Miałam wczoraj trójkąt z dwoma facetami a teraz mam piekło

Wczoraj spełniłam swoją fantazję trójkąt z moim mężem i jego kolegą. Długo męża pytałam czy napewno się zgadza, czy potem nie będzie chciał rewanżu, czy nie ma wątpliwości. On zapewniał, że wszystko jest ok i jest chętny na to, a dziś oznajmił mi, że jemu też coś się należy i w najbliższy weekend pojedzie z kolegami do klubu i wyrwie na raz jakąś panienkę i się z nią prześpi. Nie wiem co robić;/

ryzykowalas to teraz masz

to powiedz mu to samo, że tez pojdziesz do klubu prowo

Ale przecież tyle razy go pytałam czy napewno się zgadza, nawet sam wybrał tego drugiego mężczyznę, nie chcę, żeby teraz mnie zdradzał. Bardzo go kocham i już nawet powiedziałam mu dzisiaj, że możemy zrobić taki trójkąt: ja on i inna kobieta, to powiedział, że on już się umówił i zrobi to co postanowił. Wczoraj wszystko było ok, podobało mu się, po wszystkim uprawialiśmy sex we dwójkę już, a dziś rano jak inny człowiek. Nie wiem co robić, nie chce zniszczyć tego związku.

Juz go zniszczylas.

Ale jestescie, nikt nic nie doradzi tylko od razu osądza i to ja jestem ta gorsza, no tak, ale jakby pierwszy był trójkąt (2k, 1m) to każdy by mówił, że super. Nieźle;/

wiernosc to podstawa a ty go zdradzilas skoro chcialas z kolega to samo w sobie jest juz zdrada glupia zdziro

prowokacja ;)

Prowo

nie bardzo wiem co mozna Ci poradzic w zaistanialej sytuacji. moze maz od samego poczatku mial taki plan? bo dziwne ze tak nagle mu sie odmienilo. Ty mialas swoja okazje teraz on wykorzysta swoja. chociaz to nie w porzadku ze chce to zrobic SAM. i to z jakas przypadkowa siksą... nie ma tu porady :) mozesz jedynie pogadac zmezem jeszcze i moze sie facet wyprostuje ale watpie

żonaswego - nie dziw się mężowi, to była przecież Twoja fantazja nie jego i on może różnie sobie na ten temat myśleć i wcale się nie dziwię późniejszej jego reakcji. A skoro myślałaś ,a śmiem twierdzić,że i marzyłaś o tym od dawna,Twój mąż może czuć się urażony i to dosyć porządnie.Kto ryzykuje swoim małżeństem,ten potem niestety musi za to odpokutować,oby tylko skończyło się w tym momencie na jego jednorazowym "wyskoku".

Ale to nie do końca tak było, że tylko moja fantazja, bo często oglądaliśmy porno, gdzie były takie trójkąty i mąż podpytywał czy bym nie chciała kiedyś, potem często o tym rozmawialiśmy i w sumie mi się spodobało i rzeczywiście chciałam to zrealizować i on nie miał nic przeciwko temu, nawet dopytywał się kiedy i kiedy, tylko miał warunek, że on wybierze faceta. W ogóle długo się przygotowywaliśmy, bo ten kolega miał zrobić badanie na HIV i choroby weneryczne. I teraz jeśli już jemu się odwidziało to mogłabym pójść na ten trójkąt z inną kobietą i żeby ona też zrobiła wcześniej badania, a tak zdradzi mnie z jakąś małolatą, niewiadomo z kim, a potem może pójść kolejny i kolejny raz;/

porno niejedno małzenstw zniszczyło

Ludzie gina wypadki a wy takie rzeczy jeszcze piszesz na forum dla mnie to obrzydlistwo choc swieta nie bylam

Haha, związek to sprawa dwójki ludzi i jak ktoś się trzeci wbija, to to nigdy nie kończy się dobrze...

1/10

Super sprawa

mnie tez pierwszy raz po jezdzie na 2 baty piekło

nie wiem czemu, ale podniecił mnie ten temat