Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

niepomoc z MOPSu

Polecane posty

Gość gość

jak to mozliwe ze panie z MOPSu przychodzące na wywiad srodowiskowy do żony alkoholika ktora mia 5 małych dzieci wiedząc ze cierpi ona na depresje i jest jej bardzo cięzko nie zaproponowały zadnej konkretnej pomocy chocby w postaci dochodzącej pomocy do dzieci,przeciez ta choroba czesto prowadzi do tragedii a kobieta została pozostawiona sama sobie tak naprawdę,dlaczego pomaga się pijakom ktorzy czesto przepiajaj zasiłki z mopsu albo bezdomnym a chora,pokrzywdzona kobieta ,matka tylu dzieci musiała sama zmierzyc sie z cięzką sytuacją i brakiem sił nie mogąc liczyć na zadne konkretne wsparcie ze strony urządnikow ktorzy mają obowiazek pomagać takim rodzinom?co by było gdyby ta pani nie dała sobie rady i targnęła sie na zycie swoje albo swoich dzieci?kto by za to odpowiadał skoro te panie przychodzily regularnie i znały cała sytuację jak i stan zdrowia matki...czy one są tylko od tego żeby udowadniac niezaradnosc zyciową i brak warunków do wychowywani\a dzieci i zeby odbierac dzieci zamiast udzielic wsparcia rodzicom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochac to nie znaczy zawsze to
dokladnie tak.. dlatego wazna jest pomoc sasiadow a nie urzednikow, ktorzy maja to do siebie ze koncza prace o 15 przycinajac paluchy ostatniemu petentowi szyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna owca w rodzinie
a sąsiedzi pracuja i mają swoje zycie...nie warto liczyć na nich skoro nawet znajomi i rodzina nie potrafią pomóc i zorganizować sie jakos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zgłosiłaś wywiad? Złożyłaś papiery? Powiedziałaś że z mężem prowadzisz osobne gospodarstwo i on do niczego się nie dokłada? Co prawda matka z dziećmi zawsze jest gorzej traktowana. Przykład. Małżeństwo alkoholików...on i ona pobierają renty z MOPSu (on na nerki,płuca i wątrobe zniszczone przez alkohol...ona ma zgniłą noge której specjalnie nie leczy żeby pobierać rente,amputacja nogi ją nawet nie rusza)...każdy z nich dostaje ponad 500 zł renty + ponad 300 zł zasiłku dla bezrobotnych. Razem wychodzą na miesiąc ponad 1600 zł. Po kilku dniach oczywiście chodzą już po sąsiadach ponieważ całe pieniądze zdążyli już przechlać. A ja co dostaje z MOPSu na siebie i dziecko? 300 zł zasiłku dla bezrobotnych + raz na 3 mies 100 zł zasiłku celowego+ 124 zł na gorący posiłek na czas wakacji. Żyć nie umierać. Ale lepsze te ochłapy niż nic. Tylko boli mnie bardzo że taki alkoholik wyciągnie więcej a matkom z dziećmi MOPS mówi że nie ma na nic pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×