smierc jest piekna smierc jest rozwiazaniem

pomysl ze koncza sie wszytkie twoje problemy nie masz juz ciala ktorego nienawidzisz, wszystkie kompleksy znikaja, nie zamartwiasz sie juz czy przytyjesz, czy pojawia sie zmarszczki, pryszcze, czy ludzie cie obgadują i wysmiewaja, przestajesz czuc presje bycia ladną nie musisz wstawac wczesnie do pracy i tyrac w niej 8 h nie martwisz sie czy starczy ci od 1 do pierwszego jedzac jakies chuujowe zarcie i oszczedzajac na czym sie da nie obchodzi cie czy twoj chlopak, maz zdradzi cie z mlodsza czy nie ze cie odrzuci, nie bedziesz musiala ciagle wchodzic w cholerne kompromisy z innymi ludzmi czy to pracy czy to w domu, znosic czyjs humorkow, komentarzy nie bedziesz juz nigdy czula bólu samotnosci, smutku, leku, nienawisci, zazdrosci, zmeczenia...

zgadzam się, ja już kupiłam sukienkę i szpilki, żeby ładnie się ubrać i umrzeć, czekam na odpowiedni moment, tak końcem sierpnia.

up

ja musze poczekac do polowy sierpnia ale juz czasami mam dosc i sie powstrzymuje zeby nie zrobic tego teraz :O

fajnie to napisalas, ale i tak kazdy umrze, co za roznica...

dobre słowa.

pomylka do połowy wrzesnia a potem wolnosc.........

kazdy kiedys umrze. I pozniej Bog nas osiądzi i kazdy dostanie to na co zasluguje.

nie wierze w to.... smierc jest nicoscia :) dla mnie to superperspektywa wreszcie sie w niej pograzyc

Bog istnieje. czlowiek z natury jest niesmiertelny.

bog istnienie dopoki zyjesz i w niego wierzysz po smierci nie ma juz nic bylam w 2 dniowej spiaczce i nie bylo tam nic, nawet nic mi sie nie snilo...

Ale macie ludzie plytkie myslenie. Jak spie w nocy to tez Bog nie istnieje bo nic nie ma tak ? ale glupki. Smierc to przejscie do innego swiata i tyle. Bog istnieje. Powinniscie sie cieszyc zamiast wysmiewac.

ale nie masz 100 pewnosci ja w to nie wierze uwazam ze wraz z moim mozgiem umiera moje ja wszystko co powstalo na ziemi w niej zostaje, stane sie materia martwa, pozywieniem dla materi zywej i tylko tyle......

ja wierze ze Bog istnieje. Nawet naukowe ksaizki coraz bardziej utweirdzaja mnie w tym przekonaniu. Umiera tylko cialo a nasza swaidomosc leci gdzies dalej.

ty tez nie mozesz miec 100 % pewnosci ze po smierci nic nie ma.

a gdzie moje poprzednie odpowiedzi?

mam 99,9 procentowa pewnosc ze zycie po smierci nie istnieje nie ma zadnych innych wymiarów gdzie niby to inne zycie mialo by trwac? zastanowcie sie

ty sie zastanow co piszesz. Strasznie ograniczony jestes. otworz bardziej umysl i oczy i zobaczysz wszystko. Pros Boga o łaski a beda ci dane.

strasznie przyziemny jestes czlowieku i zacofany. Wybacz ale taka jest prawda

wy za to jestescie bardzo naiwne z wybujala wyobraznia ja wierze w fizyke, chemie i biologie w twarde naukowe fakty ani jakies gdybanie ludzi, nacpanych, chorych psychicznie, czy przetyranych przez zycie którym cos sie wydaje

wiara w nauke ? w fizyke itp. Wiara w fakty, przeczysz samemu sobie. Zycie po smierci istnieje i sam sie o tym przekonasz.

vbardzo glupie rozwiazanie i mysle ,ze to jest podszyw!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

po prostu nie wierze ze po smierci cos istenieje to ze wy uwazacie inaczej nie znaczy ze ja nie mam racji droga dedukcji i indukcji doszlam do takiego wniosku i tyle