Praca nie ma najmniejszego sensu

Praca nie ma najmniejszego sensu, to znaczy jest bezwartościowa, jeżeli nie jest wykonywana na chwałę Boga. Cokolwiek czynisz, czyń na chwałę Boga, a Bóg będzie Ci w pracy błogosławił, tak iż nie będzie ona jedynie zasobem spalanych kilokalorii, ale przyczyn się do uświęcenia duszy.

Głupcy tego świata żyją kilkadziesiąt lat po ziemi i wciąż optują za teorią o wielkim wybuchu z nicości, która to powstała z wszechnicości. Nie przyszło im do głowy, że istnieje transcendentalna Osobowość, od której wszystko pochodzi i wszystko trzyma w rydzach i bez której świat by po prostu nie istniał.

jasne, a Bóg da ci jeść co nie?

praca jest spełnieniem pasji, zapewnieniem bytu, pomocą innym ludziom, jeszcze milion funkcji by się znalazło, nie wiem jak można napisać, że praca nie ma sensu. może czyjaś praca nie ma sensu, to proponuje zmienić:-P

dobrze prawisz roboto to głupota zwłaszcza w fabryce za 1300 zł :O

tak buraku zmień prace jak bezrobocie wynosi 20 % p***b:O

tak buraku zmień prace jak bezrobocie wynosi 20 % p***b:O

to było do mnnie? zmieniam pracę w zależności od moich potrzeb, nie wiem o co Ci chodzi, i prosiłabym, żebyś mnie nie wyzywał bez potrzeby.

i co się chwalisz wiekszości sie ni epowodzi tak jak tobie :O