Czy mogę być w ciąży

Witam! Dwa tygodnie temu kochaliśmy się z chłopakiem. Zabezpieczyliśmy się, ale mój chłopak miał dość obfity wytrysk, a prezerwatywa trochę zwinęła mu się w stronę żołędzi (o 1/5 długości). Pod prezerwatywą był płyn, wyglądało to, jakby nasienie się "przelało" z czubka do końca. Nie byliśmy pewni, czyje to było, moje, czy Jego. To było w moje dni płodne. Trzy dni temu miałam dostać okres, ale spóźnił mi się i dostałam dopiero dzisiaj (zazwyczaj mam regularny, rzadko mi się spóźnia). Od kilku dni niby miałam normalne objawy przedmiesiączkowe, ale jakby trochę inne... Od tygodnia bolały mnie piersi, nabrzmiały. Zawsze mam je wrażliwe przed okresem, ale nie aż tak bardzo, jak tym razem. Bóle miesiączkowe też występowały, ale wydaje mi się, że tym razem sama je "wywoływałam" (zwykle są intensywniejsze). Plus: cały czas chodzę ospała, mimo iż śpię po 10 godzin. Dodatkowo mam straszne humory i zachcianki :/ Miesiączkę też mam jakąś dziwną. Zazwyczaj początkowo pojawia się brązowawy śluz, a po kilku godzinach krew, przez pierwsze dni intensywnie. Dzisiaj pojawił się brązowy śluz, ale jest go bardzo mało, krew była w śladowych ilościach. Być może grono osób zapyta, w czym problem, skoro okres dostałam? Powinnam przecież odetchnąć z ulgą... Otóż gdzieś czytałam, że zbyt mały poziom estrogenu może nie wstrzymać miesiączki w trakcie ciąży. Masakra, powiedzcie mi, czy mogło dojść do zapłodnienia, bo oszaleję zaraz :/ Nie przejmowałam się, dopóki okres mi się nie spóźnił. Zrobię test za jakiś tydzień, żeby się upewnić, ale na chwilę obecną dostaję małpiego rozumu...