z jakich wskazań miałyście cesarskie cc

ja mam z powodu wady kregoslupa ledzwiowego ale w szpitalu do ktorego sie zglosilam zeby sie na cc umowic twierdza ze to nie jest bezwzgledne wskazanie do cc

rodzilam silami Natury

przepraszam ze wpisalam cesarskie cc. zamyslilam sie i zdanie skonczylam jak skonczylam:)

teraz i jak masz wade wzroku minus 15 i tylko tyle to nie zgadzaja sie na cesarke musisz miec odklejenie siatkowki lub inne zwyrodnienia tak samo z kregoslupem

Idź do innego szpitala-najlepiej do tego w którym masz lekarza.albo idź PRYWATNIE do któregoś lekarza z tego szpitala. ja miałam z racji astmy.

stan po cc

stan po cc

moj lekarz nie pracuje w zadnym szpitalu niestety. a co do pojscia do ktoregos lekarza ktory jest zatrudniony w szpitalu to obawiam sie czy sie nie oburzy ze od poczatku do niego nie chodzilam i mi nie pomoze

U mnie ułożenie pośladkowe dziecka.

U mnie ciąża bliźniacza,rok wcześniej operacja wyłuszczenia mięśniaków na macicy i cukrzyca ciążowa.

u mnie położenie miednicowe:)

ja miałam, bo zaszłam w ciąże w wieku 38 lat i to moje pierwsze dziecko.

Stan po wypadku z uszkodzeniem kosci ogonowej.

Moje dziecko bylo za duze do naturalnego porodu

zagrażająca rzucawka

zagrażająca rzucawka

Niewspolmiernosc plodowo-miednicza i stan zagrozenia zycia plodu.

brak postepu porodu w I fazie i grozaca zamartwica plodu

U mnie - ułożenie pośladkowe. Rozpaczałam że miałam cesarkę bo chciałam rodzić naturalnie,ale kiedy było "po" i przyszła do mnie moja lekarka ktra prowadziła ciąże powiedziała że dobrze ,że miałam cesarkę ponieważ synek był tak umiejscowiony że w czasie porodu mógł się udusić.

Bardzo się bałam, każde podejście pielęgniarki/lekarza mocno przeżywałam, zdecydowano się na cc:) najlepsza rzecz w życiu. Drugą z kolei cesarkę miałam dlatego że byłam już cięta przy pierwszej:) Gdybym miała raz jeszcze wybierać, zdecydowanie cesara, jestem pierwsza na liście jej fanów. Poród naturalny jest na pewno wspaniałym przeżyciem ale wyłącznie wówczas gdy przebiega prawidłowo...Jeśli cokolwiek zaczyna być nie tak, staje się horrorem.

rozejście spojenia łonowego

zatrucie ciążowe

gigantyczny mięśniak, ułożenie miednicowe, nadciśnienie i cukrzyca ciążowa :) bałam się okropnie, w dodatku zawiedzione nadzieje...wiadomo... ale cesarka to nic strasznego i zebrałam się po niej szybciej niż niejedna po SN

gigantyczny mięśniak, ułożenie miednicowe, nadciśnienie i cukrzyca ciążowa :) bałam się okropnie, w dodatku zawiedzione nadzieje...wiadomo... ale cesarka to nic strasznego i zebrałam się po niej szybciej niż niejedna po SN

autorka tematu - ja z powodu wady wrodzonej nie mam kosci pgonowej i mam zakotwiczony rdzen kregowy. ma wskazanie do cc od neurologa ale w szpitalu twierdza ze to nie jest wystarczajacy powod do cc

Nie mozesz szukac innego szpitala? Chyba niepowazni sa w tym szpitalu. Ja od tej kosci ogonowej po wypadku. Lekarka pracujaca w szpitaku, w ktorym chcialam rodzic, sama wyslala mnie do ortopedy. Moze jeszcze ortopeda niech sie u Ciebie wypowie I okresli.

Pierw poród miałam wywoływany. Po przebiciu pęcherza wypłynęły zielone wody, poza tym wg usg dziecko ważyło 4 kg, kolejna rzecz - przy dawce oxy okazało się że skurcze są regularne lecz nie rozwijała się bardziej akcja skurczowa, i przy każdej sile skurczu tętno małej spadało, więc podjęli decyzję o cesarce. Lekarze mówili że w przypadku wagi dziecka i słabej akcji skurczowej miałabym długi i męczący poród. Ale największym zagrożeniem było spadające tętno dziecka. Na szczęście urodziłam zdrową dziewczynkę, ważyła 4150 g :). Po cc czułam się masakrycznie, dopiero po dobie wstałam z łóżka i to na siłę bo położne mi kazały. I tak wolę cc niż sn, bo w szpitalu duuuużo się nasłuchałam, a ja mam niski próg bólowy i nie wiem czy wytrzymałabym ból porodowy, a zgodziłam się wtedy na wywołanie bo leżałam już kilka dni po terminie, miałam już dość leżenia, było mi wszystko jedno czy urodzę przez sn czy cc i niezmiernie cieszę się że sn mnie ominęło :). Moja siostra natomiast rodziła 11 dni wcześniej ode mnie. I od razu podjęli decyzję o cc, miała cukrzycę ciążową i była strasznie spuchnięta.

Ja wskazan nie miałam, wiec po prostu zapłaciłam. Podczas cc okazało się, ze syn owinął się pępowiną wokół szyi 3x..a na usg tego nie wypatrzyli. Tak wiec całe szczęście, że miałam to cc, bo przy sn pewnie by się udusił.

dodam, że zapłaciłam bo nie chciałam rodzić sn i jak sie okazało bardzo dobrze...

autorka tematu- mnie wyslali do kolejnego neurologa bo lekarka z ktora rozmawialam stwierdzila ze nie bedzie mozna mi podac znieczulenia w kregoslup. oczywiscie pojde do kolejnego lekarza.a co do szpitala to mieszkam w malej dziurze i ten z wiekszych jest najblizej. nie chce rodzic w malym powiatowym bo ma fatalne opinie