Czy warto walczyć

Sytuacja aktualnie wygląda wg mnie nie ciekawie ale zastanawia mnie czy warto dalej walczyć o niego o miłość? Ale od początku. Poznaliśmy się jakoś w kwietniu. On wysoki dobrze zbudowany i te oczy ...hmmm. Spotykaliśmy się średnio raz w tygodniu po kilku spotkaniach zaczeło (przynajmniej w moim odczuciu) się coś dziać. Jak siedzieliśmy albo staliśmy to on starał się być jak najbliżej mnie jak tylko sytuacja pozwalała to dotykał mnie np po twarzy (a robil to tak delikatnie jak by dotykał czegoś najcenniejszego dla siebie) jak żeśmy rozmawiali to zawsze patrzyliśmy sobie w oczy pare razy to były takie spojżenia że ja miałam ciarki na plecach rozmowy zaczynaliśmy różnie czasami ja czasami on. Tak mniej więcej powoli się to rozkręcało do mojego durnego pomysłu żeby mu jasno i wyraźnie dać do zrozumienia że mi zależy następne spotkanie było już zupełnie inne (może to ja tak odebrałam przez to że bałam się tego spotkania) ale z drugiej strony nie każdy dzień musi być dla człowieka dobrym dniem może poprostu miał gorszy dzień. Po tym spotkaniu wysłałam mu smsa o co chodzi odpisał mi żebym nie brała tego do siebie ale nie jest zainteresowany nowymi relacjami że póki co jest singlem i że mu przykro. Potem miał urodziny wysłałam mu zwykłe wszystkiego najlepszego on mi odpisał bardzo dziękuje :) i na tym by się kontakt urwał. Nie rozumiem jego zachowania

Facet cię nie chce

Wiem że ma za sobą nie udany związek. Może to ja go oniesmieliłam tym wyznaniem? Nie wim co robić :(

Czy jest coś co mogę zrobić? Czy jest choćby najmniejsza szansa na to żebysmy byli razem?

on się ciebie najzwyczajniej boi. Boi się, że nim zawładniesz. Możliwe, że to jego bagaż z poprzedniego związku. Co zrobić? Porozmawiać, przeprosić, jeśli on czuje, że naruszyłaś jego prywatność i dać mu czas, ale nie odpuszczać, nie tracić kontaktu. Niech on przejmie kontrolę nad rozwojem sytuacji. Chyba, że ty nie masz czasu czekać, wtedy zmień kwiatek.

a tak bez błędów to facet zrozumiał, że nie będzie czystego seksu bez problemów emocjonalnych. ciesz się, że trafiłaś na dość uczciwego. cec***e mnie podobna aparycja ale nie mam oporów przed wykorzystywaniem kobiet śliniących się na mój widok

A to zależy o czym myślisz drogi gościu pisząc że nie mam czasu ;) Ja osobiście nie chce odpuszczać za bardzo mi na nim zależy

póki Ci zależy to zawsze warto:)

Jak myślicie gdybym zaproponowała mu że gdy będziemy sami pomasuję mu penisa to nasze relacje polepszyłyby się?

wypowiadać się proszę :)

nie warto. facet dał do zrozumienia ze ty to nie ta jedyna. a swoją droga ciekawe jak ty dałas mu do zrozumienia ze ci zalezy? cyt."Tak mniej więcej powoli się to rozkręcało do mojego durnego pomysłu żeby mu jasno i wyraźnie dać do zrozumienia że mi zależy ". i tak sobie myslę ... jak zobaczył twoje byki to mu się nie dziwię;) ( to oczywiście żart,ale te " spojżenia " mogłabyś zmienić ;)

tzn wg kobiecego punktu widzenia dałam mu do zrozumienia że mi zależy spytałam się czy jest w związku

napisałas"Tak mniej więcej powoli się to rozkręcało do mojego durnego pomysłu żeby mu jasno i wyraźnie dać do zrozumienia że mi zależy " więc co to był za durny pomysł? zeby zapytac go czy jest w związku? przeciez nie zrobilas nic złego.

napisałas"Tak mniej więcej powoli się to rozkręcało do mojego durnego pomysłu żeby mu jasno i wyraźnie dać do zrozumienia że mi zależy " więc co to był za durny pomysł? zeby zapytac go czy jest w związku? przeciez nie zrobilas nic złego.

on mi odpisał i zapytał się co to zmienia a ja mu powiedziałam że nie rozbijam związków

ahhhhhhhhh................:(((((((((((((

Chyba nigdy nie zrozumiem myślenia facetów :(

Nie.