ciagła ochota

mam nieokrzesany temperament! nie wiem co sie ze mną dzieje...uwielbiam sex,wyuzdany,namiętny,perwersyjny... wszystko byłoby cudownie gdyby nie fakt, że mijamy się z mężem w oczekiwaniach...:( rozmowy,prowokacje na nic... chce ostudzić temperament! jest coś na to?

porządne rżnięcie, dostępne bez recepty u sąsiada ;)

a trzeba przyznac, że sąsiadów mam 2 lecących na mnie oporowo:) a mowiąc całkiem serio to nie jest zabawne...;/ juz tkwie w tym od kilku 2 lat! myslalam, że tymczasowo wina hormonów a tu prosze... obudził się we mnie niebanalny instynkt, ale zdrada to nie wyjscie... nie zrobiłabym mu tego.

mężowi nie ubędzie, wygląda na to ze starczy Ci energii seksualnej na więcej niż jednego ;-)

weź mnie za kochanka :P

Możemy sie wymienić choćby na parę dni:) ja mu oddam moja zimna rybę a ty przyjdziesz do mnie:) ja lubię seks w każdej postaci dużo i często tylko ta moja zimna ryba to nic nie chce:(

oj pozazdrościć takiej żonki moja co najwyżej raz na 8-9 dni i to spokojnie bez jakiś ciekawych dodatków pozdrawiam i współczuje

Trojg teraz już doskonale rozumiem męzczyzn narzekających na kobiety... niektóre z Nas tłumaczą to wymówką do zdrad, ale Wy męzczyźni doskonale potraficie nie wiązac się emocjonalnie z kobietami z którymi sypiacie w przeciwieństwie do nas ;/to frustrujące co mnie dopada... głośno mówi się o zaniedbywanych mężach, ale czy jest tu tu chodź jedna kobieta czująca niedosyt? zastanawiam się czy mąż włąsnie z tego powodu się nie oddala? ma przesyt...już go nie bawi budzenie w nocy oralem czy, sex w nietypowych miejscach itp.. chciałabym choć przez kilka mies stać się wyrafinowaną, zimną ździra myślącą tylko o wlasnych potrzebach! ale mi sie chce je**** !!!!!

przebudzenie oralem och mażenie ściętej głowy moja żona uważa że noc jest od spania a nie od .....

Są takie kobiety na świecie? Nie możliwe...

nimfomanka...:)

Ci zaniedbywani mężowie zazwyczaj zdradzają z zaniedbanymi żonami. A ja juz od dawna jestem zaniedbywany. I w końcu pojolem pojęcie"zimnej ryby"

nimfomanka sie p******i z kim popadnie!!!! a ja pragnę miłości ze swoim męzczyzną więc zastanów się co i do kogo piszesz... wasze wypowiedzi sa nieco infantylne... szukam sprecyzowanej odp...mam dość tego! jestem zmęczona,rozdrażniona ... prosze o napisanie metod skutkujących ostudzeniem temperamentu;(

oj panowie nie narzekajcie tylko zróbcie coś dla swoich kobiet w końcu wam się spodobały i dlatego teraz jesteście z nimi wróćcie do waszych początków i przypomnijcie sobie tą namiętność która was łączyła...!!!!

irytująca, a często się masturbujesz?

Heh. Łatwo pisać ci . Myślisz ze tego nie robiłem?! Wszystkiego próbowałem WSZYSTKIEGO! A to jak grochem o ścianę. Ona tego nie potrzebuje i tyle. No i co mam siłą ja brać? Zimna ryba i tyle. Nic nie pomoże. Nawet juz myślałem ze mnie zdradza ale po wnikliwej analizie stwierdziłem na 99% ze tego nie robi.

staram się tego nie robić...po tym jestem bardziej zdołowana ; /

zawsze taka była ?

trojg ja marze by mąż mnie wziął siłą!!!! ale nie dociera do niego... nie rozumie. chciałabym by wrócił z pracy,skrepował mnie na kilka h następnie rzucił na łóżko, poździerał ubranka,spuścił lanie i zerżnął mocno usta po czym namiętnie wysałował! mmm!!! właśnie a może Twoja żona oczekuje tego tylko nie odbierasz sygnałów prawidłowo?

opuszczam ta stronę bo rzeczywiście jesteś IRYTUJĄCA !!!

w*********j:0 nikt Cie nie trzyma:D

Nie nie zawsze. Kiedyś była inna no wulkanem seksu to nie była ale na poziomie wystarczającym. Trochę eksperymentować chciała. Nie miał tu wpływ ani ślub ani urodzenie dziecka. To nastapilo dużo pozniej. Chciałem nawet na terapię z nią isc albo do lekarza ale ona nie chce. Twierdzi ze poprostu jej sie nie chce tego i żebym sie do tego przyzwyczail. Ale jak? Natury nie oszukam.

i chamska do tego ja też spadam

to rzeczywiście się starasz to zapytaj o co konkretnie jej chodzi przyciśnij ją bardziej, może powie ci o co tak naprawdę chodzi....zapytaj czy ty ją jeszcze pociągasz bo może tu tkwi problem..myślałeś nad tym ?

a ja jestem zdania że jeśli mąż/żona nie zaspokajają partnera i nie robią nic żeby to zmienić to nie mają prawa oczekiwać wierności. W końcu jeśli sami są zadowoleni i nie patrzą na nasze potrzeby to po prostu są egoistami/egoistkami. To moje trzy grosze.

IRYTUJĄCA wydaje mi się, że po prostu twój partner być może czuje przesyt a wiesz ma ten komfort, że kiedy chce to ma i nie musi się w ogóle starać...a mężczyzna z natury lubi zdobywać

Pytałem o to i twierdzi ze jej sie podobam ze ogólnie ze mnie przystojny facet ze większości jej koleżanek sie podobam. Ogólnie dbam o siebie nie jestem jakimś zapuszczonym dziadem z wielkim brzuchem. Ostatnio mieliśmy rocznicę ślubu i trochę poflirtowalem z jej koleżanka a właściwie to ona ze mną ona jest młodsza odemnie o 8 lat i tak mi przyszedł szatanski pomysł czy nie poflirtowac trochę z innymi kobietami, jakies tajemnicze wyjścia. Tak zeby w niej trochę zazdrość rozpalić. Tylko czy to nie jest moralnie zle i czy nie obróci sie to przeciwko mnie.

zamiast spalać energię na obce kobiety to pomyśl o swoje kobiecie zaproś ja gdzieś na kolacje, kup jakiś fajny prezent, pomyśl co lubi czym się interesuje....tu pokładaj swoje starania ty swoją musisz uwodzić, czarować a inne to zostaw bo jak na razie wybrałeś opcję korzystniejszą i łatwiejszą dla siebie...

co za chory zwiazek, od tego jest rozmowa a jak d**a gadac nie umie o co jej chodzi to juz jest po ptokach

a już chory... jak to w związkach ludziom czasem na moment drogi się rozejdą tylko w porę trzeba to zauważyć i próbować rozwiązywać kryzysowe sytuacje... bo tkwić w związku na zasadzie " każdy sobie rzepkę skrobie" to moim zdaniem nie ma sensu