propozycja obiadu naa niedziele

Zapytam sie babci Trudzi co i jak, bo drugi dziadek byl zapalonym wedkarzem. Nawet do dzis w garazu sa jakies wedki i kolowrotki. Bede musial to przejrzec.

O, no pewnie, może znajdziesz jakiś sprzęt dla siebie na początek.

Nie no raczej zainwestuje w nowa wypasiona wedke i kolowrotek za pare tysiakow.

Jak chcesz kupować tak drogi sprzęt to lepiej poproś o pomoc przy wyborze kogoś, kto się zna.

u mnie dziś kotleciki mielone z chudego indyczego mięska z ziołami - zrobiłam wczoraj na 2 dni. do tego ziemniaczki puree z koperkiem i sałata z sosem śmietanowym :) | banał banałem pogania, ale dobre było :D

No przeciez to oczywiste, ze sam nie bede tego kupowal.

Alicja, za wyjatkiem indyka wszystko super;)

Jakbyś nie wiedział, że indyk, to bys zjadł i jeszcze się oblizał.

Indyka rozpoznaje wechem i wzrokiem. Nie musze tego jesc, zeby wiedziec, ze to indyk.

Ta, jasne, akurat rozpoznasz.

No serio. A co Ty mnie ciagle ostatnio dyskredytujesz? Zla wedke kupie, nie znajde czasu, nie naucze sie kroic, nie rozpoznam indyka. Wiem, ze skoro nie jestem mysliwym jak Twoj facet, to nie uznajesz mnie za prawdziwego faceta, ale jakies pozory bys chociaz mogla zachowywac, a nie ciagla krytyka.

Nie wymyślaj i nie jęcz. Ja daję Ci tylko dobre rady, to wszystko wynika z mojej wielkiej sympatii do Ciebie.

Aha, to dzieki.

Brawo. A jaka surowka?

No właśnie, czemu ostatnio ciągle mówisz, że wątpię w Ciebie? Coś sobie uroiłeś.

Nie znam.

Kamila, analizuje co co piszesz po prostu.

Nadinterpretujesz sobie ciut. Troszke się droczę, a Ty to poważnie bierzesz.

Dobra koniec tego tematu. @Argen: dzieki.

Analizujesz nie to co trzeba.

Ciekawe co jest w tej paczce, ktora czeka na mnie w Zabce.

Bomba.

Na kafeterii wielokrotnie zyczono mi smierci, wiec to calkiem mozliwe.

No, bądź ostrożny, szkoda by było...

maciek, indyk jest naprawdę ok. ja z indyka zresztą kupuję albo pierś albo takie chude mielone na kotleciki/pulpety. z piersi indyka nawet fajny gulasz wychodzi, zwłaszcza taki z warzywami.

Alicja, ale mi indyk nie smakuje. Poza tym mam jakas fobie, jesli chodzi o tego ptaka, robi mi sie niedobrze na sama mysl, nawet jak widze indyka przez szybe na stoisku miesnym.

To po co patrzysz.

ja kupuję indyka najczęściej już zapaczkowanego z indykpolu :) więc nawet nie wiem, jak wygląda w całości.

Staram sie nie patrzec, ale ciezko jest tego nie widziec.

Witaj Kamilo Witaj Macieju Pomóżcie mi Kochani chciałem zrobić sos do spaghetti własnej roboty , ale boję się żeby go nie spieprzyć , podpowiedzcie , jak najlepiej przyrządzić taki żeby był smaczny i prosty w wykonaniu i powiedzcie czy można go będzie zrobić w blenderze ? Pozdrawiam