Czy ciąża jest w tym przypadku możliwa

Jeśli byłabym w ciąży to byłby to teraz jakoś 23 tydzień. Jest kilka powodów, dla których wykluczam ciążę i jeden niepokojący. Za tym, że nie jestem w ciąży przemawiają: -fakt, że biorę tabletki antykoncepcyjne i dodatkowo zabezpieczam się prezerwatywami, -w potencjalnie 6-7 tygodniu ciąży byłam u ginekologa i wykonywane miałam badanie USG, głównie z powodu jajników, ale zakładam, że macica też została obejrzana przez lekarza, -mam wszystkie krwawienia z ostawienia i żadnych objawów, -nie mam w ogóle brzuszka, który mógłby wskazywać na ciążę, -ostatnio robiłam 2 testy ciążowe-wynik negatywny, Jednak jest coś co nie daje mi spokoju i budzi wątpliwości, że może akurat jakimś cudem coś się stało. Mianowicie od jakichś dwóch tygodni czuję skoki mięśni w brzuchu. Nigdy wcześniej tak nie miałam. Nie wiem, czy można to nazwać fascykulacjami. Tak jakby ktoś na sekundę ścisnął mi mięśnie w pewnym punkcie i szybko puścił. To głupie uczucie zdarza się w brzuchu i podbrzuszu. Zaczęłam świrować, że może to kopniaki dziecka- nie wiem jak się je odczuwa nigdy nie rodziłam, stąd takie głupie skojarzenie. Przedwczoraj w nocy obudziłam się z atakiem duszności, bo wydawało mi się, że znowu w brzuchu coś mi drgnęło, skoczyło. Myślicie, że mimo tylu powodów wykluczających ciążę powinnam się tym bliżej zainteresować pod tym kątem? Jaki może być inny powód takich odczuć jeśli nie ciąża?