Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy ja mam równo pod sufitem

Polecane posty

Gość gość

kilka lat temu moi rodzice i rodzice mojego obecnego narzeczonego postanowili nas razem zeswatać, jesteśmy razem 5 lat, wiem że on bardzo mnie kocha, ale ja nigdy nie mogłam powiedzieć że go kocham W czerwcu okazało się że jestem w ciąży, o ciąży nie powiedzieliśmy naszym rodzicom, wierzcie lub nie ale ja mam dar przewidywania w różnych kwestiach Postanowiliśmy że nim skończy się pierwszy trymestr powiemy in "radosną" nowinę. Powiem szczerze że cieszyłam się że jestem w ciąży, natomiast euforią nie można było tego nazwać, zaplanowaliśmy ślub na październik dla 40 osób... Będąc w 12 tygodniu ciąży, na wizycie ginekolog stwierdził że nie widzi akcji serca płodu, skierował na badania do szpitala, w szpitalu wykonali zabieg łyżeczkowania, okazało się że płód który miał liczyć 12 tygodni, liczył 9... i widzicie czułam że nie dotrwam do końca 1 trymestru... nie wiem jak to nazwać ale czuję teraz że jestem wolna, czuję że mogę zacząć życie na nowo, i czuję że nie jestem przywiązana do obecnego partnera, którego lubię, zawsze lubiałam ale nie kocham! Mamy wspólny dom, dostaliśmy go od rodziców partnera, natomiast kasę na wykończenie dali rodzice, włożyliśmy w niego ponad 250 tys...to był stary dom po dziadkach narzeczonego... powiedzcie mi czy skakać na głęboką wodę i zaczynać wszystko od nowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka_skakanka_2_kije
a rob jak uwazasz ino uwazaj jak robisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko że ja się tego najzwyczajniej boję boję się przekreślać 5 lat boję się co rodzice i rodzina powiedzą, bo Ci twierdzą że Pana Boga za nogi złapałam boję się czy dam radę sama stanąć na nogi ale wiem że go nie kocham wiem że cały czas oglądałam się za kimś innym w którym się podkochiwałam (kolega z pracy - wiem żałosne) i wiem że nie chcę spędzić z nim życia nie chce mieć z nim dziecka bo to mnie uwiąże do końca życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×