Obecność partnerów na rozprawie

Witam, mam małe pytanie. Jestem w związku z żonatym mężczyzną. On rozstał się z żoną nim poznał mnie. Jakieś 2,5 roku temu. Nie mieszkają razem, nie mają dzieci, wspólnego majątku. Problem polega na tym, że jesteśmy w uk.Jego żona także. Czytałam, że rozwód w uk nie jest ważny w Polsce. Chcieliby przeprowadzić rozwód bez orzekania o winie. Do Polski nie jeździmy w tych samych terminach. Czy jest możliwe, że rozwód może być przeprowadzony bez obecności żony mojego faceta?

a co żałosna kochanico tak ci głupio stanąć twarzą w twarz z kobietą z której mężem się pieprzysz?

teoretycznie może być przeprowadzony rozwód pod nieobecność jednej ze stron - sąd wydaje wtedy tzw.wyrok zaoczny. Jest to jednakże proces baaaardzo długi, poprzedzony najpierw nakładaniem na stronę nieobecną wielu grzywien , dopiero jeśli i to nie zaskutkuje Sąd może ale nie musi przeprowadzić postępowanie sądowe w trybie zaocznym i takowy wyrok wydać.

Najlepiej miec pelnomocnika, radce lub adwokata, wtwdy on reprezentuje strone w sadzie. W pozwie tez mozna wnosic o rozpoznanie sprawy pod nieobecnosc powoda.

Dzięki za pomoc. A co do dziwnego komentarza to...Warto wypowiadać się na jakiś temat nie wiedząc o co chodzi? Pytałam o rozwód, a nie jak uniknąć żony partnera. Zwisa mi to czy ją spotkam czy nie. Żyjemy ze sobą normalnie, nie kłócimy się. Jedna do drugiej nie ma żalu. Tyle, że ona rzadko jeździ do Polski.

Mój rozwód tak się właśnie odbył. Napisałam wniosek i wyjaśnienie czemu nie mogę być w sadzie. Mąż odpowiedz na wniosek rozwodowy ze zgadza się na rozwód bez orzeczenia o winę i wyjaśnił czemu nie może stawić się w sadzie. Rozwód został orzeczony zaocznie po dwóch rozprawach oboje mieliśmy pelnomocnikow.

Jeśli obie strony chcą rozwodu, to wystarczy, że w ich imieniu wystąpią pełnomocnicy - albo adwokat, albo nawet ktoś z najbliższej rodziny. Sprawa się odbędzie - i rozwód zostanie orzeczony.