Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

szanse na dobra prace w UK

Polecane posty

Gość gość

czy istnieja wogole jeszcze?? szukam pracy biurowej, b.dobry angielski, doswiadczenie z polski - niestety tylko, kurs administracji zrobionej w UK, niestety na kazda aplikacje dostaje odmowna decyzje. Na bezplatne staze tez jakos sie nie moge zalapac, czy ktos ma jakies rady??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem po studiach zaczynałam w restauracji na garach no niestety ale grunt dobrze płacili teraz mam dobrą pracę ale to trochę trwało bo lat 3 zanim ją zdobyłam dasz rade ale początki jak zawsze i wszędzie trudne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje, mam nadzieje ze sie uda, jestem ponad rok, pracuje w sprzataniu, aplikuje na prawie kazda oferte pracy w administracji, niestety bez odzewu, a ofert w moim miescie jest tez malo, a kandydatow na pewno sporo..,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolę pracować na sprzątaniach za 8/h niż w biurze czy sklepie za najniższą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sobie powoli ukladam zycie tutaj i jednak wole miec prace do ktorej chodze z satysfkacja a nie sprzatac cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość labsysikpsassddd
sprzatac cale zycie??? bardzo ambitnie :) Ciezko jest dostac pierwsza prace w biurze, ale jak sie uda to pozniej jest z gorki. Wiadomo, ze szybciej prace dostanie ktos z doswiadczeniem. A znajomosc angielskiego bywa subiektywna. to ze inni polacy mysla ze mowi biegle, nie oznacza ze tak mowimy. Poza tym jezyk uzywany w profesjonalnej korespondencji tez jest tez inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie masz racje, tak naprawde zdecydowana wiekszosc Polakow wcale biegle nie mowi, a raczej swobodnie sie dogaduje popelniajac przy tym wiele bledow, mam tego swiadomosc ze nie mowie idealnie i nie rozumiem ich idealnie, ale wydaje mi sie ze poziom angielskiego pozwala mi na prace biurowa, nie konieznie polegajaca na kontakcie z klientem, ale jakies wpisywanie danych, praca typu back office. Wiem ze sporo rodaków ma prace tego typu, zastanawiam sie jak to zrobili ze ja zdobyli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak ktos napisal - najtrudniej dostac pierwsza prace, a pozniej to juz z gorki. Jesli ktos lubi sprzatac za 8 funtow za godzine to jego sprawa, wiadomo jednak, ze ludzie sa rozni i maja rozne ambicje. Ja bym osobiscie ze scierka nie chciala latac i sprzatac po kims. Tez bylam kiedys w takiej sytuacji, ze szukalam jakiejkolwiek pracy administracyjnej, moja pierwsza praca rzeczywiscie byla za najnizsza krajowa, ale potem zalapalam sie w dobrej firmie i zaczelam zarabiac coraz wiecej. Po 2 latach zarabialam juz dwa razy wiecej niz w pierwszej firmie. Moge jedynie doradzic, zeby byc cierpliwym i wytrwalym, czasem to jest po prostu kwestia szczescia, ze Cie akurat gdzies potrzebuja. Dobrze, ze masz chociaz jakies doswiadczenie, chocby z Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czesto te wasze ambitne prace biurowe sa wlasnie za 8hahaha co to za narod , ze jakw biurze to juz ambitna jessuu ludzie opanujcie sie ja taa ambitna jak nazywacie milam ahahha masakra nuda juz wole w zarze pracowac gdzie pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszyscy w tych biurach awansujecie??? na kogo??? liczycie na to, że szef wam firmę przepisze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idealna praca dla młodych polek - obciąganie kutasów za 20 funtów od sztuki w londyńskich parkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po c**j od razu wysmiewacie inych ludzi od nieambitnych??? ja p*****le. jak ktos chce sprztac do konca zycia to niech sprzata. to nie wasza sprawa. kazdy ma inne preferencje. ale oczywsice kazdy polak to przed 30 jest juz oprezesem miedzynarodowej firmy...... do autorki- nie przejmuj sie i szukaj dalej. teraz jest ciezko nzalezc prace ,a bez dsowiadcznie jeszcze ciezej ,ale jesli nie bedziesz szukac to na pewno nie znajdziesz. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca w UK skonczyla sie w 2009 roku i teraz sa stawki glodowe a jeszcze wszystko takie drogie wiec nie oplaca sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wloo loow
