Gość gość Napisano Sierpień 4, 2013 Od zawsze najgorszy brzydki biedny chudy z małym kutasem bez przyszłości. Jakiś czas temu uświadomiłem sobie że moja osoba uratowała czyjąś duszę - gdyby nie ja ktoś inny trafił by na moje miejsce w moje wcielenie i nie wytrzymałby. Zabiłby się. Trafił by na wieczne męki. Ja przetrzymam cała wieczność to ch o o jowe wcielenie jednak jestem dobrym człowiekiem. Amen Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach