Piękne a samotne

Piękna i samotna? To tak jak biedny milioner :o

"Wiem i ja nie mam za złe facetom, że wybierają moje koleżanki, a nie mnie. Oni po prostu chcą być z kobietą, może być nawet przeciętna. O mnie trzeba by się było bardziej postarać, zdobyć moje zaufanie, sprawić, bym się otworzyła, a komu by się chciało...?" Sorry, ale nie wierzę w takie bajki. Piękne kobiety przyciągają uwagę i nie wierzę, żeby jakiś facet nie chciał o taką dłużej się postarać. Chyba, że jest ona totalnym "wykrętem" z podwójnym ADHD oderwanym od rzeczywistości. Nie ma co się usprawiedliwiać drogie panie i zrzucać wszystko na facetów i ich "strach" przed pięknymi kobietami. Strach to jest przed wizyta u dentysty i to nie wszyscy się takiej wizyty boją. ;)

Dresiarz ja mam w sobie wiele zahamowan, co z tego, ze jestem ladna, skoro nie angazuje sie tak szybko jak moje brzydsze kolezanki. Nie mowie, ze faceci wiaza sie z pasztetami, najczesciej wiaza sie z przecietnymi. Faceci chca szybko konkretow m.in. lozkowych. Ja pisze tylko o sobie, moze nie ma wiecej takich kobiet jak ja, a moze jest ich wiele, nie wiem. Na pewno moj problem tez tkwi w tym, ze nie jestem rozrywkowa, nie pije alkoholu, mam zasady, ktorych nigdy nie zlamie.

Dresiarz a do tego jestem niesmiala, czasami widze, jak jakas znajoma flirtuje z facetem patrzac mu prosto w oczy, ja tak nie potrafie, dlatego ona szybko kogos znajdzie, ja nie.

To nieprawda, ze faceci lubia niesmiale i wrazliwe kobiety. Zdecydowanie bardziej wola otwarte i przebojowe. Teraz czasy troche sie zmienily. Duzo facetow jest niesmialych i tylko od kobiety zalezy, czy go poderwie.

"dla chcącego..." nie usprawiedliwiaj się, przed samą sobą: "To nieprawda, ze faceci lubia niesmiale i wrazliwe kobiety. Zdecydowanie bardziej wola otwarte i przebojowe. Teraz czasy troche sie zmienily. Duzo facetow jest niesmialych i tylko od kobiety zalezy, czy go poderwie." wiem, że takie myślenie jest bardzo "trendy" i wygodne, ale do niczego nie prowadzi. Wiesz gdzie leży Twój problem, więc postaraj się go pokonać. siedzisz i lamentujesz na forum, zamiast flirtować patrząc komuś w oczy. ile masz lat?

w życiu spotkałem tylko jedną dziewczynę piękną i jednocześnie tak nieśmiałą, że w żaden sposób nie można było do niej dotrzeć. Tak więc jest to wielka rzadkość, choć dziewczyn ładnych i umiarkowanie nieśmiałych ( ale nie aż tak że kontakt jest niemożliwy) jest całkiem sporo. Nie chciałbym więc być złośliwy ale mam wrażenie że większość tych co pisze że są ładne ale nieśmiałe, to tak naprawdę są ładne tylko według mamy i babci

Ale trzeba być ograniczonym,żeby mówić że piękna kobieta nie może być sama.To tak jakbym powiedziała,że to niemożliwe,że blondynka może być inteligentna.

jak piekna lubi samotność to nawet jak cierpi prześladowanie ze strony adoratorow to nikt się nie dopcha

Troszkę przesadziłeś z tymi adoratorami,aż tak się nie pchają,bo wokół pełno łatwych

tylko ze niektórych kreci tez umysl a nie tylko ciało i jestem kobieta

...pewnie brzydką.

okrutnie brzydka

haha już widzę jak ich umysł kręci idą do łóżka z taką,której imienia następnego dnia nie pamiętają

ja podobnie, jestem sama. jestem ladną dziecwzyną, mam 22 lata, studiuję często wychodzę ze znajomymi na miasto, nie jestem nieśmiała, poprostu nie umiem podrywać facetów. widze, że faceci oglądaja się za mną na ulicy ale jakos nikt nie ma odwagi podejść i zagadać. może nie trafiłam na tego jedynego jeszcze... nie wiem co o tym mysleć.

