oparzenie olejem

Drogie Dziewczyny, 3 dni temu oparzyłam sobie rękę baaardzo rozgrzanym olejem.Została mi czerwona plamka-niewielka co prawda,ale wolałabym uniknąć blizny.Do tej pory smarowałam żelem z pantenolem,ale nie widać poprawy.Macie jakieś sprawdzone maści/inne sposoby?

up

3 dni to za krótko na jakakolwiek poprawe po ok 2 tyg bedzie lepiej wlasciwie rana po oparzeniu goi sie od 6 mcy do nawet 2 lat

ja się tak oparzyłam rok temu- cały czas mam ślad. Smarowałam jakąś maścią na C, cos z cebulą związanego. Teraz już nie smaruję, nie ma sensu. Powoli samo znika.

ponoć ocet. lub kwas salicylowy zawarty w aspirynie a także w kicie pszczelim

po oleju to nie wiem ale powiem wam jak nie miec blizny po oparzeniu wrzatkiem: na drugi dzien po oparzeniu robi sie bąbel w ok 7 dniu nalezy go przebić zdezynfekowana igła i w ogole zdezynfekowac cala rane po ok 2 tyg zedrzec ta skórke która była bąblem ( jak tego nie zedrzecie to ta martwa skóra przyklei sie na stałe i zostanie blizna) i potem smarowac mascia z pantenolem