Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Asiula Cebula

W nocy była u mnie karetka i to wszystko przez robaki

Polecane posty

Dziś po 24 pisałam, że widziałam robaka w moim pokoju. Dopiero po 40 min udało mi sie go zabić. Przez ten czas przezywałam ogromny stres i strach, byłam mokra i spocona, w dodatku zamknęłam okna, bo bałam się, że wlecą kolejne, było mi duszno :( Położyłam się ok. 1 w nocy i cos nie dawało mi spokoju :O 3 razy zapalałam światło, kręciłam się, w końcu zaświeciłam po raz kolejny i co? Robak na suficie :O Poruszał się, a ja w krzyk, az zatykałam sobie dłonią buzię żeby nie krzyczeć. W koncu gdzies poleciał, a ja bylam przerażona. Wyskoczyłam z łozka i zaczełam przewracac wszytskie rzeczy, zaczełam składac łozko, płakałam przy tym okropnie. Nie umiem nawet opisac dokładnie co sie działo z moim ciałem. W koncu wleciał na dno lampy, nie mogl sie wydostac, a ja ustałam na krzesle by jakos zabic go. nachyliłam sie i on tak jakby ruszył w moim kierunku.ostatnie co pamietam to tylko moj krzyk i zemdlałam, spadajac z krzesła narobiłam huku i domownicy zareagowali. wezwali kartke i lekarz powiedział ze bylo to omdlenie bedace nastepestwem silnej paniki i strachu...dał mi tylko leki na uspokojenie :O wyobrazacie sobie ze taki mały robak doprowadził mnie do takiego stresu? To brzmi absurdalnie, ale to jest fobia i lekarz powiedział ze muszę sie zapisac na jakas terapie do psychologa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie fota twych cudownych piersi? :( chciałem zjechać pod nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znow zalosnie blagasz o uwage :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
usunęłam :O a tak się ze mnie śmialiście wczoraj jak pisałam o tym robaku!!! jak widzicie nie kłamałam z tą fobią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj jeszcze raz tą fote, albo nawet jakąś odwazniejszą? :) gdybyś odsłoniła choć jednego suteczka to dojde pewnie w mniej niż minute. Prosze Cie Asiu, masz tak piękne te piersi, tak podniecające mmmmm... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakiś wyjątkowy lekarz. Inni to albo kartę zgonu wypisują albo mówią-z nosa ciecze,w doopie piecze-życie z ciebie nie uciecze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzina się ze mnie śmieje teraz i nie może zrozumieć mojej fobii. Dobrze, że moge na nich liczyć :O czy to tez wam sie wydaje takie dziwne? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanitariusz91
Ona nie kłamie tym razem, jak byłaś nieprzytomna to pociskaliśmy ją we wszystkie otwory :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja babka wszedzie widzi jakiegos robaka i mowi, ze ten ja atakuje. Sorry, ale to nie jest objaw zdrowia psychicznego. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość semiYaaa
Ja mam fobie przed karaluchami, a ze mieszkam w kraju, gdzie w lecie sa ogromne i do tego fruwaja, i dostaja sie do domu nawet jesli sa moskietiery:o Jak sie zdazy raz na rok, ze wejdzie mi takie bydle do domu, to paralizuje mnie ze strachu, poce sie, telepie, w zyciu nie zabije tego i nie zblize sie nawet. W Polsce pamietam, ze tez mialam fobie na chrabaszcze te takie fruwaki majowe co wszczepiaja sie we wlosy:o Pamietam, ze nie wychodzilam wieczorami z domu, a jesli musialam wyjsc to strasznie sie pocilam ze strachu, a jesli gdzies z daleka widzialam, ze leci taki chrabaszcz to normalnie piszczalam, ze ludzie na mnie patrzyli jak na idiotke:o Innych robactw sie raczej nie boje, np. takie pajaki czy nawet szczuty nie robia na mnie zadnego wrazenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ta od zapiekanegomakaronu
wez nie pierrdol bo jakbys miala taka fobie to juz dawno zalozylabys moskitiery w oknach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zwykłej muchy też sie boisz Asiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam te moskitiery ale zdjęto je, powiem rodzicom zeby założyli muchy się nie boję, ale boję się ćmy i panicznie wszystkich robaków, dosłownie wszytskich, biedronek i stonek także pająków się nie boję, a mysz to nawet mogę pocałować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne ze penisa sie nie boisz, tylko chapiesz wszystkie jakie są w zasiegu wzroku :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanitariusz z karetki
Ale wygrzmociłem tą Asię:). Dałem jej zastrzyk usypiający i rżnęliśmy ją jak kawał mięcha, dosłownie wszędzie:). W gębę w dupę w piczkę i na koniec z dupy do gępy i spust w przełyk:) Kumpel ją między cyce jeszcze zerznął:). Zajebista zabawa była:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanitariusz z karetki
peździsko nie boli???:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słabe 1/10 !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×