Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ślad

WIELKIE PYTANIE PRZECIĘTNEGO CZŁOWIEKA

Polecane posty

Gość Ślad

Witam. Czas na bajkę, krótką bez morału, a do tego mało baśniową bo całkowicie prawdziwą (choć mniej szaro opisaną). Nie jest to bajka bajarza takiego, który plecie bajki jako prawdę. Jest to mała historia ze znakiem zapytania zamiast ostatniej kropki, Dawno temu (sadze ze nawet bardzo chociaż jest to dość względne) pewien młody mężczyzna (a może nawet stary chłopak - gdyż był to wiek gdy ten człowiek jeszcze nie był mężczyzną ale też już nie był chłopakiem) opuścił swój dom oraz ojczyznę aby znaleźć coś, czego nawet nie szukał (ani nie wiedział, że szuka) oraz dowiedzieć się rzeczy, o które nie przyszłoby mu do głowy nawet zapytać. W trakcie swych podróży odkrywał wiele nowych rzeczy, smaków, dźwięków oraz rozkoszy. Odkrył też że, gdy pozna się już pewnie smaki nie sposób wrócić do dawnych potraw. Tak samo jest z rozkoszami. Historia tego jak młody mężczyzna zmienił się w dorosłego mężczyznę jest długa i nie na dziś (przecież obiecałem krótką bajkę). Dziś mężczyzna wie ze największe rozkosze ciała (a nawet i serca) kryją się pod płaszczem zniewolenia, władzy, bólu i rozkoszy splecionych w jedno silne doznanie które potrafi tworzyć więzi silniejsze niż nie te znane reszcie świata (których w swej pompatyczności mężczyzna zdarza się nazywać śmiertelnikami). Dziś po wielu latach (ten czas nadal jest względny) mężczyzna pracuje (czy utrzymywanie się ze swojej pasji można nazwać pracą?) jako Bondage Artist (nie wiem jak to tłumaczyć na język polski Artysta Krępowania? - krztusi się tą niewygodną polszczyzną). I patrząc w kierunku ojczyzny, do której chcę wrócić zadaje pytanie do Kobiet ( bez względu na wiek kobieta to ta przedstawicielka płci Ewy która wie czego chce) Dziewcząt (jak wcześniej ale jeszcze nie wie czego chce chociaż może podejrzewać - gdy wstydliwie zagryza wargi widząc to co naprawdę rozpala jej ogień), Mężczyzn ( potomków Adama, którzy wiedzą) oraz Młodzieńców (którzy jeszcze nie wiedzą) czy w Polsce jest miejsce na BDSM? Jak wygląda scena? Czy istnieje? Czy nauczyciel Bondage ma miejsce w realiach tego kraju? Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji. "Ślad"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie ten dział człowieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uśmiechtobieślę
powiem tak: strasznie podoba mi się ten tekst w sensie stricte piórka :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za nierob cholernyg
czytales siebie czlowieku! ale chaotyczny belkot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uśmiechtobieślę
ale wszystko poza tym dno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HerrPietiaGoras
jest miejsce na BSM, w kółkach modlitewnych KK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla jednych bełkot dla innych pióro - o gustach się nie dyskutuje (ale to również znaczyłoby że większość rozmów w internecie nie ma racji bytu). A co do kategorii - to zmiana jakość życia emocjonalnego w takich relacjach, które dla większości wydają się wulgarne jest na tyle wyrafinowana, że postanowiłem zamieścić ten tekst także i tutaj. (Bełkot to chyba mój literacki styl)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajne. kiedy wydajesz książkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uśmiechtobieślę
