i nie powiedzial nic innego niz "fuuu jaka morda"? Weź się schowaj... ; /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIELKIKOLMPLES
To prawda... coś w tym jest z tym ideałem ... i z adorowaniem :/ Dodatkowo mam tak jak przechodzi jakaś ładna dziewczyna obok mnie to zapadam się pod ziemię :( a jak jeszcze jest przy mnie wtedy mój chłopak to chciałabym go zabić za to że się na nią spojrzał ... zastanawiam się wtedy ... pewnie chciałby żebym była taka jak ona ... takie mam ciągle myśli w głowie... Nie potrafię pogodzić się sama ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×