Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kochacie swoje nienarodzone dzieci?

Polecane posty

Gość gość
up[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhlrknglknkltrnkrn
po to wymyślono zdrobnienia żeby ich używać :P szczególnie gdy mowa jest o malym dziecku czyli dzieciątku, dzidziusiu :) jakieś bejbiki i fasolki to mi się nie podobaja haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale jak zobaczylam zakrwawiona glowke dziecka i pepowine, to jedyne co poczulam ulge, ze przestalo bolec a potem marzylam aby wszyscy dali mi spokoj na 1 dzien tak chcialo mi sie spac. Przez pierwsze 3 miesiace chodzilam jak robot wokol dziecka ,wszystko sie poprzestawialo i zamiast wielkiej love ,czulam zmeczenie i i irytacje. Dziecko pokochalam calym sercem jak juz zorganizowalam sie i dziecko zaczelo rosnac...tak 5,6 miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciątko to dla mnie Jezus. :P mam nadzieję, że mi korba nie walnie i o własnym tak się nie będę wyrażać, bo dopiero mąż będzie miał ze mnie polewkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×