Nie znam osobiście żadnej ładnej i samotnej. Wprawdzie mnóstwo ich w internecie (oczywiście nikt nie wie jak wyglądają), ale w realu te przypadki niestety nie występują. Gdyby tak było, to świat byłby przepiękny :)

moze te co mało udzielają sie towarzysko i sa niesmiałe,zaborcze o trudnym charakterze.moja matka jest zołza,a ojciec z nia siedzi i nawet sie podporzadkował.moze to zalezy tez od szczescia,zycie samo sie plecie.

ładne i wolne :D jak ci sie wydaje ze jestes ładna i wolna przez dłuższy czas to nie jestes ladna. Znam mase dziewczyn wystarczy ze jakas rzuci facet i w ciagu tygodnia ma kolejnego, czesto nawet kolejnego dnia juz jest poderwana. Jak to moj znajomy mowi te co sa wolne to wolne zostana :D

hejka

ja znam śliczną samotną dziewczynę. ma śliczne rysy twarzy, jest szczupła, wysportowana, z wykształcenia jest inżynierem, ma świetną pracę itp. to taki przykład kobiety z klasą. nie upija się jak inne dziewczyny, nie pali, zawsze potrafi się zachować stosowanie do zaistniałych sytuacji. jest sama i kompletnie nie wiem z czego to wynika. jacyś tam faceci się koło niej kręcą ale ją to chyba wogóle nie rusza...wiem, że kiedyś przeżyla nieszczęśliwą miłość i chyba od tamtej pory tak ma.

jeszcze dodam tylko, ze ta moja śliczna znajoma jest bardzo skromna ;) zawsze mowi o sobie , ze jest przeciętna z urody, ma jakieś tam komplesy (zupełnie nie rozumiem dlaczego). skromnie się ubiera ale elegancko. nie zakłada zbyt krótkich spódniczek, zbyt dużych dekoldów...ogólnie ubiera się tak, żeby nie rzucać się w oczy

i to jest właśnie kobieta z klasą, że jest ładna, mądra, ma to coś a jednak jest skromna, nienachalna, delikatna i wrażliwa. często takie poranione kobiety uciekają przed mężczyznami, nie chcą sie wiązać i taki który na taką trafi musi sie nieźle nagimnastykować żeby dotrzeć do jej serca, bo ona tak się boi, że nikomu już nie wierzy i nikomu nie ufa.

Ja taka jestem, nie mam szczęścia do facetów, zresztą jeśli nawet jakiegoś mam to i tak nie chce się ze mną ożenić, podczas gdy grubaski niezbyt atrakcyjne już 10 lat temu wyszły za mąż

Piekna i samotna to znaczy, ze ma wygorowane wymagania i uwaza sie za kogos lepszego bo jest ladna.

nieprawda, tylko głupek uogólnia moja koleżanka jest piękna, ma dobrą pracę, swój dom i auto i nie chce się wiązać. Ciągle jacyś ją nagabują, ale ona nie chce, woli cisz ei spokojne życie niż uzeranie sie z facetami, a jest naprawdę śliczna, zaradna, mądra. Jest typem samotnika i jakieś nędzne podchody facetów ją nie ruszają, bo i tak woli być sama

Zgadzam sie jak kobieta jest ladna i jest sama jest nienormalna

Nie ma takich. Zdarzają się ładne, ale jebnięte na łeb. I nie są wcale nieśmiałe, to nie o to chodzi. Dla mnie dziewczyna może być nieśmiała, niech sobie będzie, najwyżej sam ją sobie wezmę - dosłownie. Ale jak laska jest ładna i ma nasrane pod kopułą, no to niestety mało kto będzie taką chciał. I taka wariatka mówi, że jest nieśmiała i dlatego samotna. Bo co innego ma powiedzieć? Że ma nasrane?

Chodzi o to, że te ich samotności, nieudane związki, te ich tłumaczenia, to wszystko jest brzydkie. Powierzchowna uroda tutaj nic nie pomoże. Facet jeśli szuka do bzykania to jeszcze ok, ale na stałę to wnętrze się liczy. I w tedy odrobinę brzydka staje się piękna. I w tedy jest prawdziwy seks. A nie z lalką nieudacznikiem życiowym.

Tez naleze do pieknych kobiet od jakiegos czasu jestem sama malzenstwo sie rozpadlo.Bylam w kilku zwiazkach,niestety kazdy sie rozpadl,zawszemialam powodzenie ale problem ze znalezieniem partnera na stale i pozno wyszlam za maz.Od szczecia to zalezy nie od wygladu.

Rozpieszczone szmaty odkryły do czego służy klawiatura, lepszy tytuł.