Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czuje sie jak zapchaj dziura dla kolezanek

Polecane posty

Gość gość

Nigdy nie zapraszaja mnie na spotkania, imprezy ze swoimi znajomymi, chca sie spotykac tylko "na kawe" we dwie. Pewnie sie boja o swoich facetow, bo ja jestem sama. Sa szczesliwe, to pewnie chca sie "podzielic szczesciem", ale ja nie moge w pelni cieszyc sie za nie, bo samej mi nie jest zbyt dobrze :( Mam dosc samotnosci, ale jednoczesnie takie towarzystwo tez mi nic nie daje. Przesadzam czy ktoras z was tak miala tez kiedys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patykiem pisane
kazdy ma swoje zycie przeciez nie wymagaj by bylo dla ciebie w nim miejsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywiscie robisz za przyzwoitke i kolezanke ktorej mozna sie wyzalic ! Nie zabieraja cie wszedzie bo sie ciebie wstydza bo odstajesz od nich proste ! Olej je i nie spotykaj sie z nimi bo ich nie obchodzisz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:( Wiecie nie chce z siebie robic meczennicy, ale to jest przykre, bo ja nigdy swoich znajomych nie izolowalam (kiedy jeszcze ich mialam). Robilam wspolne wyjscia, myslalam , ze tak robia normalni ludzie. COz, czasami chyba lepiej byc samej niz robic za czyjakas rozrywke na godzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie tak jak piszesz one maja godzine czasu rozrywki i odreagowania stresu a ty co jestes zadowolona z tych spotkan ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, nie wszystkich swoich znajomych się wszędzie zabiera, ale skoro ciebie tak izolują to coś jest na rzeczy. Zmień towarzystwo. Czyimś im nie pasujesz i pasujesz im tylko na godzinę, jak nie mają gęby do kogo otworzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna byla fajna, zaprosila mnie na slub (najpierw dala mi do zrozumienia, ze liczy na prezent, bo jakas jej kolezanka dostala jak zapraszala tylko na slub), na wesele nie (ale rozumiem, koszta), ale na na panienski tez nie, a moglbysmy sie pobawic wspolnie, kupilabym jej prezent. Na slub nie poszlam tez, po co. Przestala sie odzywac, i dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie wykorzystuja innych do swoich celow i lepszego samopoczucia, widac tylko tym jestes dla kolezanek , wstydza sie ciebie i nigdzie nie zabieraja bo uwazaja cie za gorsza i niegodna uwagi , zmien towarzystwo bo tylko zle bedziesz sie czola i deprechy jeszcze dostaiesz . Zapytaj siebie co one dla ciebie zrobily czy poswiecily ci kiedys czas tak bezinteresownie czy ci kiedys pomogly tak szczerze i zyczliwie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marze o tym, zeby jeszcze poznac kolezanki takie normalne. Moze nie super przyjaciolki do zwierzania sie z calego zycia, ale no zwykle zyczliwe osoby, nie wiem jak to wyjasnic. Chociaz czy w doroslym zyciu, gdy prawie wszyscy maja swoje polowki, kobiety jeszcze utrzymuja takie relacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile masz lat? bo niestety w pewnym wieku już jest coraz trudniej o nowe towarzystwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27.. wlasnie wiem, ze moze byc trudno o jakiekolwiek znajomosci. No ale trzeba sie szanowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdź sobie faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu tez nie mam szczescia, wiec juz porzucilam nadzieje. Niektorzy widac maja pisana zupelna samotnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie mam mezczyzny, to pewnie nie... tak napisza kafeterianie. A tak powaznie to nie wiem. Slysze komplementy i zdziwienie, ze jestem sama, ale to takie puste, ze niewarto na tym sie opierac. Kazdy lubi co innego. Ale temat jest o kolezankach. Naprawde chcialabym jeszcze miec jakas fajna grupe, zeby spedzic sylwestra, czy wakacje (oczywiscie jakby byla wieksza gruba, a nie kolezanka, jej facet i ja).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam właściwie tyle samo lat co Ty i niestety wiem co czujesz. Szukanie faceta też już sobie odpuściłam. A z koleżankami też właściwie miałam podobnie. jedną znałam prawie 20 lat i dla niej problemem było nawet żeby powiedzieć mi jak chłopak z którym się już sporo czasu spotykała ma na imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" A z koleżankami też właściwie miałam podobnie. jedną znałam prawie 20 lat i dla niej problemem było nawet żeby powiedzieć mi jak chłopak z którym się już sporo czasu spotykała ma na imię." bardzo przykro mi sie czyta takie rzeczy, chociaz to nie moje przezycie. Ale tez taka mialam, tyle ze znalam ja 10 lat. Zaczela opowiadac dopiero jak ja kopnal w tylek, a ja glupia nie wiem, po co jej sluchalam. Poznala kolejnego i tez znieknela. Juz z nim nie jest, ale mnie juz nie ma, zeby sluchac jej zali. Koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat jest o koleżankach a nie o tym, że jakis frajer szuka na forum kobiety 🖐️ a ty wszędzie jak ten kretyn 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo chyba niektórym kobietom koleżanki potrzebne są tylko jak są same, żeby mieć z kimś gdzieś wyjść i poznać tam faceta, jak już go mają to o koleżankach zapominają, a przypominają sobie dopiero jak znowu są same i chcą się komuś wyżalić/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze za bardzo uzaleznilam sie od towarzystwa ludzi i to byl blad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lew mnie zdradził
Ja też jestem uzależniona o towarzystwa ludzi! I mając chłopaka zawsze organizowałam również wspólne spotkania, było mi obojętne czy koleżanka jest wolna czy zajęta! Lub po prostu robiłam sobie "wolny" wieczór i kilka godzin bawiłam się z koleżankami.. Nie dziwię się autorko, że Ci przykro. Są szanse na jakieś inne koleżanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie, nie wiem z reszta. Poznaje czasami jakies dziewczyny na zajeciach poza praca, ale troche glupio mi sie wychylac i im cos proponowac w stylu kino kawa, zeby nie pomyslaly, ze jestem zdesperowana/dziwna/wole kobiety. Ale moze powinnam to zmienic? Faceta juz pewnie nie poznam nigdy, ale chcialabym miec do kogo buzie otworzyc w zyciu. Bede probowac w kazdym razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad jestes autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdz sobie chłopaka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Damskie towarzystwo możesz spotkać np. na aerobiku,w sklepie z ciuchami lub choćby na kółku różańcowym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to samo, tylko pytaja od czasu do czasu co u mnie slychac, gdzie wyjezdzam itd. Ale zeby ze mna gdzies to juz nie ;/ Do d**y z takimi znajomosciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×