Czy tez na spacerze jak widzicie kota, to spuszczacie psa ze smyczy?

lubie oglądac ten sprint... potem fajnie sie obserwuje, jak kot zapieprza za ogrodzenie... :p

Nie bo u nas mozna zaplacic 500 zl mandatu i byc w portalu miasta za takie cos:)

z jakiej czesci polski jestes?

Mój pod blokiem śmiga ciągle bez smyczy, a na koty ma wywalone, co najwyżej szczeknie i skoczy raz, aby pogonić z konkretnego obszaru, więc jestem pozbawiona tej atrakcji.

dzis ide z psem grzecznie na smyczy, patrze kot, siedzi i sie gapi zuchwale na nas, na srodku ulicy, smiejac sie psu w oczy... he he... to go spusciłam, jak sie zdziwił, że chwile zapomniał gdzie jego brama... :p

Kiedyś się doigrasz kurwo

kociaro, po co od razu ta agresja?? a podobno koty uspokajaja, chyba na ciebie cos to nie zadziałało, albo jestes kociara z nazwy... :p

U mnie jest odwrotnie- moj kot atakuje psy :D Wiele razy mielismy juz taka sytuacje- psy spierdzielaly, a moja kocica- skok na piesa i pazurami go z lewej i prawej. No ale to jest wyjatkowy (nauczylam ja zamiast kici-kici reagowac na gwizd i mam konkretny dla kotow, a iiny dla psow, zeby nie bylo ;) Wychodzi na spacery ze mna i z psami, bez smyczy ;) ) i wychowany z 2oma rottkami kot, ktory czuje sie ponad nimi, wiec takie niewiele wieksze od niej kunelki jak za bardzo ja zaczepiaja maja pozamiatane :D Psy natomiast koty bardzo lubia.

Pies sasiada zostal bez oka-takie pazury miewaja kocury!

wow! Teraz autor psu okularki kupi,zanim spusci ze smyczy :-D

Autorko.Masz szczęście że ja cię nie spotkałem. Bo bym ci za takie coś zayebał tak żebyś latała jak mucha po goownie razem zresztą ze swoim psem.