Nie wiem czy powinnam

Macie racje, ale dziewczyna tu coś pisała o ofertach domków do kupienia, no to skoro takowe są no to przecież każdy sobie może takie domeczek zakupić, a ze akurat na tej samej wsi to trudno, facet będzie miał kape, bo zawstydzi się sam przed sobą za swoje zachowanie wobec tej dziewczyny.

16

Ja mam 29, a on 39 lat. A więc młodzieżą nie jesteśmy.

Długo byliście razem?

Parę miesięcy, ale mi w pewnym momencie zaczęło naprawdę zależeć.

Parę miesięcy, to 2 czy 8? Tobie zaczęło zależeć, jemu przestało.

Dokładnie niecałe 4 miesiące, jemu też zależało, przynajmniej tak to wyglądało z jego strony, coś nagle się wydarzyło w jego życiu że tak się to wszystko rozegrało.

To znaczy co się zadziało? Wiesz, czy zgadujesz/domyślasz się?

Z tego co się domyśliłam to facet ma problemy z hazardem, jakieś długi itp, to sa tylko moje domysły bo jemu było ciężko mi cokolwiek powiedzieć bo niby po co:-(

No właśnie, gdyby mu zależało, to by powiedział. A Ty chcesz się przeprowadzać. Bez sensu.

Wiem że to jest bez sensu ale to jest silniejsze ode mnie, to że on się tak zachował wobec mnie to inna sprawa, nie usprawiedliwiam go w żaden sposób ale może miał powody ku temu żeby tak postąpić, to bardzo wesoły i inteligentny facet dlatego czasami się zastanawiam czy może faktycznie wstyd mu nie pozwolił na przyznanie się do problemów, może nie chciał wyjść w moich oczach na kompletnie spłukanego, nie wiem, mam nadzieje że kiedy już tam zamieszkam to się dowiem.

Jeżeli to jest jedyne wyjście aby dotrzeć do tego faceta to próbuj, a masz w ogóle z nim jakiś kontakt telefoniczny?

Kiedy się ze mna rozstał próbowałam z nim rozmawiać, ale nie odbierał, a teraz to już w ogóle nie próbuje się z nim kontaktować, nie chce aby wiedział jak bardzo mi na nim zależy.

To chyba nie warto się pchać tam gdzie nas nie chcą:-(

Nie wiem na 100% czy się tam przeprowadzę, na razie chodzi mi to po głowie, to tylko 15 minut drogi samochodem od mojego obecnego miejsca zamieszkania.

Podązaj za głosem serca:-) jeżeli ma to coś pomóc to się tam przeprowadź:-)

Głos serca jest mylony często z chciejstwami, natrętnymi myślami, tęsknotą, niską samooceną. Łatwo się na tym przejechać.

Czyli to tylko moje złudzenia,? nie potrafię przestać myśleć o tym facecie, a co do wsi w której on mieszka to czułam się tam jak ryba w wodzie, bardzo lubiłam tam do niego przyjeżdzać, ludzi tam mieszkających też mile wspominam.

Moim skromnym zdaniem to nie powinnaś.

No niewiem rób jak uważasz, ale moim zdaniem to nie jest wyjście z sytuacji, bo to że się tam kiedyś przeprowadzisz to nie oznacza ze ten facet ci padnie do stóp i z tobą będzie.

teraz to ja mam już całkowity mętlik w głowie:-(

Kurcze co wy dziewczyny już z tej miłości nie wymyślicie:-)

Ale wiesz co jak masz możliwości to się tam przeprowadź przynajmniej facet będzie miał lekką kape:-)

Zgadzam się z Podlaskim

To jest głupi pomysł, nic to nie da....