Czy jak facet byłby zakochany to by wybaczył że powiedziałam o nim że jest

kłamcą dziwkarzem i żeby się ode mnie odczepił raz na zawsze :O Powiedzialam mu tak ale strasznie tęsknie i chce żeby do mnie wrócił :O chce żeby się odewzał i napisał chociaz że chce ze mną pogadac o tym co się stało ... czy jak facet naprawdę by kochał to by sie odczepił czy może jednak odezwał i walczył ?? Wiem że głupie to co pisze ale tęsknie za nim bardzo :(

tęsknisz za dziwkarzem i kłamca?

a jakie mialas podstawy by tak mowic?

Ja po tak dobitnych słowach odpusciłbym

tak :( ale przesadziłam chyba z tym dziwkarzem i kłamca bo zaczelam wracac do jego przeszłości a chyba nie powinno mnie to obchodzic :o

na jego miejscu spaliłbym most za Tobą. Nawet kochając kogoś nie można dać się poniżać.

dowiedziałam się że przed związkiem ze mna był w burdelu :o i powiedziałam że jest dziwkarzem i klamca bo nic mi o tym wczesniej nie powiedział i zaczęłam się bać że się czymś tam zaraził i równiez mnie :o i wyszło jeszcze że kłamał o czymś ale to juz mniejsza z tym.

jako przeprosiny powiedz jemu wprost, że potrzebujesz bardzo dużo seksu przed śniadaniem i po pierwszym śniadaniu , przed obiadem i w windzie oraz w ubikacji po kolacji i możesz się bzykać co chwilę ale on ma takiego małego fiuta, że do bzykania się nie nadaje, więc musi odejść !

i tak wiem że nie wróci, dla niego to koniec bo zawsze mi powtarzał że dla niego najgorsze w związku są takie epitety, kłótnie i czepianie się pierdół :o

:(((((((((((

naprawdę byście nie wybaczyli ?? :(

wyszło z Ciebie co o nim myślisz i dziwisz się, że nie chce wrócić? a w zasadzie to dziwne jest tylko to, że chcesz by wrócił

widocznie tak jest skoro go to zabolało bo jeżeli by było inaczej to by obrócił to w żart...

myślalam że nie będę chciała wrócić ale nie ma minuty żebym za nim nie tęskniła :o

Sma nie wiesz o co ci chodzi.Najpierw facetowi ubliżasz a potem chcesz żeby odezwał się, czy wrócił? Czy uważasz ze faceci nie mają godności?

nie mają godności ,,facet to świnia

wiem macie rację powinnam jakoś zapomniec i już nawet nie myśleć o powrocie bo nawet byłoby mi głupio potem patrzeć mu w oczy po takich slowach :o i wcale sie nie dziwie że nie chce wracać i nie szuka już kontaktu ze mną ale po prostu cięzko mi sie odkochać :o

to jak tak ci zależy to go przeproś...

czasem powie się coś w nerwach później się żałuje ale istnieje takie słowo jak przepraszam :) po się męczyć

nie mogę pisac że nie chce go znać i żeby raz na zawsze sie odczepił a potem pisac że przepraszam i żeby wrócił bo wyjde na jakąś wariatkę :o

nie wyjdziesz na wariatkę bo jednak coś do niego czujesz daj sobie drugą szanse i powiedz, ze zdenerwowana byłaś bardzo jak to mówiłaś ale w głębi serca tak nie myślisz ....może on tez tęskni dowiesz się co ci odp. i po sprawie..

już go raz zostawiłam i na drugi dzien napisałam że chce z nim byc i że przepraszam ale go bardzo kocham i chce z nim być :o wiem wiem jestem nienormalna :( dlatego już nie mogę zrobić tego drugi raz bo to będzie bardzo bardzo glupie :o

a ile się już nie odzywa? kiedy go pogonilas?

prawdopodobnie po tej kłótni gostek nie wyrobił i aby odreagować psychcznie i fizycznie to poszedł do burdelu na dziwki i zakładam , że też się nie przyzna , być może właśnie teraz jakąś popycha

oj ja też tak miałam tak z jednym zrywał potem dzwoniłam że nie aż w końcu chciałam bardzo to ten się zawoził i nawet gadać ze mną nie chciał już nigdy ...

ale po co on chodzi do burdelu ? to jest dziwne nie może znaleźć sobie dziewczyny czy co ?

ten związek się zaczął od jego bardzo bardzo cięzkich kłamstw i ja nie potrafie mu zaufać bez przerwy o coś pdejrzewam :O i jak ostatnio mi powiedział (w sumie to nie wiem po co) że był raz w burdelu ale że był w kolegami i że on tam tylko w środku na nich czekał to mnie szlag trafił, wstałam wyszłam a potem napisałam że jest dziwkarzem i żeby zrobił badania bo chce wiedziec czy mnie czymś nie zaraził i żeby się ode mnie odczepił bo nie chce go znać :o nie wierze mu tez w to że nie przespał się tam z żadną prostytutką :o

ale już mogłabym o tym wszystkim zapomniec i nie wracać do przeszłości ale niech tylko do mnie wróci :( w dodatku zerwałam bransoletkę którą mi dał na rocznice i rzuciłam mu gdzieś pod nogi :o

ależ ty jesteś ostra kobieta działasz po wpływem emocji a później żałujesz ..ostudź swój temperament na drugi raz i przemyśl co mówisz..a ile już nie gadacie ze sobą

mam nadzieję, że nie wróci bo sobie chłop zniszczy życie przy idiotce