Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

poradzcie mamy co robic z dwulatka

Polecane posty

Gość gość

coreczka skonczy we wrzesniu dwa latka i od niedawna zrobila sie wprost nie do wytrzymania ... Placze co chwila, od paru dni wrecz potrafi rzucic sie i wyc az sie zanosi Wszystko jest na nie To pewnie ten slynny bunt dwulatka ale powiedzcie mamy, co robilysie w takich przypadkach? ignorowac, karac? mam ktore maja swiete dzieci nie pytam :P ja osobiscie juz powoli wychodze z siebie no bo ile mozna zniesc rykow bez powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bunt dwulatka, bunt trzylatka, bunt szesciolatka, ale chowacie lewizny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 4 ,5 latke i tez tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ma histerie i płacze to ją zostawiam ale mam ja na widoku. Popłacze 20-30 min i sama przyjdzie i się przytuli. Jak jest wyjątkowo niegrzeczna to idzie do swojego pokoju i ma tam zostac az się uspokoi. Jezlei nie chce tam byc , przychodzi i znowu wariuje itp to ją znowu tam prowadze, prowadze aż w końcu sie uspokoi. Uważam, że jeżeli dziekco płaczem chce coś wymusić to trzeba je zostawić w spokoju. A jeżlei np. krzyczy na Ciebie, albo chce Cie bić to trzeba reagować. Często widze jak 4 letni syn sąsiadki mówi do niej, że jest głupia , albo idzie za nia i ją bije a ona nic...i sytuacja jest bardzo częsta. Natomiast jej mąz od razu reaguje, krzyknie albo da mu karę i wobec niego sie tak ten chłopiec już nie zachowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fufufijara
Dobrze kolezanka prawi. Jak dziecko po prostu stroi fochy I histryzuje, to je zostaw I niech sie wyhisteyzuje ile mu potrzeba. Olej to. Jesli natomiast jest atakujace, pobuje ci przywalic albo cos, to trzeba opieprzyc I wymierzyc jakas kare. Bunt - no jest takie pojecie. Wczesni dziecko nie podskakuje, a potem podskakuje, bo odkrywa, ze ma inny koncpt niz rodzice. Normalna sprawa, ze chce postawic na swoim. Ale to nie oznacza, ze rodzice sa bezsilni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×