naważyłam piwa teraz muszę go wypić

sprawa wygląda od dłużeszego czasu podobał mi się jeden facet i nic z tym nie zrobilam..(jestem w zwiazku małżeńskim od dobrych 8 lat i wierna) ale postanowilam pogadać z kolegą tego faceta i on nas ze soba poznał .Rozmawiamy na facebooku od dał mi odczuć że nie jest mna zainteresowany jako kobieta -przynajmniej ja to tak odebrała a jako koleżanką ok-nawet lepiej po drugiej rozmowie wyszło że jest to typowy pustak chodzący po clubach,bzykający pełno lasek(sam ma dziewczyne) i lansiarz -nie potrafi zadawać pytań ...mówi tylko osobie o swoich mieśniach ,treningach itp... . Nudziarz i narcyz do potęgi ...on chce nadal utrzymywać znajomość ja nie bardzo ale boję się jego reakcji -nie znam gości a jak sie okaże jakiś świr i nagada cos mojemu mężowi.Podejrzewam, że mój mąz nie byłby zadowlony z faktu ze z nim rozmawiam.Wiec narazie staram sie nie wchodzić na fejsbuka i mam nadzieję, że kontakt sam się urwie...co o tym myslicie?

ze jestes nie dosc ze tchorzem to do tego glupim :)

sama mu zaproponowałam że może lepiej będzie jak nie bedziemy ze sobą rozmawiać ...a on stwierdził że jednak chce mieć taką koleżanke:]że to nic zlego i nie zdrada...

jeszcze zaznaczył "że on nigdy nie podrywa dziewczyn i że to laski podrywaja jego" a ja nie zamierzam go w żaden sposób podrywać..

no to go nie podrywaj i już.

co powinnam zrobić w tej sytuacji?

nawazylas? powarznie? :)

bo niepotrzebnie szukałam z nim kontaktu...

naważyłam piwa - na jakiej wadze i ile tych piw było? muszę go wypić - kogo musisz wypić?

ale teraz za pozno na żalowanie

no nie potrzebnie, bo jak maz sie dowie a nie wiadomo co ten jemu moze nagadac to bedzie jazda

sprawa wygląda od dłużeszego czasu - przez co wygląda? a nie wychyla się za bardzo????

lipa:/

no nie potrzebnie - ależ tak, potrzebnie.....

co powinnam zrobić w tej sytuacji? - wziąć się za naukę!