Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hiddeninsomnia

Ile jest tu takich dziewczyn, kobiet jak ja?

Polecane posty

Gość hiddeninsomnia

Podejrzewam się o coś a'la aseksualizm lub jakąś skrajną awersję do seksu, związków, a mimo wszystko ciężko jest mi zasypiać wiedząc, że obok nie leży jakiś kochający, sympatyczny, pociągający facet, przy którym zasypiałałabym spokojniej. Brakuje mi rozmów z kimś takim, wspólnego spędzania letnich wieczorów np. na koncertach. Bacznie przyglądam się ostatnio pewnej parze i zazdroszczę im jakiejś cząstki tego, co mają. Chyba po raz pierwszy przyznałam się sobie, że coś takiego odczuwam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mam tak samo. i też kiedyś byłam zazdrosna o atmosferę w związku przyjaciół, dopóki nie weszłam na forum i nie wyobraziłam sobie, że i oni tu się nie obsamorwują :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja mam na odwrót, lubię seks, trzęsie mnie na myśl o budzeniu się koło kogoś i byciu razem codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym chciała takiego partnera-kumpla, niekoniecznie z nim mieszkać, przecież można robić razem tyle fajnych rzeczy seks byłby dla mnie obowiązkiem, jak wizyta u gina przy grzybie, obrzydza mnie ta czynność, obrzydzają mnie organy, obrzydza mnie cel (dzieci) i to, że najprawdopodobniej po stracie dziewictwa będzie mi wszystko jedno z kim. i już nie będzie tak romantycznie - jak nie Ty to tamten. i to się nazywa miłością:O wszystko gówno. z punktu widzenia aseksa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiddeninsomnia
brokeninside87 partner- kumpel wydaje się być całkiem ciekawą "opcją"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×