poronione zboczenie z bardzo cienką granicą prowadząca do sadyzmu i morderstwa. decydując się na ten i wiele innych sposobów stymulacji erotycznej trzeba wziąć pod uwagę przynajmniej jedną fundamentalna prawdę a w zasadzie właściwość mózgu. mianowicie: jak już się do czegoś przyzwyczai(czyt. wytworzy stałe ścieżki/zapisy chemiczne), to potem chce już tylko więcej. a co może być więcej niż to w temacie? nekrofilia? a może nekrozoofilia? jak myślisz miszczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ćpiesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@uśmiechtobieślę - nie mogę się z Tobą zgodzić. (wcale nie po to aby rozpocząć dyskusje) jednak zwracając uwagę na mechanizm ścieżek neuronowych w mózgu należy tu wytknąć, że socjopatyczne zachowania można znaleźć u ludzi o przeciętnych fascynacjach erotycznych. To co osobie, dla której jednym z wielu (lub jedynym) sposobem rozładowania napięcia seksualnego jest takiego rodzaju aktywność, różni od wskazanego przez Ciebie przykładu psychopaty jest budowa mózgu (a dokładniej płata czołowego - odpowiedzialnego za empatie oraz emocje wyższego rzędu). Nie ma żadnych badań oraz statystyk wskazujących, aby ludzie z okręgu zachowań o tematyce BDSM mieli większy współczynnik popełniania przestępstw na tle seksualnym (czy jakimkolwiek innym - wszelkim mediom łatwo jest piętnować ten krąg zachowań jako marginalny i ogólnie nie znany). Jeżeli już jesteśmy przy tym temacie to warto wspomnieć że Freud uważał, że dwie siły rządzą naszym życiem a mianowicie Eros (jako strach i dążenie do miłości - której fizycznym aspektem jest sex) oraz Tanatos (jako strach i dążenie do śmierci - których fizycznym aspektem jest ból oraz instynkt zachowania życia). Teraz przyjmijmy, że takie zachowania podobnie jak jakiekolwiek inne preferencje seksualne (kolor włosów, oczy, wzrost, temperament, pozycje i tak dalej i tak dalej) nie są kwestią wyboru a jedynie mapowania ścieżek neuronowych, o których tak naprawdę nadal wiele nie wiemy. To napięcie seksualne może być zaspokojone tylko przez pewien określony zestaw czynników, bez ich spełnienia mamy brak katharsis psyche i wzrastający czynnik napięcia, który rodzi traumy oraz może powodować poważniejsze urazy. I UWAGA nie jestem zdania, że każdy może lub powinien spełniać swoje zachcianki, są takie które zwyczajnie nie są społecznie akceptowalne i o ile jednostka ta ma chociaż odrobinę rozwinięte Superego (jeden z trzech cześć ludzkiej psychiki wg Freuda) powinna szukać pomocy. BDSM nie jest dla każdego, są tacy którzy spróbują i po powrocie do domu powiedzą "Tak to jest to" i tacy którzy stwierdzą, że zupełnie im się nie podobało i nie chcą mieć z tym nic wspólnego. I obie te postawy mają moje pełne zrozumienie. Nie oceniajmy ludzi na podstawie tego co lubią w łóżku tak długo jak nikogo nie krzywdzą ani nie łamią prawa. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kum341
ofkoz miszczu, że powyższego teksciorka nie przypisałabym gimbusom. ;) ale............ hhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Albert_Fish "(..)Albert, zostało oddane do Sierocińca Świętego Jana w Waszyngtonie. Panowały tam bardzo surowe zasady, wychowanków często poddawano karom cielesnym, takim jak chłosta i to właśnie tam Albert rozwinął w sobie skłonności masochistyczne(..) wiadomo etcetera bez znaczenia nie pozostaje. jak mi to wyjaśnisz korelację miszczu zboczenia BDSM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kum341