zacznij robic jakis wolontariat, w roznych organizacjach szukaja do pomocy w administracji, mozesz to robic raz lub dwa w tyg na ile ci czas pozwala, pamietaj ze twoje kursy i doswiadczenie z pracy w Polsce sa tu guzik warte, jak nie masz doswiadczenia tutaj bedzie ciezko, dobrze, ze masz jakis kurs zrobiony w UK ale sam kurs tez nic nie dlatego tez wolontariat to dobry poczatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez nie zgodze sie z tym, ze praca biurowa to dobra praca, na stanowisku admin mozesz wyciagnac do £1200 na reke, moze w porywach £1300. Pracowalam w roznych biurach w UK przez 5 lat i nigdy wiecej - zanudzilam sie na smierc! No ale jak komus odpowiada.. Ja zaczelam od agencji pracy tymczasowej. Dostalam temporary job w biurze NHS-u gdzie pracowalam przez rok i chcieli mnie potem na stale, ale ja nie chcialam, bo z rocznym doswiadczeniem moglam sobie juz czegos lepszego poszukac. Te prace tymczasowe z agencji czesto sa ongoing i jak jestes dobra to zostawiaja cie na dluzej. Sprobuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuje w Farioc to taka siec sklepow zarabiam okolo 14500 funtow miesiecznie i jestem bardzo zadowolona a wieczorami sprzedaje boxty na necie i mam okolo 1000 funtow zaleznie od ilosci wiec nie jest zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje wszystkim z aodpowiedzi, wlasnie probuje sie wcisnac na wolontariat gdzies zeby zdobyc doswiadczenie. pare miesiecy temu przyslali mi list z nhs ze owszem jestem na liscie oczekujacych, od tego czasu cisza, w innych firmach niestety mi sie nie powiodlo z bezplatnym stazem. a dla tych ktorzy ambicje mierza tylko w cyferkach jakie dostaja pod koniec miesiaca na konto: wiem ze wy tutaj przyjechaliscie za przeproszeniem z********ac jestescie typowymi polskimi centusiami dla ktorych nic poza kasa sioe nie liczy, ja tutaj zostaje na stale i chce normalnie zyc, a nie j***c w fabryce od 4 rano do 10 w nocy, tyle w temacie nawet jakby mi dawali 100 na godzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko swoja ostatnia wypowiedzia udowodnilas, ze rowniez jestes burakiem z Polski tak, jak Ci wszyscy jebiacy wedlug ciebie w fabrykach. Uwazasz osoby pracujace w biurze za lepsze z jakiegos powodu, a tak, jak pisalam wyzej praca w biurze dla wielu osob jest nudna, malo rozwojowa i monotonna. Wystarczy przeleciec wzrokiem po wagonie metra i to pracownicy biurowi sa najbardziej miserable, uwierz mi, ze jest ku temu powod. Planujac staly pobyt w UK powinnas myslec o doksztalcaniu sie, a przede wszystkim powinnas byc bardziej obrotna, bo wysylanie CV to jest minimum, ktore kazdy robi. Nie pomyslalas nawet wczesniej o wolontariacie, nie mowiac juz o zarejestrowaniu sie w agencji, co swiadczy o tym, ze wcale nie jestes bardziej bystra niz cala reszta, choc z jakiegos powodu wydaje ci sie, ze mozesz byc bo ty chcesz pracowac w biurze a inni nie haha znajomosc jezyka to minimalny wymog, wiec to na pewno pracy ci nie znajdzie. Skoro nikt cie nigdzie nie chce to pewno twoje cv nie jest takie zachwycajace, wiec zejdz na ziemie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nO NIESTETY tOBIE NATAMOST BRAKUJE umiejtenosci czytania ze zrozumieniem, pisalam wczesniej ze staralam sie juz o wolontariat. Moja ostania wypowiedz jest moze i wulgarna ale juz mi rece opadaja jak widze ta zazdrosci i zawiść wsrod Polakow. Czemu kogos to tak strasznie boli ze chce pracowac w biurze?? Moze dla innych jest to i monotonia, a dla mnie to wymarzona praca. Ja mam dosc sprzatania, wierz mi ze nie chce robic tego cale zycie, naogladalam sie roznych rzeczy i dziekuje bardzo, a to co sie wyprawia w fabrykach to nastepna sprawa i nie chodzi mi tui o fuizyczna prace, bo kazda szanuje ale o to jak ludzie traktuja siebie tam nawazajem, wszyscy wiedza o tobie wszystko i jeszcze wiecej, to tyle.. kto pracowal w fabryce napewno sie ze mna zgodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zreszta na forum