ilość nasienia- czy to powód do zmartwień?????

zdaje sobie oczywiście sprawe, że ilość nasienia jest rózna i zależy od różnych czynników, np. częstotliwości współżycia. kiedyś współżyłam z mężem codziennie, to po kilku dniach spermy byłą wyraźnie mniej. oczywiscie tak normalnie jest jej sporo. Ostatnio kochałam się z mężem w piatek 2 razy,a potem dopiero w niedzielę i zdziwiona byłam, ze spermy było malutko. Wcześniej współżyliśmy w prezerwatywie, więc nie zwracałam na to uwagi, ale teraz staramy się o dziecko i już oczywiscie zaczęłam się tym martwić. czy słusznie?

Uważam że nie ma to większego wpływu na zajście w ciąże. Bo jeśli będziesz miała zajść w ciąże to w nią zajdziesz nawet jak będzie mało nasienia.

po pierwsze przy staraniach o dziecko powinno się współżyć do 2 dni (właśnie ze względu na "zregenerowanie" zasobów nasienia, zarówno ilości jak i jakości), a po drugie ilość spermy jako taka jest ważna i jest to jeden z pierwszych parametrów określanych przy badaniu nasienia

tak, ale chodzi mi o to, czy to normalne, ze po 1,5 dnia organizm jeszcze się nie zregenerował? przy dłuższych przerwach spermy zawsze jest dużo

no przecież Ci piszę, że regeneruje się po 2 dniach, ale nie wiem czy ma to być 48 godzin czy może 42 godziny wystarczą i raczej nikt Ci na to pytanie nie odpowie