jeśli chodzi o zapraszanie na chrzest- doradzcie

Witam, zamierzam zorganizować chrzciny swojego pierwszego dziecka. Jednak nie mam dużo funduszy, w związku z tym planuje zaprosić tylko dziadków, chrzestnych z rodzina no i my- w sensie ja i mąż. Tylko problem polega na tym, że na chrzestną zamierzam wsiąść moją rodzoną siostrę, na chrzestnego brata męża. I do tej pory okej.. tyle że ja mam jedną siostrę tylko, natomiast mąż ma 3 rodzeństwa- jeśli zaprosiłabym 2 pozostałych braci to pula osób zwiększa się prawie dwukrotnie..a chcemy wszystkich jedynie na obiad zaprosić po chrzcie. I teraz pytanie, czy wypada braci tych 2 nie zaprosić??

bardzo proszę doradźcie, bo jestem zagubiona a nie chce żeby ktoś się pogniewał, natomiast z drugiej strony krotko mówiąc nie mamy kasy..

wiesz ja bym sie poczula conajmniej dziwnie gdyby mnie wlasny brat nie zaprosil

a może teście pomogą? jeśli ten obiad ma być w domu to może by mama z teściową jakimś ciastem/salatką/czymś do obiadu poratowały?

o to właśnie chodzi.. kurcze gdybyśmy mieli kasę, to bym nawet nie myślała, było by oczywiste, że tych 2 braci zapraszamy.. a tak to masakra

jednego zapraszasz a pozostalych nie.ja bym sie obrazila i w przyszlosci na zadne imprezy was nie zapraszala.

nie, szczerze mówiąc nie chcę teściów i rodziców obciążać.. a w swoim mieszkaniu nie mamy nawet takiego dużego stołu, więc pomyśleliśmy że taki mały obiad jedynie w knajpce niedaleko domu..

Troche lipa no ale to twoj wybor,mysle ze jak ich nie zaprosisz to wasze stosunki sie popsuja.

macie rację, beznadziejnie wyjdzie.. może poczekamy z tymi chrzcinami, dozbieramy kasę i wszystkich zaprosimy w sensie plus tych 2 braci z rodzinami..

No pewnie jak mozecie to przelozcie chrzest,to super pomysl

Nic nie przekładaj, zaproś wszystkich do domu, dostawisz jakiś mały stoliczek, pożyczysz stołki i jakoś ich upchasz. I będziesz miała z głowy. P.S. Wszystkich braci męża trzeba zaprosić. A może weź z pracy jakąś niewielką pożyczkę? :O

Jak chcesz, ja tego nie rozumiem.. jestescie rodzina, mozna wystawic kawe na lawe, ze nie macie kasy i poprosic o pomoc chyba? lepiej dziwne uniki stosowac? jakby mi tak siostra meza powiedziala to bysmy za siebie (albo jeszcze za tesciow) zaplacili i juz..

niestety miałam ten sam problem,siostra męża która nie jest chrzestną od razu się naburmuszyła jak usłyszała że chcemy tylko rodziców i chrzestnych. musieliśmy wiec zaprosić bo już i teście z tego wszystkiego zaczęli marudzić że jak to bez niej..najgorsze że to twoja impreza a ktoś się wtrąca i komentuje kogo zaprosić tak jakby był sponsorem tej uroczystości

Nie chrzcij dziecka! Katolicyzm jest zły!

Dlaczego chrzcisz czlowieka mlodego bez jego wiedzy? Daj mu prawo wyboru bedzie pelnoletni to jak bedzie. Os takiego czul to sie sam ochrzci.Przeciez kolejek po chrzest nie ma.Takie samo zabobony jak obrzezanie. Daj prawo wyboru.Moze bedzie katolikiem a moze nie.Nieh sam zdecydyje.

Co za idiotyczna moda na zapraszanie ludzi do knajpy. Zwlaszcza, ze nie masz pieniędzy. :o Pozycz stol od sąsiadów i nie wydziwiaj. Ja bym się obrazila, gdybym nie zostala zaproszona na chrzest bratanka.

Jakbym miała nie zaprosić brata to wolałabym zaprosic wszystkich najbliższych tylko na kawę i ciasto.

kasy nie mają a bale chcą wyprawiać - co za dziadostwo!!!