Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IP na oku

_GoogleWIELKIEoko_

Polecane posty

Gość IP na oku

...Przełomem była sytuacja, kiedy agenci CIA próbowali zwerbować do współpracy szwajcarskiego bankiera, aby za jego pośrednictwem dotrzeć do tajnych informa­ cji bankowych. Najpierw go upili, a potem namówili, aby wsiadł za kierownicę i poje­ chał do domu. Kiedy mężczy­ znę aresztowano za jazdę po pijanemu, jeden z agen­ tów zaoferował mu pomoc, co było pierwszym krokiem do zwerbowania. - W Gene­ wie straciłem wszelkie złu­ dzenia na temat tego, jak działa rząd - mówi Snowden. - Zdałem sobie sprawę, że takie działania przynoszą więcej szkody, niż pożytku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IP na oku
W 2003 roku wstąpił do woj­ ska, rozpoczął trening przy­ gotowujący do służby w si­ łach specjalnych. - Chciałem walczyć w Iraku - mówi. - Uważałem za swój obowią­ zek pomagać ludziom wy­ rwać się z ucisku. Ale jego idealistyczne podej­ ście do wojny szybko się skończyło. - Większość z tych, z którymi trenowałem, chciała po prostu "zabijać Arabów" - wspomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty głupcze używasz androida, szpiegowskiego tworu od google.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IP na oku
Wtedy po raz pierwszy pomy­ ślał o ujawnieniu tajnych do­ kumentów - ale nie zdecydo­ wał się na to z dwóch powo­ dów. - Większość tajemnic CIA nie dotyczyła systemów czy urządzeń, ale ludzi - tłu­ maczy. - Ujawniając je mógł­ bym ściągnąć na kogoś nie­ bezpieczeństwo. Drugim powodem był wybór Baracka Obamy na prezyden­ ta w 2008 roku, co zdaniem Snowdena dawało nadzieję na prawdziwe zmiany i głę­ bokie reformy. W 2009 roku Snowden od­ szedł z CIA i zatrudnił się w prywatnej firmie, która pra­ cowała dla NSA. Z przeraże­ niem obserwował, jak Obama kontynuuje politykę z którą przecież miał zerwać. - Wtedy zrozumiałem, że nie mogę czekać aż ktoś inny coś zrobi - mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IP na oku
Wiem, ale nie mam jeszcze nic do ukrycia... chociaż?;-) Jesteśmy manipulowani przez reklamę, szkołę i zasady "moralności" korporacyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IP na oku
Zawsze uważał internet za jeden z najważniejszych wy­ nalazków w historii ludzko­ ści - dzięki niemu poznawał innych ludzi, ich poglądy i przekonania. Szybko jednak zorientował się, że te podsta­ wowe wartości internetu - a także prywatność ludzi, któ­ rzy z niego korzystają - są niszczone przez wszechobec­ ną inwigilację. - Nie czuje się bohaterem - podkreśla. - Robię to dla siebie. Nie chcę żyć w świecie gdzie nie ma prywatności, a więc także miejsca na kreatywność i po­ szukiwania intelektualne. Kwestia zasad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IP na oku
Myśli o uzyskaniu azylu poli­ tycznego, być może na Islan­ dii, która znana jest jako kraj dbający o wolność inter­ netu - ale zdaje sobie spra­ wę, że to może się nie udać. Ale polityczne kontrowersje jakie wywołały opublikowa­ ne przez niego informacje dają mu dużą satysfakcję. - Było warto - mówi. - Niczego nie żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety internet zamienił się w jedną wielką bazę danych na temat jego użytkowników. Wykorzystać to można na milion róznych sposobów a jeszcze więcej bedzie zapewne skutków nieprzewidywalnych na dzień dzisiejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młodym już nie zależy na anonimowości, a starym nie potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bawmy się dalej, póki nam Ameryka pozwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutne, bo dzisiaj to tylko zbieranie danych, a jutro wykorzystywanie ich przeciwko nam, naszym dzieciom itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 15486
Palimpsest a o co chodzi? O posiadanie haka na nas, abyśmy byli ulegli.:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ulegli jak psy. Juz jest tylko pozorna wolnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też. Ale wezmy chociażby cośtakiego. Idziesz do psychiatry z jakiegoś powodu. być może cierpisz na depresje. Lekarz trzyma Twoje dane na swoim komputerze. Wszystkie te dane są na pewnym poziomie dostępne. Cała Twoja działalnośc na necie itd. Jak myślisz, kto zapłacilby za takie info? MOze masz wyrzuty sumienia z powodu nieetycznych lub bezprawnych praktyk swojego szefostwa i powiedziałeś o tym lekarzowi. C**j, że lekarza obowiazuje zachowanie tajemnicy bo tajemnicy już nie ma. Lecisz na leb na szyje z roboty, nowej już nie znajdziesz a przy dobrym prowadzeniu Cie przez sieć lądujesz w kryminale z etykietą pedofila bo okazuje się że przechowywałeś na kompie pornografie dziecięcą. To banalny porzykład bo tak naprawdę zagrożenie tkwi w bardziej globalnych zjawiskach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, a my walimy całą prawdę o sobie... np. Kafe zna ip, a i tak limit na bany musi zrobić;-) Wszystkich ip jest na oku:-o Upiorne to jakieś, więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 15486
Czyli jednak o uległość, zależność, poddańczość-niewolnictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 15486
Obudziła się śpiąca królewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 15486
To tylko pokazuje, że my wiemy, a tylko lekceważymy myśląc, że nas to nie dotyczy. Po co to dałeś autorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 15486
No? Cisza! Może blokada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×