Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość siergiej1990

nie wytrzymuję mam ochotę na zdradę

Polecane posty

Gość siergiej1990

jest tu jakaś normalna kobieta do pogadania? z pomorskiego i tak tu nikogo nie trafie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
T o nie opowiadaj na forum tylko zdradzaj i po temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intymna ona slodka
Siema :) Co prawda nie jestem z pomorskiego, ale za to bywam normalna :) Chetnie pogadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć słodka... nie myślałem że ktokolwiek odpisze... sam nie wiem czemu znowu tutaj jestem. kolejny raz mam ochotę na zdradę aby kogoś sobie znaleźć na boku i spotykać się całkiem anonimowo... odreagować i odstresować się na różne sposoby od dnia codziennego z jednej strony z narzeczoną jest mi dobrze lecz z drugiej strony zaczynam mieć tego wszystkiego dosyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej Slodki. jestes s*********m,wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw narzeczona chamie jeden,/kutas cie swedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego to forum zeszło na psy... znajdzie się pajac jeden z drugim i zaczynają wyzywać bo przez sieć są anonimowi... wyzywacie nie znając istoty problemu... świadczy to tylko o Waszej inteligencji życzę Wam udanej spokojnej nocy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie uciekles c**ju jeden.?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie kutas nie swedzi tylko pala sie rozgrzala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intymna ona slodka
Nie zwracaj uwagi, pewne teksty trzeba olac. Mam nadzieje, ze jeszcze jestes. Czego masz dosyc, a czego Ci brakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slodka to kurfa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slodka jemu brakuje twej c**y :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intymna ona slodka
Kurfa? Brak Wam mozgow, jak Boga kocham... Idzcie spac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
związek parę ładnych lat... dobra dziewczyna ogarnięta i poukładane w głowie. Nigdy jej nie zdradziłem... Twierdzę że przez swoją pracę ona stała się nerwowa, zmęczona itp. od długiego czasu nie umie mówić do mnie normalnie lecz np. jadąc samochodem wydaje polecenia które nie są miłe - ja sobie nie dam i dochodzi do konfliktów i ostrych spięć. SEX - ??? dla mnie to coś bardzo ważnego dla niej? mam wrażenie że nie potrzebny jej do życia... czy jest dobry? mam przekonanie że tak... lecz dlaczego raz na miesiąc? i to z mojej inicjatywy? dlaczego muszę o niego prosić? zaczynam mieć tego dosyć a rozmowy nic nie wnoszą... mimo że jesteśmy młodzi to do łóżka wchodzi jak kobieta w podeszłym wieku! ubiór? masakra buźki odwraca się i dobranoc tak zmęczona jest. mam tego dosyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twierdzę iż normalna dziewczyna wchodząc do łóżka gdy ma obok siebie swojego faceta świeżego umytego pachnącego dbającego o siebie który leży w bokserkach to chociażby przytuli się do niego i pozaczepia... tutaj tego nie ma... ja nie umiałbym się oprzeć gorącej kobiecie leżącej obok mnie. musiałbym dotknąć pocałować pozaczepiać wg to wszystko jakieś takie bez sensu młoda dziewczyna a zachowuje się jak 60lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intymna ona slodka
Ciekawe, bardzo ciekawe... Na pewno Ci wspolczuje, bo to sytuacja kiepska. Zdarza sie, gdy cos sie wypala, z wiekiem nasze cialo nie jest juz takie fajne jak na poczatku- ok, to wszystko mozna obejsc, ale ludzie czesto nie potrafia. Mniejsza, skupmy sie na Was. Jest kilka opcji, powodow jej zachowania- moze czuje sie zle ze swoim wygladem, a przez to nie jest pewna siebie i przy okazji Ciebie? Moze kogos ma na boku? Wtedy mozliwe, ze zaabsorbowana innym, zaniedbuje Ciebie? Sluchaj, kazda normalna kobieta, bedac w zwiazku chce zrozumienia, zaufania, czulosci, bliskosci, uczucia (seksu tez!) I sama tez do tego dazy. Wiec... Te polecenia bardzo mi sie nie spodobaly, zwiazek to tez partnerstwo, oboje sa rowni- takie same obowiazki, jak i prawa. Nie pozwol na takie zachowania! A praca? Bedzie zawsze,zawsze bedziemy tez zmeczeni, znudzeni, zestresowani. Dlatego tak wazne jest znalesc w zyciu chocby mala alternatywe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tym że ma kogoś na boku to raczej niemożliwe praktycznie 24/h razem po pracy ona do domu (mieszkamy razem) ja po pracy do domu... ogólnie dużo czasu razem milion razy mówiłem jej tłumaczyłem że podoba mi się taką jaką jest... nie zwracam uwagi na jakąś pękniętą żyłkę na nodze czy inną niedoskonałość moje słowa najwyraźniej do niej nie docierają. od jakiegoś czasu zacząłem to wszystko obracać w żarty mówiąc jej głośno że ona to nie jak nastolatka tylko jak emeryt rencista do łóżka jej tylko skarpetek brakuje chyba nie bierze sobie moich słów do serca gdy próbuję ją zaczepiać to albo tak zmęczona że zaraz zasypia albo nogi uda zaciska zero dostępu... nie umiem już tak. dla mnie sex to jak dopełnienie c**j.owego dnia! odskocznia, chwila zapomnienia, relaksu i świetna zabawa w jednym po ciężkim dniu mimo że zmęczony dla mnie to chwila w której mam najwięcej energii, radości i chciałbym to wykorzystać "kimś" w tym przypadku z narzeczoną lecz gdy od długiego czasu nie mogę to zaczynam myśleć o zdradzie o koleżance która nie ma zbędnych pytań, z którą spędzę trochę czasu wolnego i z którą będę mógł dopełnić kończący się dzień aby zasnąć spokojnym mocnym snem... nie wiem jak to lepiej opisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli wszystko kręci sie wokół seksu. Już myślałam ze jednak wyjątkowo nie.... Moim zdaniem dziewczyna nie ma nikogo na boku,zwyczajnie popadła w rutynę życia,pracy,związku. Motylki nie żyją wiecznie. Rutyna dużo zabija. Doskonale ją rozumiem. Moja rada:macie weekend, zaproś ja na kolację,z lampka wina albo dwiema. Wyjdzcie gdzieś. Zmieńcie otoczenie codzienne. Fajne zakupy.restauracja. Wyjazd gdzieś w fajny polski zakątek. rusz d*psko a nie tylko narzekasz ze ona Ci swego nie nadstawia i myślisz od razu o koleżance. Gdzie jest Twoja miłość w tym wypadku,jak taki niby oddany jej jestes?!MYŚL TĄ WIĘKSZĄ GŁOWĄ,o ile jeszcze potrafisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intymna ona slodka
Juz nie musisz, rozumiem wszystko. Zdrada to nie jest dobry pomysl. Zaspokoi Twoje potrzeby (zrozumiale) na chwile, a potem zostana wyrzuty sumienia wobec osoby, na ktorej mimo wszystko Ci zalezy. Mowisz, ze rozmowy niczego nie wnosza. W jaki sposob probowales rozmawiac? Apropos jej, jako emerytki- zawsze tak bylo? Skoro tez ubiera sie jak emerytka, to moze zrob jej prezent- sekowna koszulka nocna, bielizna, szpilki? To podobno prezenty, ktore ciesza obie strony:-) Swoja droga,gyby moj facet, niby poprzez zarty, dal mi do zrozumienia cokolwiek co mu we mnie nie odpowiada, to stanelabym na rzesach, by to zmienic (o ile niosloby korzysc dla mnie i dla niego)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×