Solarium i opalanie sie na plazy

Jestem obecnie na wakacjach ale niestety nie bylo pogody wiec wczoraj zdecydowalam sie pojsc na solarium (5 minut) dzisiaj z racji tego ze wyszlo slonce opalalam sie nawet dosc dlugo na plazy no ale chcialabym jeszcze raz dzisiaj pojsc na solarium na 5 minut i jeszcze tylko jutro sie poopalac bo takze ma byc slonce potem wyjezdzam wiec sie nie poopalam a w sobote mam wesele i biala sukienke wiec chcialabym byc opalona. No i wlasnie moje pytanie to czy jak jeszcze dzisiaj pojde na solarium a jutro sie troszke poopalam to nie bedzie za duzo? Bo boje sie ze zacznie mi schodzic skora :( oczywiscie smaruje sie regularnie mocno nawilzajacym mleczkiem po opalaniu. Co o tym sadzicie?

Spoko, nic się nie stanie, możesz się opalać.

ta no dzieki czerniak

Daj sobie spokoj, co za duzo, to niezdrowo, mozesz wygladac jak poparzona rózowa swinka. Opalenizna niemodna, nogi mozesz sobie ew, posmarowac samoopalaczem albo ciemnym podkladem.

Rzuć to solarium ! To bez sensu.Jeszcze sie raka skóry nabawisz.Jest piękne słońce to się na plaży opalaj , jak najbardziej ! Ale nie na solarium. Opalasz się na czerwono czy brązowo ?

dziekuje, chyba faktycznie dzis juz dam sobie spokoj :) jeszcze sie jutro na plazy poopalam a jak uznam ze nie wystarczajaco to sie pomarze troche samoopalaczem. Tak różnie, raczej na brazowo chociaz mam teraz brzuch czerwonawy

Ja opalam się na czerwono można powiedzieć jednak ostatnio tata dał mi taką radę : Idź na słońce się po opalaj 20 minut wróć do domu na godzine i potem znowu na 20 minut :)) i tak na zmiane aż do końca zachodu słońca :)) Bez kitu to pomogło bo zamiast być czerwona to jestem brązowa :D Strasznię się z tego cieszę. Więc to bez sensu chodzić na jakieś solarium :))