Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość narzeczonymabyć świadkiem

Narzeczony został świadkiem

Polecane posty

Gość gość
Prowo jak nie wiem. Najpierw piszesz,ze wesele za 65tys i rodzice maja dac 30 i ze kredyt wzięli i nie spłaca go w rok a pozniej,ze.tacy bogaci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczonymabyć świadkiem
Co ty czytać nie umiesz. Kredytu nie brali. Powiedziałam że nie odbija się finansowo chyba że wezmą kredyt na nasz ślub i zorganizują tak samo wystawny Kłania się czytanie ze zrozumieniem. Naucz się czytać że zrozumieniem a później się wypowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczonymabyć świadkiem
Słyszałam że wyniesie ich to wszystko ok 63 tys i rodzice płacą po połowie młodzi się nie dokładają. Moi teście kredytu nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczonymabyć świadkiem
Tak to jest jak się czytać nie umie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty głupia larwo, Jeżeli to jest jego brat to wszystko jest normalne. Twoje podejście świadczy o tym jaka ty jesteś tępa dzida. Zwykły pustak betonowy. Że też ten twój facet jeszcze toleruje taką p*****ną c**ę. Skoro brat to nawet na ojca chrzestnego pewnie będzie zaproszony. A ty to nawet dodatkiem nie jesteś. Jak gówno może być dodatkiem. Gówno to gówno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie mogę. Skąd się biorą takie idiotki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczonymabyć świadkiem
Pewne będzie ale dla kasy tym chrzestnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według mnie autorka logicznie rozumuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
narzeczona, ale ty jesteś j******a w dekiel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehe przypominają mi się stare czasy.... Mój mąż został świadkiem u swojej siostry. Wszystko super na pierwszy rzut oka. Do Kościoła poszłam sama bo On jechał z młodymi, naturalna kolej rzeczy. Na salę weselną również, żaden problem. Lekkie poirytowanie poczułam gdy musiałam obiad sama jeść bo świadek ze świadkową musieli po Kościele odwieźć kwiaty i prezenty...no ale nic, myślę sobie ze to w końcu jeden taki dzień....Gdy już zaszczycił mnie swoją obecnością to po chwili biegał z wódką po wszystkich stołach (bo rzekomo świadek musi rozlewać alkohol....co wydaje mi się totalną niedorzecznością)...tak więc znowu musiałam siedzieć sama.. Dodam że młodzi obok siebie usadzili świadków oraz koleżanki i kolegów, więc nie znałam nikogo. Później pojechali na sesję fotograficzną, więc kolejnych kilka godzin spędziłam w swoim własnym towarzystwie. Gdy wrócili znowu było rozlewanie przez niego wódki, potem tańce (nie ze mną!!!), a gdy przystąpił jak młodzieniaszek do oczepin, gdy widziałam jak ta dziewczyna przeciąga mu przez jedną nogawkę do drugiej banana, gdy zwinnie operowali jabłuszkiem najpierw na czołach, później na ustach, brodzie, klatce piersiowej, brzuchach, kolanach...moje zdenerwowanie osiągnęło chyba szczyt. Miałam chęć podejść i mu w ryja przywalić. Ale wtedy był już tak podpity że żadne rozmowy nie miały najmniejszego sensu. Więc gdy usłyszałam że On idzie ją odprowadzić do domu, gdy wyszłam za nimi i zobaczyłam że trzyma ją za ręke, a później przystanęli i całował ją po szyi, (raczej nigdy nie miał wampirzych zapędów)...to nie pozostało mi nic innego jak po prostu zakończyć tą żałosną szopkę, i wrócić do domu.... Delikwent oczywiście już moim mężem nie jest..... Ot, na takie wspomnienia mi się zebrało:) Autorko, zaufanie to podstawa! Pozwól mu być świadkiem, nie rób scen, jeśli zachowa się w podobny sposób jaki tu opisałam... nie będziesz przynajmniej musiała bulić za sprawę rozwodową;) Pozdrawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tylko że on uparł się na swojego brata. A dwóch facetów na świadków nie przejdzie ani u moich rodziców ani u jego rodziców" To ku... ma być Wasz ślub czy Waszych rodziców. Każdy zaprasza na świadka kogo chce, Ty Kuzyna, On Brata... i po problemie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzyknie ją i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Historia powyżej oczywiście jest bardzo przykra i tak jak napisała autorka postu - morał jest taki, że przynajmniej wcześniej sprawdzisz z kim masz do czynienia. Mam tylko nadzieję, że autorka wątku nie potraktuje tego jako wodę na młyn swoich fobii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczonymabyć świadkiem
W sobotę był kawalerski i panienski. Narzeczony napił się tak że nie był w stanie na drugi dzień wrócić do domu. Młoda mnie na swój wieczór nie zaprosiła. Młody zaciągnął narzeczonego żeby z nim odebrał dwa garnitury, w piątek narzeczony ma na sale przynieść świeże kwiaty ze swiadkową. Już mnie szlak trafia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tam wesele się udało? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież dla tej 18-stki Twój narzeczony jest starym obleśnym dziadem,oco Ty jesteś zazdrosna, przeceiż w tym cały ambaraz żeby dwoje chciało... Nie sądzę żeby ładna młoda dziewczyna cieszyła się z tego, że świadkuje ze starym rypem (dla niej oczywiście)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczonymabyć świadkiem
Nie było źle na weselu. Ale do kościoła dojeżdżałam sama na sale jechałam z bratem narzeczonego, na sali rozdawał wódkę z drugim bratem i ojcem młodej i przyszłym teściem wesele duże. Zabawy z wódką itp polewał on ze świadkową. Później na sali jeszcze musiały być foty ze świadkami. Mój narzeczony ma 27 lat nie jest stary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla 18 letniej dzieczyny jest stary i brzydki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×