Upierdliwi są siedzi

czyli jak masz dzieci to już nie mozesz spontanicznie sexu uprawiac?????? musisz "panowac" nad sobą????

tobie też by mogli opieke i policje wezwać z jakiej racji mają słuchać kolkowego piłowania gęby.

więc jestes po prostu sfrustrowana seksualnie, dlatego drażnią cię sąsiedzi, którzy mają frajdę z uprawiania sexu

dzieci piłować gębe mogą i to jest spoko a sąsiedzi chcą sie pokochać i tu już jest problem? coś z tobą nie halo... najpierw zacznij cisze u siebie dopiero potem u nich

Autorko nie przejmuj się głupimi wypowiedziami, bo nikt normalny nie wyje głośno przy seksie ;).

"Je o 1, później 3, później 5, 7, 9, 11, 13, 15, 17, 19, 21, 23. I po każdym karmieniu ma kolke. Nie jest to moja ani jej wina dziecko też się męczy. " No to teraz sobie wyobraź że np Ci sąsiedzi również z taką częstotliwościa jak wrzask twojego bachora mieliby ochote na seks i wyobraź sobie- taka mogliby mieć naturę, takie potrzeby- nie ich wina. a jęki podczas seksu- NIE ICH WINA bo może tak reagują na odczuwanie orgazmu- taka ich natura. wiesz co ja bym zrobila na miejscu Twoich sąsiadów? kazałabym Ci wyciszyć swoje mieszkanie bo dziecko doprowadzałoby mnie do szału albo poprosiłabym o interwencje. ludzie po pracy chca odpoczac a nie wysluchiwac twojego dzieciaka. a najlepsze by bylo gdyby Twoi sasiedzi poczekali az twoje dziecko w koncu wyrosnie z tych wrzaskow i w godzinach i z czestotliwoscia kiedy sie darło uprawiali głośno seks a gdyby ci to przeszkadzało powinni ci wytknąć ryki twojego dzieciaka. i tak masz fajnych sasiadow bo jeszcze nikogo nie nasłali na ciebie za ten wrzask dziecka a mogliby

" nikt normalny nie wyje głośno przy seksie" jak się leży jak kłoda i czeka na trzęsienie ziemi to napewno zero przyjemności, ciekawe czy mąż już cie zdradza czy jest na etapie szukania.

idiotka narzeka ze ludzie seks za glosno uprawiaja a jak jej bachory ryczą to jest dobrze, bo to przeciez tylko dzieci, ale innych twoje dzieci huj obchodza wiec se je k***a knebluj zeby nie ryczaly ty pusta strzalo

"to tylko dziecko"- nienawidze tego tekstu który daje pozwolenie na bieganie po sklepie w samopas i rozwalanie czego sie da, ryczenie w niebogłosy bo mama nie kupiła czegoś, tłuczenie tej walniętej mamuśki po głowie w sklepie bo czegos nie dostalo i wiele wiele innych tacy rodzice za parenaście lat beda chodzic na policje albo gorzej wlasnie z tego powodu ze pol zycia tlumaczyli złe zachowanie swoich potomkow "to tylko dziecko" ludzie!!!!! chcecie to miejcie nawet 20 dzieciakow ale uczcie je dobrego zachowania i kultury od najmlodszych lat. bo nieststey przez te niewychowanen dzieciaki i odurniałe mamuśki odechciewa sie wielu rzeczy jak sie widzi takich w miescie czy gdziekolwiek- jak ja widze taka sfrustrowana matke z rozpuszczonym bachorem to nie wiem co najpierw zrobic czy sie rozesmiac czy podejsc do takiej i kopnąć ją w tyłek żeby zaczęła reagować jak jej dziecko utrudnia wszystkim innym codziennie zakupy, msze w kościele czy spacer po parku w weekend

Ale to miesięczne dziecko co kultury mam jej uczyć?

To jest bezbronne, noego winne dziecko. Ich dziecko też będzie płakać, krzyczeć i co ja jakoś będę musiała to przeżyć.

Niektore kafeterianki są głupsze niż myślałam :D. To że uważacie że jest to normalne wyć głośno przy sexie to chyba macie nierówno pod sufitem lochy i pewnie same kwiczecie choćby świniaka zażynali, a dziecko ma prawo płakać, a jeszcze parę dni temu był taki temat nt chrztu bo dziewczyna potrzebowała pomocy odnośnie uzyskania zaświadczenia o tym że jest praktykującą katoliczką którego jej proboszcz nie chciał wydać to od razu był pojazd po niej że jak można nie chodzić do kościoła, że co to za katoliczka z niej. To wszystkie nagle zbiegły się tam, udawając jakie to one są święte. Jedna mądrzejsza dobrze napisała - że okazuje się że kafeterianki są świętsze od Papieża a jakie kazania dawały olaboga :D. Wiecie co, wszystkie jesteście obłudne, wredne lochy i lachociągi świętoszki od siedmiu boleści. Żal, żal, żal :D!

trza bylo poszukac porzadnego mieszkania a nie takie gowno gdzie sciany z papendekla sa,tera siedz i placz:D:D:D

przeciez to prowokacja... Juz sama nazwa tematu jest napisana z bledem (podejrzewam ze specjalnie). Poza tym, ja chodzilabym na rzesach, gdybym miala karmic dziecko co 2 godziny, czekac pol godziny do godziny az sie wyplacze i uspokoi i potem godzina przerwy do kolejnego karmienia. Taki cyrk to mozna z pierwszym dzieckiem uprawiac ale nie wtedy, gdy w domu jest jeszcze 4-latek. Samopas chodzi? Bo matka nieprzytomna bedzie przy takim trybie zycie i porach karmienia. Dla wszystkich, ktorym seks sasiadow przeszkadza, proponuje zamknac okno, na godzinke... Ale prowo niezle...

mialam taka pare na stancji. kwiczala jak zarzynana świnia.