Powiedziec jego dziewczynie czy nie

W maju poznalam pewnego chlopaka.. on niestety ma dziewczyne 4 lata, zaczelismy rozmawiac jak ona miala nocki albo sie mijali zmianami to my sie spotykalismy.. on mieszka tam gdzie moje kolezanki. Odrazu mi sie spodobal on nie jest polakiem obcokrajowcem ale zna polski b.dobrze :) Po dluzszym czasie jak sie spotykalismy to zaczelismy sie calowac, przytulac, macac :) On mi mowil gdyby jej nie bylo nie zastanawial ani sekundy czy by ze mna chcial byc tylko ona jest przeszkoda.. bo ona pomaga mu finansowo placi za mieszkanie on za auto. Noi ostatnio ona cos sie dowiedziala a on mnie blagal zebym jej nic nie mowila ok zgodzilam sie i mi dziekowal.. teraz mam ochote jej wszystko powiedziec, w sobote wyjezdzaja tam do niego na wakacje 2 tyg chyba.. POWIEDZIEC JEJ O TYM WSZYSTKIM? OCzywiscie mam dowody. PS. Bez glupich komentarzy! Potrzebuje rady a nie durnych wpisow.

niby nie twoja sprawa nie twój związek nie powinno się wtrącać ale może powiedz. Z drugiej jednak strony to się może źle odpić na tobie. Jeśli jej nie znasz dobrze to odpuść a jeśli znasz to daj do zrozumienia ale w prost nie mów

ja wspolczuje takiego chlopaka na miejscu tej laski podziekowalabym ci ze zabrlas jej tego palanta.... a jaka masz pewnosc ze tobie nie wywin ie takiego nr gdy ty bedziesz tyrala na chleb?

Ale zabujalas sie w faceci, ktory jest z laska dla jej kasy. Zarabiasz wystrczjaco ze chcesz tego pasozyta po niej przejac?? Naprawde nie widzisz ze nie warto tego robic?? Bo co jest ciemnym przystojniakaime juz soczysz za nim w ogien. ZALOSNE

to na bank prowo