Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość desperadooo

To fikcja nie malzenstwo

Polecane posty

Gość desperadooo

Kurczę ludzie, wlasnie uswiadomilam sobie, ze jestem sama, calkowiecie sama, samotna. Mam tylko dzieci. Maz? Jaki mąż! Na zakupy chodze sama, w gosci chodze sama, na spacery chodze sama, czas spedzam tylko i wylacznie z dziecmi. Nie ma obok mnie nikogo oprocz dzieci. Z problemami borykam sie sama, nie mam wsparcia w osobie, ktora kocham (coraz mniej) Maz jest pracoholikiem i materialista, licza sie tylko pieniadze, ktorych nie ma (haha) wszystkiego zaluje, mowi, ze nie ma pieniedzy o wyjsciu gdzies na piwo nie ma mowy bo on nie ma pieniedzy. Kurcze a przeciez pracuje 24h i nie ma pieniedzy, zadziwiajace! dzisiaj dla mnie ppwiedzial, ze ma pieniadze ale nie dla mnie i nie musze o nich wiedziec. Czy to jest normalne? Jest z*****ym mezem i ojcem. Coraz czesciej mysle o rozwodzie... Czy ze mna jest cos nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Visa_gold
ja tez zawarlam fikcyjne malzenstwo malzonek potrzebowal wizy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słusznie myślisz o rozwodzie, może to go sprowadzi na ziemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperadooo
On nawet nie pokazuje, ze mu zalezy. On ma w d***e, ze mam zle samopoczucie przez niego, ze nie chce z nim sypiac. Kochamy sie raptem 1 raz w miesiacu i to jest normalne jak na mlode malzenstwo? On twierdzi, ze tego nie potrzebuje a jak bedzie chcial to moze pojsc sobie strzepac, no ludzie to juz szczyt wszystkiego. ja mloda kobieta, ktorej hormony szaleja potrzebuje 2-3 razy w tyg, 1 raz w miesiacu to dla mnie mordega. ale on jest przemeczony przeciez. ja nie mam prawa byc zmeczona siedzeniem w domu, zajmowaniem sie dziecmi, on twierdzi, ze to nie jest praca. z dziecmi nigdy nie spedza czasu, o glupim wyjsciu do parku nie ma mowy bo nie ma czasu. wychodzi jak dzieci spia i wraca jak dzieci spia. Oszaleje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperadooo
to jest taki typ, ktory jest najmądrzejszy, bezkarny, pewny siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę, ze się tak zmienił nagle. Autorko a napisz jaki był zanim mieliście dzieci?? Przecież musiałaś widzieć, że on wcześniej nie garnął się do pomagania w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co ci on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotel
czy ktoś kretynko zmuszał cię do ślubu z tym człowiekiem?bo jeśli nie to źle świadczy o twojej kondycji umysłowej ,a nie jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę ludzie, wlasnie uswiadomilam sobie, ze jestem sama, calkowiecie sama, samotna. Mam tylko dzieci. Maz? Jaki mąż! Na zakupy chodze sama, w gosci chodze sama, na spacery chodze sama, czas spedzam tylko i wylacznie z dziecmi. ------------to kupujesz za guziki czy na kreche?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotel
mam kuta bratanka i starego w moim dopsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę ludzie, wlasnie uswiadomilam sobie, ze jestem sama, calkowiecie sama, samotna. Mam tylko dzieci. Maz? Jaki mąż! Na zakupy chodze sama, w gosci chodze sama, na spacery chodze sama, czas spedzam tylko i wylacznie z dziecmi. ------------to kupujesz za guziki czy na kreche?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kreska_bez_tombaku
na kreske na pewno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pedalefotelu
domyj doopso bo smierdzi na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pedalefotelu
dziwka hipokryty mnie utszymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperadooo
Kiedyś było inaczej.... chociaż nie powiem, że było cudownie. Ale nie tak jak teraz, od kilku miesiecy prowadzimy wojnę. On narzeka na mnie a ja na niego i zadne nie chce ustąpić. Ja nie ustąpie bo wiem, ze to ja sie jedyna staram w tym zwiazku. Kiedys pomagał mi w obowiazkach, wychodzilismy na spacery, rzadko ale zdarzalo sie a teraz ??? tylko praca i koledzy. a ty siedz kuro w domu i pilnuj dzieci. zero wdziecznosci w tym czlowieku. Nigdy nie dostalam od niego kwiatow, upominku, zero. Odkad jestesmy razem czyli 8 lat nic nie otrzymalam. Bylo tylko: wszystkiego najlepszego. zero romantyzmu. dlatego mysle o rozwodzie z jego winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co wybrałaś sobie takiego męża??????? to była wpadka czy co??? Wszytskie koleżanki się hajtnęły pewnie to ty też musialaś, bo ty? ty nie zostaniesz sama. Ślub dla ślubu z byle kim, a potem płacz w poduszkę i zgrzytanie zębami. Mam wrażenie, że 70% kafeterianek tak robi. Bo ona musi być żoną!!! A potem umęczone matki Polki! Sama sobie zgotowałaś ten los, tylko łatwiej jest narzekać na męża, niż dostrzec po prostu, że to był twój wybór i ty sama wpakowałaś się w to gówno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotel
pedalefotelu-idź już spać dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjknbjkjbvghujiklö
sluby wam potrzebne, znajdz sobie dziewcze kogos i zyj jak inni la luzie tak najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogadaj z nim o swoich uczuciach, co cię męczy i co byś chciała zmienić, jak by miało wyglądać wasze wspólne spędzanie czasu i ustalcie sobie czas : 3 miesiące, pół roku, rok jak się nic nie zmieni powiedz, że będziecie musieli pomyśleć o rozstaniu bo ty się dusisz w tym związku....i wtedy sprawdzisz jego reakcje być może i on też ma dość takiej sytuacji myślę że, chyba też zdaje sobie sprawę, z tego iż mało razem przebywacie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że tu nie ma co pogadać nawet. skoro on ma w******e nawet na dzieci i robi wszystko by być w domu gościem, siłą nikogo do uczuć nie zmusisz. Pewnie ma jakąś pannę na boku, skoro twierdzi, że nie potrzebuje seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apolinaria
Nie wiem czy to Cie pocieszy ale mam tak samo z tym ze jedno male dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aj jak człowiek dużo pracuje to nie ma ochoty na sex....po prostu już musi mieć kogoś na boku..??!! już nie ma innych opcji ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperadooo
Wiele razy rozmawiałam, prosiłam ale ile można? Nigdy nie ma na nic czasu bo jest zapracowany. piątek, światek, niedziela w pracy od rana do nocy. Przeciez ja sfiksuje. I ja nie mam prawa nigdzie wyjsc, oczywiscie moge ale z dziecmi :) pffiii albo jak wroci z pracy o 22-23. Nie ma zadnej na boku bo on nie jest do tego zdolny, sprawdzalam to nawet, zadnych sladow. Jest pracoholikiem i zyje praca tylko i wylacznie. Naprawde mam ochote wziesc pozew....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperadooo
apolinaria: to jest mordęga zyc w takim zwiazku baaa nie nazwalabym tego zwiazkiem! On swoje ja swoje, nie ma nas jest on ja i dzieci, nie ma nas mimo ze tworzymy rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli tak to czujesz to to zrób..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cięta riposta: 1. "wlasnie uswiadomilam sobie, ze jestem sama, calkowiecie sama, samotna" to co k***a wczesniej jak d**y dawałś tego nie widziałaś? 2." Na zakupy chodze sama" - ciesz się że ktoś na takiego bezmózgowca z********a. 3. "gosci chodze sama, na spacery chodze sama, czas spedzam tylko i wylacznie z dziecmi." J.W. 4. "Z problemami borykam sie sama, nie mam wsparcia w osobie, ktora kocham (coraz mniej)" - nie masz co do garnka wrzucić?? P.S. Jak dasz d**y komuś innemu lub rozwiedziesz się, będziesz żądać alimentów przecież taka skrzywdzona a zarazem zaradna jesteś, PUSTAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cisowianka26
kurcze tyle lat razem... tyle ze wiecej przykrych wspomnien niz dobrych :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apolinaria
Ja juz kilka razy mowilam mezowi ze jestesmy jak wspołlokatorzy. Moj pracuje w domu ale spedza caly czas zamkniety w swoim pokoju, od jakiegos czasu rowniez tam sypia. Nawet posilkow nie jemy razem. Na moje urodziny zaprosilam gosci bylo calkiem fajnie a on mi nawet zyczen nie zlozyl. Zapytalam pozniej dlaczego to mi powiedzial ze nie chcialo mu sie ze mna gadac. O imieninach zapomnial. Przypomnial sobie po tygodniu i pyta czemu nie przypomnialam, ja zapytalam w jakim celu. A on do mnie: jak sobie chcesz. I to na tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz, że nie ma żadnej na boku?? Nie masz takiej pewności, zwłaszcza, że całe dnie spędza poza domem. To wnieś pozew, ja bym sie dawno rozwiodła i dała sobie szanse na ułożenie kiedyś życia z kimś innym. A w ogóle to nigdy ale przenigdy nie wychodziłabym za mąż za takiego człowieka, który ani mnie nie kocha ani nie szanuje. W głowie mi się nie kieści jak kobiety mogą się zgadzać na takie traktowanie, naprawdę tak nisko siebie cenisz? I przestań grać rolę ofiary tylko bierz d**ę w troki i wnoś o rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam ze on stracił do Ciebie szacunek ze względu na fakt ze jestes wlasnie taką nieporadną kurą domową - nie chodzisz do pracy i jeszcze masz do niego pretensje. Poprostu pewnie jestes skrywiona i zaniedbana a on z********a na Ciebie i dzieci po 12 godzin 7 dni w tygodniu więc nie wiem skad ma miec siły i CZAS CZAS CZAS na te Twoje spacerki itd itp - poszukaj pracy, odciąż go moze i znajdzie sie czas na to by być razem. On z********a w pocie czoła na utrzymanie rodziny a Ty masz pretensje ze go w domu nie ma - a kiedy ma byc ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×