ciezko zadac jakiekolwiek pytanie bo odrazu jest atak, to jakies chore jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mówią,ze w PL wyzyskują,a w UK to niby nie.Wolontariaty.Hm,dobre.Zajwaniasz za darmo i jeszcze masz sie z tego ceiszyc,bo niby zdobywasz doswiadczenie. NIedługo w UK kazda praca bedzie wolontariatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niesety czasem to jedyna droga do zdobycia doswiadczenia, problem w tym ze teraz nawet o wolontariat ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech no tylko ukrócą zasiłki socjalne w UK na dzieci to się Polki zjawią w Polsce z dziesiątkami tysięcy czarnoskórych i ciapatych bachorów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chce ktos sprzatac to niech sobie sprzata. Tego typu ludzie ida po najmniejszej linii oporu, ale skoro im z tym dobrze to niech sie tym ciesza. Ja sprzatania nienawidze i takie proste prace to dla mnie przeklenstwo. Dobrze ze nigdy za sprzatanie sie brac nie musialam. Praca biurowa to rozne stanowiska, od tych nudnych do tych zroznicowanych - zarobki tez sa rozne. Ja mam aktualnie £12 na godzine. Kolezanka zarabia 30000 rocznie, tez za biurkiem i wcale nie jest nikim szczegolnym, ale miala szczescie w lepszych czasach zalapac sie do ksiegowosci. Wszystko zalezy gdzie pracujesz, jakie miales szczescie. Ktos tam wczesneij wspomnial NHS - oni akurat placa marnie i porownywalne stanowiska w firmach prywatnych sa duzo lepiej platne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie jaks ktos chce to niech sobie sprzata, ja tego nie krytykuje, ale ja np wole siedziec sobie przed kompem i wklepywac dane. A powiedz mi czy rzeczwyiscie jezyk musi byc az tak znakomity? tz zdarza ci sie czasem nie zrozumiec Angoli?? oni przeciez stale uzywaja tych idmiomow, nie sposob tego wszystkiego ogarnac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljgsertyujikjvsghjkl
Nie zrozumiec to akurat mi sie nie zdarza i rzadko mi sie zdarzalo, ale to dzieki temu ze mam do czynienia z samymi anglojezycznymi ludzmi i chyba mam dar do jezykow. Najwiecej nauczylam sie od mojej pierwszej menadzerki, ktora byla fantastyczna i zreszta nadal sie kumplujemy. Jest ode mnie duzo starsza i czasem traktuje mnie jak corke. Kiedy zaczelam z nia pracowac ustalilysmy zasade, ze jezeli mowie cos niepoprawnie to ona mnie poprawi. Czesto mialysmy napady smiechu, bo chociaz moj angielski byl bardzo dobry to akcent czasem robil swoje. Ja generalnie bardzo szybko sie ucze, wiec bylo mi latwo sie dostosowac, ale dzieki doswiadczeniu mam swiadomosc, ze to nie jest takie proste, ze usiadziesz i juz wszystko wiesz. Jezyk ktory jest uzywany w mailach, korespondencji jest bardziej oficjalny, wiec trzeba obserwowac innych i uczyc sie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przed podjeciem pierwszej pracy w biurze (admin assistant, wiec ten najnizszy szczebel) mialam oprocz rozmowy kwalifikacyjnej rowniez test z obslugi Microsoft Word, a takze musialam napisac oficjalne pismo, tak, ze w zaleznosci od firmy i od pracy w niektorych miejscach oczekuja, ze pwene rzeczy bedziesz juz umiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W biurach sa bardzo rozne prace, od tych nudnych po bardziej inetersujace. Mozna pracowac za najnizsza, a mozna piac sie wyzej, zmieniac firmy i stanowiska. Ja zaczynalam jako administrator za 24 tys rocznie, wiec nie wszystkim administratorom zle placa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zarabiam malo ale nie zamienilbym sie z nikim na zadne sprzatanie czy inne zajacowanie i to nawet jesli ktos jest self-employed i sprzata kiedy chce. Wole zarabiac mniej ale praca czysta i wcale nie taka monotonna bo codziennie jest cos nowego i oprocz papierkowo-komputerowej monotonii jest kontakt z ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@gosc - to po co tu siedzisz? Skoro pracy nie ma, niskie stawki i drogo??? Sa gamonie, którzy sobie NIGDZIE nie radzą, a są tacy, którzy radzą sobie super, nawet teraz w UK, ale trzeba być ambitnym, pracowitym, coś robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×