ból w podbrzuszu

witam. nie bardzo wiem czy temat zamieściłam w dobrym miejscu. kilka dni po okresie w lipcu uprawiałam petting z moim partnerem. wyliczyłam sobie dziś, że miałam dni niepłodne, mimo że nie jest zawsze regularna bo różnica to 1 dzień w przód, tył. poznałam swój cykl w miarę. sperma na pewno się nie dostała i wątpię że preejakulat to zrobił, ale co do tego już nie mam 100% pewności. jestem 10 dni przed miesiączką. w podbrzuszu i jajniku prawym odczuwam ból, raz to było kłucie. zaznaczę też, że miewam problemy w wypróżnianiem i właśnie od niedzieli do wczoraj nie mogłam porządnie się załatwić :( i właśnie od niedzieli mnie kuje. do tej pory nadal to nie jest porządne załatwienie się. ale nie wiem czy to ma jakiś wpływ na ten ból? proszę, pomóżcie mi! nie wiem czy mam się obawiać ciąży... ale mam wszystkie "swoje" objawy przedmiesiączkowe. wyskoczyło mi kilka pryszczy, odczuwam ból, mam zmienny nastrój i śluz. moje piersi NIE są ani nabrzmiałe, ani nie bolą. muszę się obawiać czy mogę odetchnąć z wyczekiwaniem na miesiączkę?