Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gorsze traktowanie dziecka w rodzinie

Polecane posty

Gość gość

Sytuacja wyglada tak ze mam corke.Moja siostra tez ma corke starsza od mojej o 3 lata. Ja rodzicow nie mam. W miesicie mam 2 ciotki.1 z nich traktuje siostry dziecko jak wnuczke- mala mowi do niej babcia a do wujka dziadek. Ciagle ja biora, pomagaja przy opiece gdy siostra w pracy- odbieraja z przedszkola. A mi przy mojej corce nic nie pomagaja.Mamy slabszy kontakt. Moja corka bardzo lubi ciocie i wujka.Ale czuc ze traktuja ja gorzej niz dziecko siostry. Moja 4 latka zacyzna to zauwazac. co zrobic w tej sytuacji. niechce zeby corka cierpiala. np. nie raz jestesmy w miescie i corka mowi ze chce isc do cioci- musza ja klamac ze jej niema ze wyjechala. Albo jak do nich pojdziemy ciocia- obiecuje ze przyjdzie do nas a corka codzienie czeka i pyta sie gdzie ciocia. rozumiecie o co mi chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
zerwiij kontakt z ciotka i wujkiem, nie musza Ci pomagac tak samo jak siostrze a po co kontakt na siłe skoro oni go nie chca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nic o nich nie prosze. ja ten kontakt utrzyuje tylko ze wzgledu na corke. jak zobaczymy ciocie w miescie to zawsze nas zaprosi a corka sie bardzoo cieszy. jest wtedy szczesliwa. sama raz na jakis czas do nas zadzowni i zaprosi na kawe. w sumie dzowni sie pyta jak mala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ten kontakt jest slaby. raz na miesa albo i rzadziej do nich chodzimy i ze lepiej traktuja corke siostry niz moja.I corka to czuje. ze np. ona spi u cioci a moja juz nie moze. tamta zabieraja do cyrku a moja nie. i wiele wiele innych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam tak z teściową... co prawda teraz przeprowadziliśmy sie do innego miasta więc już nie mamy żadnego kontaktu -nawet telefonicznego, ale póki mieszkaliśmy niedaleko wcale nie było lepiej... Siostra męża ma córke - 15 lat chyba ma, i jest oczkiem w głowie babci! a dzieci mojego męża ( ma syna z pierwszego związku też ma 15 lat ) wogóle jak by dla niej nie istniały. moja corka ma 3,5 roku ale jest troche "kumata" i widzi że babcia wszystko dla Moniczki a ją pomija , na roczek do synka wogóle nawet nie zadzwoniła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak można tak rozróżniać dzieci, ale to dziwna kobieta jest! szkoda mi tylko męża bo to przecież jego matka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam partnera od 2 lat. nie jest ojcem bilogicznym corki.jego rodzice pokochali corke jak swoja prawdziwa wnuczke.teraz jest u nich na wakacjach. jak ciotka zadzownila wczoraj i powiedzialam zejulki nie ma zdziwona ze jak moglam wyslac dziecko. bo dla nich ja jako matka nie mam prawa do niczego- ani nigdzie wyjsc, odpoczac wyspac sie. nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie możesz zrobic przecież nie zmusisz ich na siłę do kochania swojego dziecka, to tylko ciotka i wujek i nie mają obowiązku opiekować sie twoją córką. chyba jesteś trochę zazdrosna ze siostra ma lepszy kontakt z ciotka... no cóż... tak bywa... pozostaje ci się z tym pogodzić a jeśłi faktycznie twoja córka czuje się gorzej przez to to ogranicz kontakty z ciotką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem zazdrosna tylko nie cche zeby w przyszlosci corka byla taka jak ja. zeby nie czula sie gorsza, niechciana nie kochana jak ja jako dziecko. ze siostra byla na 1 miejscu a ja zawsze z boku- gdyby mnie nie bylo to by nawet nie zuwazyli. ona jest coraz starsza i jak ja jej wytlumacze dlaczego ciocia bardziej lubi kasie niz ja. wiem po sobie jak to strasznie boli. tymabradziej ze tu nie mamy nikogo oprocz ciotki i siostry. wiec corka ma kontakt na codzien z nami, nie liczac przedszkola czy jakis wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem ze to tylko ciotka i wujek- mamy siostra bo rodzicow juz nie mam. chcialabym aby corka wiedziala ze oprocz mamy i taty jest jesszcze inna rodzina dlasza czyli ciocia wujek babcia dziadek. nawet juz na swieta do nich nie chodzimy ani urodziny czy imieny. mimo ze zawsze pamietam o zyczeniach. mimo ze mieszkamy w 1 miescie to widujemy sie 5 razy w roku. np. nauczycielka w moej corki przedskzolu jest sasiadka ciotki i wiem ze ciagle sie wypytuje o moja corke. pani jej to pwoiedziala ze cocia krysia sie pytala a ona to strasznie przezywa. bo przez kilka dni na nia czekala myslala ze po nia przyjdzie do przedszkola. podlapala to ze odbiera siostry corke z przedszkola( odbierala) bo juz idzie do szkoly. i ona tez tak by chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
córka ma ciebie, partnera, jego rodzinę i na tym się skup. nie rywalizuj o względy ciotki bo na nic to, oni kochają tamtą bardziej i nic nie zrobisz. zajmij się swoim zyciem. córka powinna czuć że jest ktoś (TY) dla kogo jest najważniejsza na świecie i koniec. to normalne że dla jednych jesteśmy bardziej bliżsi niż dla innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak to wytlumaczyc corce. mi o nia chodzi. chetnie bym calkowicie zerwala kontakt bo po kazdym spotkaniu z nimi mam dola przez 2 dni. i placze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko ze rodzina partnera mieszka ponad 100km od nas wiec jezdzimy do nich rzadko tak co 2 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic na to nie poradzic a jak corka bedzie starsza to sama zuwazy i nie bedzie chciala do ciotki chodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może siostra tam chodzi bo się lubią z ciocią i to rzutuje na stosunek do dziecka a ty jak sama napisałaś chodzisz tam tylko ze względu na córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieraz jak poszlam do ciotki to sama mowila ze juz ponad tydzien siostra nie dzownila i nie widziala wnuczki. widac jak to przezywa. ale ja zle sie u niej czuje wiec nie chodze tam za czesto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma innej rady jak zakończenie tej znajomości. dziecko zapomni z czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a rozmawiałaś z ciotką na ten temat? dlaczego inaczej je traktuje? powiedz że się na to nie zgadzasz i jak nic sie nie zmieni to z przykrością ograniczysz wasze kontakty do minimum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×