Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zerwanie jak sobie z tym poradzic

Polecane posty

Gość gość

proszę doradźcie mi coś. Byłam z chłopakiem 3 lata, strasznie się kochaliśmy.. pod koniec trochę nam się psuło i chłopak stwierdził że to już nie ma sensu.. było ok (trochę się z tym pogodziłam, albo po prostu nie dochodziła do mnie ta wiadomość) . Do czasu było ok bo przyjechał do mnie i stwierdził że chce ze mna być (narobił mi nadziei) tylko że jest problem a tym problemem jest ONA (jego przyjaciółka) , gdy rozmawialiśmy stwierdził jednak że musi się jednak jeszcze zastanowić, umówiliśmy się , że odczeka trochę i podejmie decyzje. Następnego dnia wyjechaliśmy na planowane wakacje, ja on ONA i kilku znajomych. Zaczęłam odczuwać jego brak, jego dotyk, brak jego kochającego spojrzenia.. Najgorzej , że raz przychodził do mnie a raz do niej. Pękłam. Zaczełam mu mówić że go kocham że może byśmy spróbowali, był dla mnie wyrozumiały ale dawał do zrozumienia że już nic z tego nie będzie. Nie powiem ,że potem kilka razy dawał mi nadzieje swoim zachowaniem (opiekuńczością itd) po powrocie z wyjazdu dwa dni mnie olewał , myślałam, że umrę, odczuwałam kompletny bezsens , płakałam w kółko. W końcu postanowiłam wjechać. Nie odzywałam się do niego przez 2 dni. On pisał bo chciał się spotkać (ale chyba tylko dlatego bo wypadały wtedy moje urodziny, mam wrażenie że trochę z litości) gdy wróciłam to on wyjechał i na dodatek z NIĄ i kilkoma znajomymi na 10 dni.. dowiedziałam się że zaczęli ze sobą chodzić... i tu pojawia się pytanie jak sobie z tym poradzić?? bardzo go kocham. Chwilami jest ok ale czasami.. muszę zapychać sobie czas (spotkania ze znajomymi itd ale to pomaga na chwilę) na dodatek nie potrafie sobie poradzić ze świadomością że on ja kocha tak jak mnie albo i jeszcze bardziej, że patrzy na nia tym kochanym spojrzeniem.. czasami jest dobrze a potem np dowiaduje się przypadkiem od znajomego (który tez jest na tym wyjeździe) że robią sobie wspólne zdjęcie itd ) po prostu mylę że zaraz eksploduje, nie potrafię sobie z tym poradzić :( mam jeszcze jeden problem, po ich powrocie mamy spotkanie ( bo całe życie trzymaliśmy się razem ja on ONA i kilku znajomych ) i nie wiem jak się zachowywać, zależy mi na tym spotkaniu ale nie wiem czy dam radę, czy mam z nimi rozmawiać czy ich ignorować, co mam myśleć żeby przetrwać.. ? to wszystko jest takie trudne.. proszę pomóżcie coś, doradźcie.. : (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej go -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno nie idz na to spotkanie to zdoluje Cie jeszcze gorzej...jesli bys chciala pogadac to podaj swoje gg ja mam czas i tez problemy o podobnym charakterze....zawsze to lepiej sie wygadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×