btw - byłby całkiem ciekawy gdyby nie to zboczenie :) magnetyzujesz słowem pisanym. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.bdsm.wb.pl/archiwum_co_to_jest_BDSM.html moje skromne zdanie to takie, że to są zaburzenia, które nie leczone mogą kiedyś doprowadzić do tragedii. dlaczego? ponieważ często jest tak, że emocje biorą górę nad rozsądkiem, w podnieceniu, czy to ze złości, czy seksualnym tracimy w pewnym momencie kontrolę nad swoim zachowaniem. tu nie ma mowy o bezpiecznym seksie autorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@kum341 - Albert Fish jak i podobni mu mordercy nie maja wiele wspólnego z BDSM jako tym widzianym dziś. " Panowały tam bardzo surowe zasady, wychowanków często poddawano karom cielesnym, takim jak chłosta i to właśnie tam Albert rozwinął w sobie skłonności masochistyczne" z tego fragmentu wniosek jest łatwy i takich przykładów można mnożyć. Jego schorzenie wzięło się z traumy jaką przeżył jako mały chłopiec. Jak każde niekontrolowane nadużycie fizyczne, psychiczne czy seksualne może prowadzić do schorzeń. ( wcale nie było związane z BDSM a jedynie g***tem z g***tem w przypadku Aileen Wuornos) Czynnik wyzwalający zachowania socjopatyczne może być dynamiczny jak np. g***t, śmierć bliskich czy inne traumatyczne przeżycie w dorosłym życiu oraz statyczny - wynikający z długotrwałego wystawienia na czynnik szkodliwy - molestowane dzieci tak jak wspomniany przez ciebie Fish. Trzeba też pamiętać, że nie każde molestowane dziecko czy dorosły którzy przez lata stają się coraz bardziej frustrowani stają się mordercami. Ludzi rożnie radzą sobie ze swoimi traumami. Jedni idą na terapie, inni się znieczulają chemią a jeszcze inni malują obrazy czy np grają w szachy. Odsetek seryjnych morderców (psychopatów - trzeba pamiętać, że można być morderca zdrowym psychicznie np mafia czy wojskowi) jest i tak mały i wiele czynników ma wpływ na potencje bycia jednym z nich na stanie się jednym z nich. Nasza seksualność na nas duży wpływ jesteśmy istotami seksualnymi i tak samo jak na rozkosze ciała dzielone z kimś innym przychodzi czas tak samo na rozkosze BDSM przychodzi czas - w obu przypadkach trzeba być dojrzałym psychicznie. Pozatym nie wrzucałbym BDSM do jednego kosza z byciem morderca czy psychopatą (Richard Kuklinski miał bardzo przeciętne życie seksualne), pamiętajmy że jeszcze niedawno (nie wiem jak w polsce) uważano, że homoseksualizm jest równoznaczny z pedofilią, a bycie czarnym nieposiadaniem woli i działaniem na poziomie zwierzęcych instynktów. Jest zbyt dużo zmiennych, które składają się na to kim jesteśmy abyśmy jako racjonalnie myślące istoty uważali, że wystarczy chcieć kogoś związać i wnieść go na szczyty rozkoszy aby jednoznacznie chcieć kogoś zasztyletować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak czy siak to dziwaczne upodobania i nie ma w nich nic normalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Maribell - w takim razie jak wyjaśnić zjawisko morderstw pasji (biorących się z odrzucenia czy innych aspektów ludzkich emocji). Mąż mordujący żonę za zdradę, żona morująca męża za to samo, kochanka krzywdząca dzieci swojego zamężnego wybranka (przykład z przed paru lat w polsce). Nie ma reguły na to kto i kiedy straci kontrolę i sądzę że nieważne czy ktoś lubi i praktykuje BDSM czy nie - kontrole może stracić tak samo, czy to przez to że nieświadomie cierpi na Anoreksje Atlety (ćwiczy za dużo i przez to ma zbyt dużo testosteronu w sobie przez co staje się bardziej agresywny) czy po pijaku katuje żonę i dzieci. Łatwo jest przypiąć etykietkę, że to Ci Oni Inni są podejrzani i niebezpieczni, że to na pewno nie My. Twierdzę to samo co w poprzedniej wypowiedzi do której odsyłam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śladziku, :) jest różnica. bdsm to dobrowolne poddanie się takim emocjom i ewentualnym jej skutkom, zaś te przypadki o których wspomniałeś o zabójstwach z zazdrości nie są planowane one są często popełniane w afekcie. tylko jedno je łączy, końcowy rezultat. nie umiem tak pisać jak Ty zrozumiale ale próbuję przekazać moje odczucia, moją myśl na ten temat. może znajdzie się jeszcze ktoś kto lepiej to wyrazi. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na raziczko nie mam czasu bo spieszę na seks ''normalny'', ale tym czasem zostawię cię z pytaniem co z preferencjami i zmianami psycho-seksualnymi wieloletnich/dożywotnich skazańców? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiedz ta sama - czynienie komuś krzywdy wbrew woli jest krzywdzące dla psychiki. BDSM to zgoda po obu stronach oddanie i zaufanie, nie można tego robić z byle kim na zaufanie dominująca strona musi sobie zapracować na oddanie uległa. To teatr, gra pozorów z wieloma zasadami, gestami, słowami bezpieczeństwa... wszystko to jest po to aby było bezpiecznie i ekscytująco. To co się dzieje w więzieniach to inna sprawa pisałem wiem bo badałem temat ze strony czysto akademicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo wszystko bdsm jest dla mnie nie do przyjęcia, tak jak związki jedno płciowe. rozumiem, że ludzie często się nudzą i co rusz wynajdują różne sporty ekstremalne i tak samo dzieje się w innych dziedzinach życia. dziękuję za rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kum341
miszczu. :) moim nieskromnym zdaniem osoby posuwające się do tego typu parafilii już są psychicznie i charakterologicznie "zjechane" . oto mamy dziecię, które rosło w domu zimnym, pełnym despotyzmu, przemocy i np matriarchatu choć niekoniecznie. mały rozumek nasiąkł rolą ofiary a jeśli uda mu się znaleźć osobę o tej samej parafilii, to obopólne poczynania na sobie w dorosłym życiu tylko pogłębia to czym nasiąkł i czego potrzebuje jak przysłowiowej hery. zastanawiałeś się miszczu, czemu naszym babciom starczało pod pierzyną, naszym ojcom z lusterkiem a wan potrzeba BDSM? a bo taki jest własnie mechanizm mózgu. mózg natomiast karmi się przez oczy. pokaz mi przykłady BDSM wśród ludności odciętej od masowej zasranej kultury tv i net. nie powołuj się na greków czy sodomitów, bo się tylko stadnie pogrążysz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pociąg do seksualnej przemocy był zawsze czy wypada się powołać na Markiza De Sade (polecam cokolwiek) czy na Dekameron a i jeżeli chodzi o Greków to nie powołam się na ich powszechnie akceptowalny homoseksualizm ale na tortury seksualne oraz sakralną prostytucje, czy też dość krwawy kult śródziemnomorski którego obrzędy fatalnie kończyły się dla uczestniczących w nim mężczyzn. Kolejnym przykładem niech będzie to że sama sztuka krepowania ciała bierze się z Japonii, gdzie na początku zwyczajnie jako praktyczna metoda wiązania więźniów dość szybko zagościła w sypialniach. A skoro już o oriencie to Chiny mają dość długą historię zwyczajów seksualnych opartych na inscenizacji(!) przemocy. Afryka pełna jest ludów gdzie mężczyzna rządzi w związku również na płaszczyźnie seksualnej do tego stopnia, że niezadowolony może spokojnie okaleczać czy nawet zabić swoją (lub jedną ze swych) żon. Wiec są takie kultury. To nie jest nowość ale zaczyna się o tym mówić w europie. I sądzę ze jako inscenizacja pozwala na spełnianie tych głęboko zakodowanych potrzeb łączenia przemocy z erotyką w najmniej szkodliwy i do pewnego stopnia akceptowalny sposób. Może nasze babcie o tym nie mówiły? Może zbyt dużo represji seksualnej w katolickiej kulturze? Poza tym jak już pisałem wcześniej to kwestia gustu, smaku i apetytu a te nie są świadomym wyborem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×