Mam 23 lata i ważę 80kg Rodzina mnie w ogole nie wspiera w odchudzaniu

w ogole mi to nie idzie :( robią sobie głupie zarty ze ''kobita'' musi troche ciałka, ojciec mnie podszczypuje za brzuch ze mam fajne ''sadełko'' :( smieją się ze ciagle jezdze rowerem albo biegam (przestalam juz to robic, moja samoocena spadła do zera :( ) doszlo do tege, ze podczas obiadu ide z nim przed komputer do siebie, pakuje do torebki foliowej i wyrzucam przez okno, mieszkam przy parku wiec nikt nie widzi :( Trace sens tego odchudzania eh

nie przejmuj sie ja mam 37 i 69

ze mnie tez się śmieja bo chudy jestem mam 83 kilo a same kości niemoge przytyc

Ja mam 22 lata i też ważę 80 kg. W moim przypadku mówią, że mając wzrost 183 cm jestem zbyt chudy. A ile Ty autorko masz wzrostu?

jak już chcesz wyrzucać jedzenie, to przynajmniej w worki nie pakuj, tylko rzucaj luzem, jakieś zwierzęta się najedzą.

180 cm i 80 kg to chudy- w takim razie 80 kg i 200 cm co mam powiedziec?!

Ja też mam 80 kg, 170 cm wzrostu i jestem na wiecznej diecie, chudnę i tyję. Ostatnio coraz mniej się tym przejmuję. Pocieszam się że mam ładną twarz, włosy i proporcjonalną sylwetkę - duży cyc, szczupłe i zgrabne nogi, wcięcie w pasie.

a nie jestem przystojny ale pogodą ducha nie jedną sexi lejdi rzuciłem na kolana :-D to jest najważniejsze- nie przejmować się urodą bo to nic nie da- dbaj o siebie, bądź sobą, uśmiechaj się i zawsze bądź positive do życia z dystansem do siebie!!!! :-D

Mam podobnie 22 lata i 78 kg! 168 cm o tej pory ważyłam 68-70 i to dla mnie było duzo za duzo ale nie było az tak zle upasłam sie do 78 kg i jest tragicznie! zwolniłam sie nawet z pracy bo nie moge patrzec i sie ludzim pokazywać w takiej tuszy! dziś mam 1 dzień głodówki- 21 dni + ćw. zeby skora nie była obwisła.

Wyrzucasz jedzenie? Hahaha nie jedz tego, co jest w domu.