Dziewczyna a ja

Siemka. Podoba mi się pewna dziewczyna znamy się 5lat ale ... no właśnie ... ale On ma chłopaka... Który ją obraża, olewa, przeklina itd itd. Mówiłem jej , że by dała sobie spokój , ale Ona mi mówi , że nie bo jej się podoba ... Gdy dzwoni do niego On po prostu ją olewa. Plus jest taki , że On mieszka z 200km od niej a ja tylko 50 więc dość często się spotykamy. Gdy prubuję jej coś ładnego, miłego napisać to Ona mnie olewa lub " Jestem k***a zajęta przez ... " Nie wiem co robić ... Ona jest moim ideałem a Ja nie bo ona lubi brunetów i brązowe oczy a Ja mam inaczej . Wiem śmieszna sprawa , ale proszę poradźcie mi co mam robić. Jesteśmy niepełnoletni a Tamten ma 18 i ma zamiar do niej przyjechać nocować gdzie jej rodzice na to nie pozwalają ,ale Ja wiem , że ich przekona a On pewnie będzie z nią to robić ... Proszę pomocy .. ;(

Spoko-kredki. przyjedzie, p*****a, wyjedzie, oleje ją. A potem ty dostaniesz szansę na stukanie jej

Człowieku ... ja ją kocham nie widzę świata poza nią ... a ona widzi ...

Chłopie, takie życie. Do tanga trzeba dwojga. Zwal pod nią, Ci przejdzie

Weź wyjdz... jak tylko walisz konia to tam są drzwi :(

tacy jak Ty, kończą jako sfrustrowane prawiki zatruwające życie innym. Zmarnujesz sobie życie przez nią. I to z nią czy bez niej. Zapomnij o niej.

Gdybym potrafił... i mam pieniądze i bym mógł jej załatwić spokojne życie ... :(