co takiego jest w tych parasolkach maclaren

Siedze w parku I co druga spacerowka to maclaren? Wygladaja mi na zwykle spacerowki, to moze ktos mi powie o co chodzi z tymi wozkaki, ze wszystkie matki sikaja na ich widok? I moze ktos mi napisze ile takie cos kosztuje? Warto kupowac?

sek w tym ze nic szczególnego w nich nie ma, sa drogie a zle sie nimi jezdzi bo maja małe koła no ale widac snobek w tym kraju jest duzo

a co was obchodzi jakimi wozkami jezdza inne dzieci? jakis kompleks

ja za to nie mogę patrzeć jak można jezdzic czołgami wozkami wielkimi i taniochami za 1500 hah

Moim zdaniem, kazda parasolka jezdzi sie tak sobie, wiec cos musi w nich byc :)

źle się jeździ ,otóż bardzo dobrze się jeździ ,pierwszy syn miał spacerówkę chicco ,graco ,drugi miał abc design ,chicco ,teraz Questa i stawiam go na pierwszym miejscu,małe kółka wcale nie są takie do d**y bo i zima jeździłam są gumowe nie ścierają się jak plastik ,wózek jest lekki i dobrze się prowadzi i wcale nie jestem snobką a wózek za 900zł i co z tego jak mam go już 2,5 roku a starsze dziecko jak miało wózki żaden tyle nie wytrzymał ,bo w chicco odpadły kółka a graco połamało się oparcie a były to nowe wózki i patrząc na to że wcale malo też nie kosztowały bo było to 10 lat temu to te 900zł co dałam za maclarena to pikuś bo wózek jeszcze posłuży innemu dziecku .

Interesuje mnie, bo stoje ptzed zakupem takiego. Ile takie cos kosztuje?

jest - znana marka. to tak jak kiedys obciachem bylo nosic inne jeansy niz wranglery lub levisy. taka moda na markę :)

Interesuje mnie, bo stoje ptzed zakupem takiego. Ile takie cos kosztuje?

zależy jaki chcesz model Quest ,ja za swój dałam 939 zł ale to było 2,5 roku temu teraz staniał ten model ,chyba jest lepsza wersja bo jedną rękę oparcie rozkładasz ,ja ma niestety jeszcze rozkładane po bokach ,droższe są ale tez Techno XT i większy XLR,ja właśnie chciałam zwrotniejszy i wybrałam Questa no i służy nam ,powiem że jestem zadowolona ,jedyny minus to że budka się po bokach obtarła jak jest zamknięta i ociera się o rączki ale tego nie widać ,kolor nie wyblakł,kółka nie starte a trochę użytkowany był bo i po górach ,dziurach i ścieżkach leśnych .

Dokladnie - to taka moda. Mieszkam w Irlandii i wiekszos. Spacerowek jakie widze to maclaren. Tutaj sa zwyklymi przecietnymi wozkami ktory kupuja ludzie nie majacy czasu zastanawiac sie jaki wozek wybrac. Kupuja ten bo kupuja go wszyscy wiec pewnie sie sprawdza. Ja bym nie zaufala, chyba trzy lata temu byla afera ze kilka modeli spacerowek tej firmy bylo wadliwych - obcinalo dZieciom palce.

Jesli faktycznie te kolka sa takie jak piszesz to akurat mnie przekonuje. Natomiast zauwazylam, ze one maja jakby przezroczyste budki, czyli nie chronia od slonca, a moze jest jakas zaslonka naciagana?

Nie budka nie jest przeźroczysta ,i jest wodoodporna .W XLR ,XT jest dodatkowo przedłużenie budki co dobre jest bo dziecku nie świeci słońce w oczy ale tylko w tych modelach to jest .

na drodze dziura na dziurze, w domu bida, jedzenie z dyskontu, grzyb na ścianie, przepalanie śmieciami ale fikuśny, niepraktyczny wózek musi być, wszak trzeba błysnąć na mieście...

Czyli to jak u Ciebie jest w domu .