Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wonderful_

Martwię się o moją przyjaciółkę

Polecane posty

Gość wonderful_

Ponad rok temu moja przyjaciółka poznała pewnego chłopaka,nazwijmy go G. Na początku dobrze się dogadywali,ale potem zaczął jej się zwierzać,że chce popełnić samobójstwo przez swoją byłą dziewczynę. Ona mu bardzo współczuła tego,że dziewczyna z nim zerwała i pocieszała go i odwodziła od tego pomysłu,lecz on nie chciał tego słuchać,codziennie pisał jej ,że "już nie daje rady,nie wytrzyma" itp.i tak przez cały rok. Któregoś dnia napisał jej,że idzie to zrobić i,że nie wróci. Ona bardzo się tym przejęła. Nie odzywał się 3 dni. Później jak gdyby nigdy nic zalogował się na facebooka i pisali dalej.Później znowu naszło go na te myśli,no i zrobił taką samą kolejną "akcję". Moja przyjaciółka nic do niego nie czuje,ale on jej napisał,że będzie jego żoną,bo żadna go nie zechce. Wyjaśniła mu,że to ją zraniło. Napisał sms,że przeprasza i nie odzywał się. i nie odbierał telefonu. Później znów pisali. Jest jeszcze jedna sprawa. To są młodzi ludzie,ale ona zawsze "musi"pisać do niego pierwsza i ją to irytuje,kiedyś powiedziała mu,że głupio jej cały czas przejmować inicjatywę,on odpowiedział tylko "Eee tam". Piszę to bo widzę jak ten chłopak ją wykańcza psychicznie,jak obciąża ją swoimi problemami,a na jej nic nie radzi,nie zauważa jej kłopotów,nie wspiera.... ona sama przyznała,że czuje się jak jego psychoterapeuta,i choć wiele z nim rozmawiała to on twierdzi,że już nic nie da się z tym zrobić,że był u lekarza z tym. Traktuje ją jak opcję i obniża jej samoocenę. Wiem,że chce urwać z nim kontakt,ale nie wie jak on zareaguje i jak to zrobić,żeby go nie urazić. Mówię od razu,że nie są w żadnym związku uczuciowym.Tylko się "kolegują"...pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wonderful_
bardzo proszę o pomoc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Ile Twoja przyjaciolka ma lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wonderful_
19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest tzw wampir emocjonalny. Najlepiej bedzie zerwac kontakt, mimo że ta osoba moze bedzie wracała , ale tylko po to zeby wywołać litość. Trzeba być twardym, jak ktos jest za dobry to go zgniotą i zadnej wdzieczności nie okażą. Mysla ze jak ktos ich skrzywdził to im sie teraz nalezy wszystko i chca sobie odreagowac, nie biorac pod uwage uczuc drugiej osoby.Znam osobiscie takich ludzi wiec wiem co Twoja przyjaciolka czuje.Niech zerwie z nim kontakt bo sama bedzie miala mysli samobojcze.Takie osoby lubia szantazowac, grac na emocjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
A ten facet ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wonderful_
Facet ma 20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Tak jak napisala kolezanka wyzej. Zerwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wonderful_
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Mam tylko jeszcze jedno pytanie Jak ona może to zrobić (zerwać znajomość) w "miarę delikatnie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro on się nia bawi, wykorzystuje to niech się nie pieści z nim. Jeżeli wprost nie potrafi to niech sprowokuje jakąś kłótnię i przestanie się odzywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko ważne jest żeby później była konsekwentna, bo może byc tak że ten chłopak będzie ją próbował brac na litosc, szantazowac i dziewczyna nabawi sie jakiejs nerwicy czy czegos. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Popieram wypowiedz powyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiedz jest jedna jestes dorosly, chcesz byc dorosly- rob jak uwazasz - ja sie za ciebie martwic nie bede- i nie trzeba sie martwic jesli zrobi kuku to i takby zrobil nie ma co sie przejmowac debilami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×