Kobiety teraz szukają inżynierów. Są lemingami ?

co to za moda? W TVN powiedzieli, ze inżynierki beda miec prace (ciekawe gdzie) i ćmy juz lecą do światła

jaka moda? mnie zawsze odpowiadali faceci o umyslach scislych i zaiteresowaniach technicznych, dla mnie to meskie.

męski to jest drwal w Kanadzie

gość jaka moda? mnie zawsze odpowiadali faceci o umyslach scislych i zaiteresowaniach technicznych, dla mnie to meskie. x A co to studia humanistyczne to już niemęskie?! To jest dziwne myślenie kobiet; bardziej męski facet to ten co pije, bije i zdradza niż ten co tego nie robi.

przecież to logiczne że kobiety pociągaja normalni meżczyźni, inzynierowie w tym przypadku. To bardzo męski zawód jak dla mnie,

no humanistyczne sa bardzo nie meskie, a inzynierami nawet kobiety zostaja coraz częsście :) sama jestem inzynierem produkcji, a moj maz budownictwa. To jest najlepsza partia facetów.

najlepiej jeszcze budowlany :)

co to jest normalny facet ? Normalnosc to pojecie wzgledne dla jednej bedzie sie podobal fizyczny dla drugiej umyslowy !

czy na kafe jest takis inzynier :)? tak z ciekawości pytam

inzynier to połączenie wszystkiego co najlepsze u faceta. Ciota nigdy nim nie bedzie

lars ulrich podobno jest inzynierem ale chyba nie budolanym :p tak slyszalam, na pewno jakiś "gość" tez nim jest

są są ale się czai...

ooo nie wiedzialam :) to fajnie, pewnie zajety :o

inzynier to połączenie wszystkiego co najlepsze u faceta. Ciota nigdy nim nie bedzie Odezwala sie ta co od tatusia na tacy wszystko dostala podane a sama pewnie pracy nie ma i szuka inzyniera :D

kobiety zawsze lecialy na inżynierow, przeciez to normalne, inżynierowie sa inteligentni z reguły nie boja sie fizycznej pracy, maja umiejetnosci techniczne. To sa bardzo meskie cechy, nie wiem po co ten temat wgl

Co tam, że bije, pije, zdradza i poniża ważne, że inżynier to trzeba się go trzymać:P A szczerze to kobiety lecą na inż. bo dobrą kase trzepią a wiadomo kobieta ciągnie do kasy.

ja jestem, ale informatyki, a nie budownictwa

skad te pochopne wnioski? Prosze cie... wiem ze prawda cie boli ale nie musisz mnie atakowac, ja sobie życie umiem ułożyc

nie ma czegos takiego jak inżynier informatyki... to sa studia licencjackie

widać, że nie masz pojęcia o studiach. Na politechnikach są studia inżynierskie 3,5 badź 4 letnie na kierunku informatyki. o specjalności i tu zaelży jaka specjalność.

ulozyc zycie to sie usmialem wiekszosc mlodych kobiet to niedojdy nie potrafia gotowac , sprzatac, prac , prasowac , zalatwic podstawowych spraw , wychowywac dzieci jedno w czym sa dobre to wydawanie pieniedzy i dawanie d**y ! Ot tyle potraficie :D

Inżynier, to niby męski zawód? Inżynier kiedyś kreślił przy biurku, dzisiaj siedzi przy kadzie. Ani nic nie dźwiga, anie siłą fizyczną się nie wykazuje. Sam się kształcę na inżyniera, ale nie sądzę, że to męski zawód . . .

nie wiem co wy chcecie, zadna was nie chce bo widocznie sa lepsi i co w tym dziwnego mamy brac byle kogo?

gość kobiety zawsze lecialy na inżynierow, przeciez to normalne, inżynierowie sa inteligentni z reguły nie boja sie fizycznej pracy, maja umiejetnosci techniczne. To sa bardzo meskie cechy, nie wiem po co ten temat wgl xxx Jeśli ty uważasz, że tytuł inżyniera robi z człowieka kogoś takiego to życzę powodzenia. Takie samo myślenie, że każdy informatyk to zapuszczony brudas albo każda polka po za Polską to puszczalska. Sam jestem humanistą i nie boję się ciężkiej pracy. Dorabiałem na budowie gdy żona była w ciąży. Znam się na elektryce, hydraulice itp. Macie myślenie straszne ograniczone jeśli myślicie, że jak facet jest na studiach humanistycznych to od razu ciota.

nie zawsze :p wiadomo kad to pdstawa, ale czasem bedziesz musisial sobie lapki pobrudzić zobaczysz wiem co mowie

nie od razu, ale sam powiesz ze w wiekszości tak jest :p

napisalam "z reguły" a nie że to norma, humanista i nie potrafi czytać ze zrozumieniem?

"Jeśli ty uważasz, że tytuł inżyniera robi z człowieka kogoś takiego to życzę powodzenia. Takie samo myślenie, że każdy informatyk to zapuszczony brudas albo każda polka po za Polską to puszczalska. Sam jestem humanistą i nie boję się ciężkiej pracy. Dorabiałem na budowie gdy żona była w ciąży. Znam się na elektryce, hydraulice itp. Macie myślenie straszne ograniczone jeśli myślicie, że jak facet jest na studiach humanistycznych to od razu ciota." Po studiach robiłeś na budowie i przy hydraulice.:o Tyle w temacie.:o

Kolego dorabiałem poza wykształceniem. Miałem 2 prace swoją zawodową i drugą na budowie. A hydraulice czy elektryce się po prostu trochę znam i co nieco interesuje. Dziecko było w drodze więc nie patrzyłem czy to jest pod mój zawód tylko brałem robotę bo trzeba było robić za dwoje na troje.

mnie dlatego humanisci nie pociagaja, bo niczym mi nie zaimponyuja, cala ich wiedza jest w moim zasiegu. Natomiast facet, ktory jest konstruktorem samolotu, mostu, okrętu - to co innego.A zawsze pociaga mezczyzna, ktory jest w czyms lepszy - kiedys w walce z mamutami, teraz w sile umysłu. Poza tym, co tu duzo mowic - umiejetnosci techniczne sa blizsze w wiekszosci facetom niz kobietom, wiec i bardziej męskie. I dlaczego inzynier ma pic lub bic? moj maz nie pije i nie bije:) Przy tym potrafi pieknie pisac, mówi piekna polszczyzną, ma dużo wiadomosci z historii sztuki, zna sie na muzyce. W drugą stronę to nie dziala - humanista mostu nie zaprojektuje.